Gustlik: Wzór P(A U B) = P(A) + P(B) − P(A B) (U − suma, − iloczyn zbiorów, napisałem tak, bo nie
mogę znaleźć odpowiednich symboli ani sposobu na ich napisanie) można wyprowadzić z
interpretacji geometrycznej: narysować dwie nachodzące na siebie figury geometryczne, np. dwa
prostokąty. Wówczas pole całej figury (będącej sumą figur A i B) będzie równe sumie pól obu
figur pomniejszonej o pole ich części wspólnej, aby nie uwzględnić jej dwa razy.
12 mar 01:07
Jakub: Ja zwykle stosuję:
u − suma zbiorów
n − iloczyn zbiorów
Te litery są wystarczająco podobne do właściwych oznaczeń.
12 mar 17:48
Mastah: Mam pytanie, jeżeli P(∅)=0 a P(Ω)=1 to P(A) nie powinny być 0 ≤ P(A) ≤ 1 ?
27 lut 12:48
Jakub: To co napisałeś jest prawdą. Na początku masz definicję prawdopodobieństwa i w niej masz, że
P(A) ≥ 0. Niżej są własności i tam jest napisane, że P(A) ≤ 1. Tą własność da się wyprowadzić
z definicji i w sumie to prawie wyprowadziłeś.
W definicji nie może, być pełna wersja 0 ≤ P(A) ≤ 1, ponieważ DEFINICJA to coś takiego, co
zawiera tylko MINIMALNY zestaw warunków, czyli w naszym wypadku tylko P(A) ≥ 0. Wszystko inne,
co się da wyprowadzić nie umieszcza się w definicji.
27 lut 16:55
Paulina: Proszę o pomoc z zadaniem: Wykaż że P(∅)=0. Jak można to wykazać?
9 mar 20:12
Ja: ∅∩Ω=∅
Z aksjomatów wynika, że:
P(Ω)=1
oraz dla zdarzeń rozłącznych (wykluczających się) A1, A2, ...
P(A1 ∪ A2 ∪ ... ) = P(A1)+P(A2)+...
Można więc rozpisać pierwsze równanie na:
1=P(Ω)=P(∅ ∪ Ω)=P(∅)+P(Ω)=P(∅)+1
stąd wynika:
P(∅)=0
17 mar 13:44
Semir: To na pewno jest na poziom podstawowy, ja nie miałem tego w szkole.
28 kwi 16:48
Gustlik:
Opracowałem fajny diagram pozwalający zobrazować i szybko obliczać prawdopodobieństwa zdarzeń,
gdy dane jest np. P(A) i P(B). Cały prostokąt to Ω, czyli P(Ω)=1. Oczywiście zamiast P(A),
P(B) P(AUB) itp. nanoszę na diagram wartości tych prawdopodobieństw, a resztę obliczam
"geometrycznie" i potem dorysowuję odpowiednie "strzałki" i nanoszę na rysunek każde obliczone
prawdopodobieństwo, np. P(A∩B')=P(A)−P(A∩B).
Zbiory rysujemy tak, żeby zbiór A był styczny do lewego boku prostokąta Ω.
Na − przed narysowaniem diagramu początku należy sprawdzić dwie rzeczy: czy P(AUB) jest równe 1
czy mniejsze, jeżeli będzie równe 1. Jeżeli będzie równe 1, to oba zbiory "wypełnią" cały
prostokąt i nie będzie "luki" z prawej strony. Jeżeli P(AUB)<1, to bedzie ta "luka" i diagram
moze wyglądać jak na powyższym rysunku. Jeżeli zbiory nie będą miały części wspólnej, to nie
będą nachodzić na siebie, czyli rysujemy je jak okręgi styczne zewnętrznie. Po prostu będą
leżały obok siebie stykając się tylko ze sobą.
Ta "geometryczna" metoda pozwala na szybkie obliczanie prawdopodobieństw.
2 gru 23:20
Gustlik: Przy tego typu zadaniach przydają się jeszcze prawa de Morgana dla zbiorów:
1. (AUB)'=A'∩B'
2. (A∩B)'=A'UB'
Czyli np. P(A'∩B')=P(AUB)'=1−P(AUB) oraz P(A'UB')=P(A∩B)'=1−P(A∩B).
Mając więc dane P(A'∩B') łatwo obliczymy prawdopodobieństwo P(AUB), a mając dane P(A'UB') −
obliczymy P(A∩B) bez zbędnych kombinacji i bez błędu narysujemy diagram. Warto więc znać prawa
de Morgana nawet jeżeli zdajemy tylko matematykę na poziomie podstawowym, bo znacznie
upraszczają one rozwiązywanie zadań z własności prawdopodobieństwa.
2 gru 23:28
klaudia: nie wiem skąd to się wszystko bierze . może ktoś wytłumaczyć jakoś po ludzku ?
6 kwi 22:09
anon: Jest to chyba część z która będę mieć prawdziwe problemy, ponieważ nie mogę pojąć o co chodzi w
aksjomatycznej definicji prawdopodobieństwa.
Moje wnioski są dosyć chaotyczne(pewnie będne), ale postaram się przedstawić swój obraz tego,
tak aby ktoś mógł mnie poprawić i tym samym pomóc
Moje rozumienie tego zagadnienia postaram się zobrazować na rzutach kostką, mianowicie wiele
różnych prawdopodobieństw można brać pod uwagę przy żucie taką kostką. Aksjomatyczna definicja
prawdopodobieństwa działa na tych prawdopodobieństwach, np. prawdopodobieństwo wyrzucenia
liczb parzystych oraz prawdopodobieństwo wyrzucenia liczby 2, te dwa prawdopodobieństwa można
zsumować. Tak mi się wydaje iż te działania aksjomatyczne polegają właśnie na działaniach na
kilku prawdopodobieństwach. Natomiast tak jak pisałem nie bardzo to rozumiem, a właściwie
wydaje mi się iż kompletnie tego nie rozumiem.
7 kwi 22:52
Jakub: Aksjomatyczna definicja prawdopodobieństwa opisuje pewną funkcję P. Ma ona pewne własności,
które są opisane wzorami. Te wzory i sama funkcja jest pewnym podsumowaniem wszystkiego co
wiemy o prawdopodobieństwie, tyle że w praktyce tych wzorów się nie stosuje do rzeczywistych
zadań.
Chodzi mi o to, że licząc praktyczne zadania np. rzut kostką itd. korzystasz z tego
1019,
1016,
1012,
1013,
1015. Wzory z aksjomatycznej definicji prawdopodobieństwa
przydają się rzadko w takich
1748 praktycznych zadaniach. Przynajmniej w zadaniach
licealnych.
Tak więc zapomnij o praktycznych zastosowaniach aksjomatycznej definicji prawdopodobieństwa.
Potraktuj to jako pewne wzory, którymi musisz sprawnie operować. Przykłady zadań masz na
1747.
Tylko plizzz nie zadawaj często słyszanego przeze mnie pytania. A po co mi to w życiu? Po nic.
Dla samej przyjemności główkowania nad abstrakcyjnymi problemami.
Aha. Nie traktuj tych wzorów jako zupełnie nieprzydatnych w praktycznych zadań. Czasami się
przydają, tylko na początek lepiej o tym zapomnieć i skupić się tylko na nauce sprawnego ich
przekształcania.
7 kwi 23:58
anon: Dziękuję za szybkie odpisanie, nie rozumiałem o co w tym chodzi
8 kwi 00:55
anonim: "⊂" co oznacza ten symbol ?
30 wrz 22:42
Jakub: A ⊂ B, oznacza, że zbiór A zawiera się w B. Zbiór A jest podzbiorem B. Więcej na
1058 i
1059.
1 paź 16:41