Kojiro: A wynik nie powinien być 6sin6x? skoro tam jest 2sin3x * cos3X *3, to przecież zostaje 2sin6x *
3 to w sumie 6sin6x.
18 sty 12:17
Kojiro: Ok już rozumiem mój błąd
18 sty 17:44
wiki: a ja własnie nie łapię jak to jest z tym wynikiem końcowym
7 sie 11:45
Jakub: Korzystam ze wzoru 2 * sinα * cosα = 2sin2α ze strony
1543.
13 sie 15:26
Natalia: tylko,że na tej stronie nie ma takiego wzoru..
11 lut 20:05
Jakub: Nie ma tego wzoru, ponieważ jest on z trygonometrii, a nie z rachunku pochodnych. Jednak w
miejscu, gdzie ten wzór stosuję, są niebieskie > >, które prowadzą do strony z tym wzorem.
13 lut 00:37
maciejka: nie rozumiem tej linijki co jest pod czerwona definicją
sin
2x≠ sinx
2
20 mar 19:59
Jakub: Zamiast sin23x mogę napisać (sin3x)2. Zgadzam się, że sin2x ≠ sinx2, ale ja tam mam nawiasy
więc działam kwadratem na cały sin3x, a nie tyko na na 3x.
Po prostu zapisałem w innej postaci sin23x, aby mi łatwiej było pokazać jak liczę funkcję
złożoną.
20 mar 22:57
maciejka: wiec jak mnoży sie funkcje to nie jest tak ze np. (sin3x)4=sin4(3x)4
(sin3x)4=sin(3x)4
a poprawnie to ( sin3x)4=sin43x?
ja niby umiem normalne działania ale jak sa funkcje sin cos tg czy ctg to w sumie nie woadomo
jak brac taka funkce do potegi, jest tutaj na stronce pokazane jak liczyc takie potegowanie
ale nie o zwyklym bo własnie te zwykle znalazłam
21 mar 17:12
Jakub: Tylko to jest poprawne (sin3x)
4 = sin
43x. Pozostałe twoje przykłady są błędne i pewnie biorą
się z tego, że jak patrzysz na sin3x to podświadomie wydaje ci się, że to jest sin * 3x i
osobno potęgujesz sin i 3x. Tymczasem tak nie jest. Nie istnieje sam "sin". Funkcja "sin"
zawsze musi na coś działać. Tak więc potęgując (sin3x)
4, potęgujesz tylko sin i już do środka
nie możesz wejść z tym potęgowaniem.
Przeczytaj też mój komentarz na
k2172.
22 mar 17:37
voga1: a ja zrobiłem tak, trochę łopatologicznie
(sin2*3x)' = (sin2*3x)'*(3x)' =[(sin*sin)'*3x]*(3x)' =[(sin'*sin+sin*sin')*3x]*(3x)'
=[(cos*sin+sin*cos)*3x]*(3x)' =[(2*cos*sin)*3x]*(3x)' = [(sin2)*3x]*(3x)' =(sin6x)*3
=3sin6x
9 sty 19:24
MACIEJ: DO POSTU JAKUBA (4 od góry) wprowadziłeś wszystkich w błąd.
2 * sinα * cosα = sin 2α a nie 2sin2α
23 lut 13:40
Jakub: Jejciu zgadza się. Powinno być 2sinαcosα = sin2α.
23 lut 22:02
M: Hej. Nie umiem tego obczaic, dlaczego (siny)' = cos y * y'. Moglby mi to ktos wytlumaczyc?
1 mar 14:44
Jakub: Ponieważ y jest funkcją złożoną.
1 mar 21:14
maja: Nie bardzo rozumiem skad sie wziął ostateczny wynik
11 maj 19:53
Parldro: pochodna z sinx to −cosx, a nie cosx
22 maj 08:59
Rychu: Witam ma pytanie skąd sie wzielo w pierwszym sposobnie na koncu jeszcze razy 3
wg mnie to
powinno wygladac w ten sposob , prosze mnie poprawic jesli sie myle.
[(sin3x)
2]'=(y
2)'*y' =2*y*y' =2*sin
3x* cos 3x oczywiscie uwzgledniajac ze skorzystalismy
z tego wzoru ktory widnieje u gory na czerwono. pozdrawiam i prosze o wyjansnienie.
13 kwi 12:55
Jakub: Napisałeś, że y' = cos3x. Nie jest to prawda, ponieważ funkcja y = sin3x jest złożona. Jej
pochodną najlepiej osobno policzyć.
t = 3x t' = (3x)' = 3
y = sin3x = sint
y' = (sint)' = cost * t' = cos3x * 3 = 3cos3x
Cała funkcja (sin3x)2 jest ,,potrójnie'' złożona. Najpierw masz kwadrat, później sinus a na
końcu 3x.
13 kwi 20:17