Równianie
Równina: Rozwiąż równanie:
2x+5x+3=
x+2x+3
2x+5x+3−
x+2x+3=0
x+3x+3=0
1=0
czy to znaczy że nie ma rozwiązań
9 cze 12:32
hania: zamieniasz na iloczyn (x+3)(x+3), czyli masz jeden podwójny pierwiastek równania x=−3
9 cze 12:34
Równina: a to nie w nierównościach sprowadzamy do postaci iloczynowej
9 cze 12:43
Równina: w odpowiedziach jest napsane: brak rozwiązań
9 cze 12:45
Równina: aha, a jak podstawię do równania, tego w pierwszej linijce, to wychodzi że dzielę przez 0.
9 cze 12:46
Równina: proszę o pomoc
9 cze 12:46
hania: Dobrze zrobiłaś/eś, wychodzi, że 1=0 L nie jest równe P i brak rozwiązań. Masz rację
9 cze 12:48
bezendu:
(2x+5)(x+3)=(x+3)(x+2)
2x
2+6x+5x+15=x
2+2x+3x+6
2x
2+11x+15−x
2−5x−6=0
x
2+6x+9=0
Δ=0
ale zobacz na dziedzinę x+3≠0 więc D=R\{−3}
więc pierwiastek nie należy do dziedziny więc brak rozwiązań
9 cze 12:49
bezendu:
Twoim sposobem
to jest równanie więć interesuje mnie tylko licznik
2x+5−x−2=0
x+3=0
x=−3
D=R\{−3}
więc brak rozwiązania

Rozumiesz ?
9 cze 12:51
Równina: Ok, dziękuję
bezendu
Rozumiem. Ja wzięłam pod uwagę też mianownik, mój błąd
9 cze 12:58
bezendu: Tylko pamiętaj że zawsze wyznaczamy dziedzinę

a to pewnie zadanko ze zbioru Andrzeja
Kiełbasy ?
9 cze 12:59
Równina: tak, Kiełbasa

kiedyś miałam wątpliwości i właśnie dzisiaj wróciłam do niego

jeszcze paru zadań też nie jestem pewna ale to osobne tematy założę, żeby zamieszania nie było
9 cze 13:01
bezendu: dawaj tutaj
9 cze 13:02
Równina: Ty też robisz Kiełbasę?
9 cze 13:02
Równina: dobra, dam
9 cze 13:02
bezendu: tak
9 cze 13:04
Równina: Do najprostszej postaci:
aa−b+bb−a
czy mogę tak zrobić:
aa−b−ba−b
a−ba−b=1
9 cze 13:04
9 cze 13:09
Równina: a w 2 linijce musi być =0 napisane?

czy mogę wszystko w jednej pisać?
9 cze 13:11
bezendu: może tak
| a | | b | | a | | b | | a−b | |
| − |
| = |
| − |
| = |
| =1 |
| a−b | | b−a | | a−b | | a−b | | a−b | |
9 cze 13:14
bezendu: I co to koniec tych zadań ?
9 cze 13:23
Równina: nie, nie

Obiad jadłam
9 cze 13:24
Równina: To teraz co do dziedziny:
k
2−2≠0
k
2≠2
k≠
√2
czy zostawić k
2≠2
9 cze 13:26
bezendu:
k2−2≠0 kłania się znajomość wzorku a2−b2=(a−b)(a+b)
(k−√2)(k+√2)≠0
D=R\{−√2,√2}
9 cze 13:28
Równina: ok, tak

będę używać

Następne:
2.10
Liczby k i n są nieparzyste i każda z nich ma tylko trzy dzielniki. Uzasadnij, że różnica tych
liczb jest podzielna przez 4.
w sumie tylko to napisałam kiedyś:
k
2−n
2=(k−n)(k+n)
ale to raczej nic nie daje
9 cze 13:34
9 cze 13:43
Równina: ok, to popatrzę za chwilkę

Jak jeszcze jesteś, to Cie muszę wykorzystać

więc, jak okreslam dziedzinę, np.
x−6 ≠0 x+5≠0
to daję ∨ czy ∧

Przy dziedzinie ∧?
Zazwyczaj daję to co mi się bardziej kojarzy

Jest jakaś uniwersalna zasada kiedy ∨ a
kiedy∧
9 cze 13:47
bezendu:
a napisz cały przykład
9 cze 13:47
Równina: te liczby były zmyślone ale chwila, napiszę
9 cze 13:52
Równina: x−3x−7=4xx+3
9 cze 13:53
bezendu:
x−7≠0 x+3≠0
x≠7 x≠−3
zobacz jak robi to Jakub
9 cze 13:56
Równina: znaczy mi tylko o znaki chodzi

∧ czy taki ∨
9 cze 13:58
Równina: zobaczę
9 cze 13:58
9 cze 14:03
Równina: następne:
wyznacz zbiory A\b i B\A, jeżeli A ={a: a2+3a ∊(−∞;4> } i B= {a: 3−4a ∊<7;19)}
9 cze 14:03
bezendu: czekam na Twoje rozwiązanie
9 cze 14:04
bezendu:
9 cze 14:10
Równina: a
2+3a≤4 3−4a≥7 i 3−4a<19
w sumie nie rozumiem zapisu więc to jedyne co mi do głowy przychodzi, no i rozwiązać te
nierówności u góry
9 cze 14:10
Równina: to może jakas podpowiedz i spróbuje zrobić?
9 cze 14:11
bezendu: no to rozwiąż te nierówności tylko w przypadku B musisz rozwiązać obie te nierówności i potem
ich część wspólną bo masz ∧
9 cze 14:12
Równina: ok, zaraz
9 cze 14:14
Równina: w A wyszły mi a=−4 i a=1
9 cze 14:17
Równina: a∊<−4;1>
9 cze 14:18
9 cze 14:19
bezendu: przedział jest ok teraz zrób b)
9 cze 14:21
Równina: w B wyszło mi a∊(−4;−1>
9 cze 14:21
Równina: A\B=(−1;1>
9 cze 14:23
Równina: B\A=∅
9 cze 14:24
Równina: Jest wszystko ok
9 cze 14:24
bezendu: to sprawdź w odpowiedziach bo mi się nie chcę sprawdzać
9 cze 14:24
Równina:
9 cze 14:25
Równina: racja
9 cze 14:26
Równina: Zad.33
Wykaż, że suma sześcianów dwóch różnych liczb dodatnich jest większa od iloczynu ich sumy i ich
iloczynu.
9 cze 14:27
bezendu: Fajne zadanie

rozwiązuj
9 cze 14:27
Równina: a
3+b
3>(a+b)ab
tak

jesli tak, co dalej
9 cze 14:28
Równina: ehh... no dobra, zaraz coś napiszę
9 cze 14:28
Równina: (a+b)(a
2−ab+b
2)>(a+b)ab
a
2−ab+b
2>ab
a
2−2ab+b
2>0
(a+b)
2>0
9 cze 14:33
bezendu: to jest zawsze spełnione więc
9 cze 14:34
Równina: a jak się to ma do tego, że lewa miała być większa od prawej strony

jak przeniosłam na
lewą stronę to normalne, że prawa będzie mniejsza, o to chodzi?
9 cze 14:36
bezendu:
znasz wzory skróconego mnożenia
9 cze 14:42
Równina: tak
9 cze 14:43
bezendu:
więc ta nierówność jest zawsze spełnione i to koniec dowodu
9 cze 14:45
Równina: aaaa... dobra już rozumiem

Sorki bezendu
9 cze 14:47
Równina: Masz czas jeszcze?
9 cze 14:48
bezendu: mam go mnóstwo
9 cze 14:48
Równina: ok

to dobrze

Uzasadnij, że dla każdej liczby x∊(−1;5) wyrażenie
√4x2+12x+9+2
√x2−12x+36 ma stałą
wartość
9 cze 14:51
9 cze 14:55
Równina: to bym tak zrobiła:
√ (2x+3)2 √(x−6)2
|2x+3| |x−6|
2x+3+2*(x−6)
9 cze 14:55
bezendu: ja już to zrobiłem
9 cze 14:57
Równina: widzę, że dawno temu

popatrzę na rozwiązanie
9 cze 14:59
Równina: To co, kolejne
| | a1 | | a2 | | an | |
Wykaż, że jeśli |
| = |
| ...= |
| i b1+b2+...+bn≠0, to |
| | b1 | | b2 | | bn | |
| | a1+a2+...an | | a1 | |
|
| = |
| |
| | b1+b2+...+bn | | b1 | |
9 cze 15:03
bezendu: zamień coś i wstaw coś

taka podpowiedź albo z twierdzenia Talesa jak potrafisz
9 cze 15:06
Równina: to może lepiej coś zamienię i wstawię
9 cze 15:09
bezendu: rób jak Ci wygodnie
9 cze 15:09
Równina:
jesli sie ułamki równają to dodajemy te same liczniki...
masakra nie wiem, czy to tak

nie wiem co zamienić i podstawić
9 cze 15:15
9 cze 15:24
Równina: Ok, dziękuję Ci bardzo bezendu

Opuszczam froum

A miałbyś czas kontynuować współpracę w przyszłości
9 cze 15:33
bezendu: tak
9 cze 15:34
Równina: Wznawiam temat

Wyznacz dziedzinę:
Dlaczego "biorę" tylko pod uwagę mianownik
11 cze 20:31
Równina: bezendu lub ktoś inny proszę o pomoc
11 cze 20:36