grzyyb: w zadaniu z graniastoslupem prawidlowym trojkatnym gdzie przekatna sciany bocznej ma 8 cm jest
malutki blad. Gdzie rozwiazujesz sin60 powinno byc pierwiastek z 3, a napisales z 2.
Pozdrowienia
21 lut 12:29
Jakub: Dziękuję. Już poprawiłem.
21 lut 16:38
Zimeros: Świetna strona
24 lis 19:40
Kuna: Próbowałem obliczyć H pitagorasem, skoro mamy przeciwprostokątną 8 i bok 4 a trójkąt jest
prostokątny, to czy nie można obliczyć tego tak: 82=42+H2, co daje 64=16+H2, a
więc H2=48, H=√48=√4x12=2√12. Czy używając tego sposobu (wyszedł inny pierwiastek)
nadal wykonałbym poprawnie to zadanie?
25 mar 15:58
Jakub: Dobrze policzyłeś, a Twój pierwiastek jest taki sam jak mój. Zobacz 2√12 = 2√4*3 = 4√3
lub od razu √48 = √16*3 = 4√3.
26 mar 15:39
gabi: moim zdaniem w objętości powinno być 16 √3
9 paź 19:20
woj: a nie powinno byc tak w obliczaniu pola bocznego: ? Pb = 3(4*4√4)
= 12+12√3 przeciez mnoze kazda z licczb z nawiasu przez ta trojke z przodu...
4 maj 17:29
woj: sry tam mi sie pierwiastek pomylił, oczywiscie √3
4 maj 17:29
woj: zapomnialem o kolejnosci, pierwsze mnozyc w nawiasie potem razy 3... teraz sie zgadza, co
innego jakby tam byl w nawiasie znak +
4 maj 18:41
Jakub: Właśnie. W nawiasie nie ma dodawania.
4 maj 20:22
hani: czy kat alfa to ten sam kat 60°
czy ten naprzeciwko?Prosze o odpowiedz bo jakos nie moge do
tego dojsc..
2 mar 20:41
Jakub: Hmm. Tak. Możesz wstawić do wzorów na
397 za α kąt 60
o.
2 mar 20:47
wojtuś: w objętości nie powinno być 4√3*4 czasami?
25 lut 17:39
klada: Dlaczego objętość wyszła 48cm a nie 16√3?
15 sie 17:36
Jakub: @wojtuś Nie. Nie powinna.
@klada 4√3 * 4√3 = 42 * (√3)2 = 16 * 3 = 48
19 sie 10:33
maturzysta: Czy w określaniu dł. wysokości graniastosłupa oraz dł. krawędzi podstawy mogę skorzystać z
właściwości trójkąta prostokątnego o kątach 30st., 60st., 90st.? Wyglądałoby to następują
Skoro jeden kąt jest prosty, a drugi ma miarę 60st., to trzeci ma miarę 30st.
W trójkącie o takich kątach zawsze prawdziwe jest, że:
jeśli krótsza przyprostokątna ma długość "a", to:
dłuższa przyprostokątna ma długość "a√3",
a przeciwprostokątna ma długość "2a".
W tym przypadku:
2a=8 (przekątna boku)
a= 4 (krawędź podstawy)
a√3=4√3 (wysokość graniastosłupa)
Wydaję mi się, że te własności nie są opisane na karcie wzorów maturalnych, więc czy wystarczy
jeśli się na nie powołam słownie, tak jak to zrobiłem powyżej, czy muszę udowadniać, że te
zależności faktycznie są prawdziwe?
15 lis 18:51
15 lis 22:33
Jakub: Jak najbardziej możesz te własności wykorzystać na maturze. W końcu korzysta się z nich w
gimnazjum. Wiele osób tak dobrze ma je opanowane, że nie ma ochoty się uczyć kolejnego
sposobu, czyli z funkcji trygonometrycznych. Jednak jak masz obie metody opanowane w
jednakowym stopniu, to lepiej korzystaj z funkcji trygonometrycznych. To bardziej ,,dorosły''
sposób odpowiedniejszy na maturę dojrzałości.
16 lis 15:00
maturzysta: Dziękuję za odpowiedź. Trudno mi się jednak zgodzić z opinią wyrażoną w ostatnim zdaniu. W moim
przekonaniu, na maturze, szczególnie rozszerzonej, odpowiedniejszy sposób rozwiązywania zadań
równa się sposobowi szybszemu. Jeśli chcę sobie poćwiczyć funkcje tryg. to jasne, że nie
skorzystam z własności, tylko z właśnie z funkcji; jednak na maturze liczy się czas i nie będę
się zastanawiał czy skoro z własności trójkąta 30−60−90 korzystałem w gimnazjum, to może
wypada (sic!) skorzystać z dobrodziejstw trygonometrii, z których korzystałem częściej w LO.
Chyba każdy się zgodzi, że można korzystać z trygonometrii, a przy tym robić to w sposób
niedorosły. I odwrotnie − powoływać się na własności w sposób dorosły. Myślę tutaj o sposobie
zapisu lub częściej − liczeniu z funkcji tryg. wszystkiego, także tego, co może być widoczne
bez liczenia, a co wymaga powołania się na odpowiednie własności, np. właśnie trójkąta
30−60−90.
17 lis 01:50