:)
ICSP: Poszukiwany
Vax
24 lut 23:18
Ajtek:
A za co


Cześć
ICSP 
.
24 lut 23:21
ICSP: Witam
24 lut 23:24
Trivial: Czym chcesz męczyć Vaxa?
24 lut 23:40
24 lut 23:43
Trivial: Hmm... Ciekawe zadanko. Pomyślę.
24 lut 23:52
Trivial:
| | ⎧ | a + b + c = −1 −d | |
| | ⎨ | ab + bc + ca = −1 + d − d2 |
|
| | ⎩ | abc = −1 + d3 | |
Hmm interesująca zależność. Może rozważyć wielomian trzeciego stopnia z pierwiastkami a,b,c?
W(x) = (x−a)(x−b)(x−c) = x
3 − (a+b+c)x
2 + (ab+bc+ca)x − abc
Wygląda obiecująco.
25 lut 00:05
ICSP: Identyczny wielomian napisałem

Tylko nie wiedziałem co dalej z nim zrobić
25 lut 00:08
zombi: Tak samo, wielomian mi do głowy przyszedł tylko co dalej.
25 lut 00:17
Trivial:
Dla d = −1 rozwiązanie jest (a,b,c) = (1,1,2). (lub dowolna permutacja). Hm...
25 lut 00:23
Trivial: d = −1 ⇒ (a,b,c) = (1,1,−2).
25 lut 00:29
25 lut 00:50
Trivial:
Przy pomocy wyróżnika Δ można pokazać, że jedynymi liczbami d, które mają szanse zadziałać są
d = 0 i d = −1. Dla d = −1, mamy rozwiązania (a,b,c) = (−2,1,1), (1,−2,1), (1,1,−2). Dla d = 0
nie istnieją rozwiązania wymierne.
25 lut 01:25
Trivial: (chyba).
25 lut 01:26
PW: No a (−1,1,−1), od których zacząłem?
25 lut 01:57
Trivial:
(−1)(−1)*(1) ≠ −1
25 lut 03:00
PW: Jak zwykle, rachunki
25 lut 10:32
Trivial:
Mam błąd w rozwiązaniu, rozwiązałem złą nierówność. Czyli |d| ≥ 2 mogą mieć sens. Wiadomo, że
wielomian ma wtedy 3 różne pierwiastki rzeczywiste. A już myślałem, że problem rozwiązany.
25 lut 12:58
PW:
W(x) = (x−a)(x−b)(x−c) = x3 − (a+b+c)x2 + (ab+bc+ca)x − abc
− to jest piękne. Jeżeli wyrazimy to samo "w języku d", to będzie:
W(x) = x3 − (d+1)x2 + (−1+d−d2)x + d3 −1.
Wielomian ten ma mieć − przy założeniu, że d jest całkowita − trzy pierwiastki całkowite.
Całkowite pierwiastki tego wielomianu to tylko podzielniki liczby
d3 − 1 = (d−1) (d2 + d + 1).
Dlatego biorąc przykładowe d = −1 szukaliśmy trzech podzielników liczby −2 = (−1−1)(1−1+1).
Może wreszcie tym tropem pójdzie?
25 lut 15:53
Trivial:
Będzie raczej
W(x) = x3 + (d+1)x2 + (−d2+d−1)x + (1−d3)
ale niestety ten trop rozważyłem na samym początku i nic nie przyszło do głowy.
25 lut 17:28
Trivial:
Tym sposobem, problem redukuje się w zasadzie do znalezienia rozkładu na czynniki pierwsze
liczby d3−1. Tylko jak go znaleźć dla dowolnego d?
25 lut 17:30
25 lut 17:35
PW: Trivial, a próbowałeś jakieś wnioski wyciągnąć z analizy pochodnej W(x)? Może to jakoś
ograniczy d. Nie chcę liczyć, bo się fatalnie mylę co chwila.
25 lut 18:10
Trivial:
Przyjmując a < b < c (nierówności mogą być ostre) mamy:
| | −(d+1) − √4d2 − d + 4 | | −(d+1) + √4d2 − d + 4 | |
a < |
| < b < |
| < c |
| | 3 | | 3 | |
Co teraz?
25 lut 18:20
PW: Myślałem o czymś prostszym.
W'(x) = 3x2 + 2(d+1)x −d2+d−1.
W(x) ma trzy trzy miejsca zerowe = dwa ekstrema lokalne, więc W'(x) powinna mieć dwa miejsca
zerowe − dodatnią Δ.
25 lut 18:51
Trivial: No i ma. 4(4d2 − d + 4) > 0 ∀ d.
25 lut 19:13
Trivial: Nie wiem, tutaj potrzeba jakiegoś obskurnego twierdzenia, które na pewno zna
Vax.
25 lut 19:14
PW: Ja też się poddaję, zwłaszcza ze jakiś rok temu już to zadanie było i nikt go nie rozwiązał
(chyba mnie pamięć nie myli).
25 lut 19:48
Vax: Dobry wieczór

Napiszę początek rozwiązania, gdyż dalej to tylko kwestie rachunkowe, każdy
sobie policzy

Z warunków zadania mamy a+b+c = −1−d , ab+ac+bc = −d
2+d−1 , abc = d
3−1,
skąd wynika, że abc+2 = (a+b+c)(ab+ac+bc) ⇔ 2 = (a+b)(a+c)(b+c)
Ale a,b,c są całkowite, więc mamy po prostu parę przypadków do sprawdzenia. Dla każdej trójki
a,b,c należy sprawdzić czy będzie istniało d całkowite spełniające jednocześnie wszystkie 3
początkowe równości.
25 lut 22:13
ICSP: aż to jutro sprawdzę
25 lut 23:03
Mila:
(−2,1,1,−1)
(1,−2,1,−1)
(1,1−2,−1)
25 lut 23:05
Mila:
Trivial odkrył d=−1.
25 lut 23:06
Trivial:
Hm... Szkoda że nie pomyślałem o zależności:
(a+b+c)(ab+bc+ca) − abc = (a+b)(b+c)(c+a)
która wcale nie jest taka trywialna.
PS: sprawdziłem każdy przypadek |d| ≤ 10
000. Działa tylko d = −1.
25 lut 23:19
PW: No i znowu Vax zabił nas śmiechem. A my tu jakieś wielomiany, cuda−wianki. Można tylko
zgrzytać zębami − a byłem tak blisko!
26 lut 10:23