matematykaszkolna.pl
dwaj zawodnicy rzucają na przemian monetą Aska: 1.Dwaj zawodnicy rzucają monetą, a wygrywa ten, który pierwszy wyrzuci orła. Jakie jest prawdopodobieństwo, że wygra ten zawodnik, który rzuca monetą jako drugi? 2.Trzej zawodnicy rzucają monetą w ustalonej kolejności tak długo, aż wypadnie orzeł. Oblicz, dla każdego z zawodników, prawdopodobieństwo tego, że wyrzuci on orła. Wiem tylko że prawdopodobieństwo jest równe sumie nieskończonego ciągu geometrycznego, ale nie umiem tego zastosować w praktyce więc będę wdzięczna za jakąkolwiek pomocemotka
8 lut 05:27
Basia: narysuj drzewko, oczywiście tylko fragment, jakieś cztery rzuty, zobaczysz jak to się układa
8 lut 06:57
asd: musisz sobie to wyobrazić. Pierwszy gracz zaczyna i już na starcie ma on 50% szansy na wygraną no bo albo rzuci orła i wygrywa albo nie. czyli a1 dla pierwszego gracza mamy 12. Drugi gracz nie ma już tak dobrze, chociaż też rzuca 1 raz, ponieważ jeżeli chce założyć, że wygra przy tym swoim pierwszym rzucie to musi jeszcze założyć, że będzie w ogóle miał okazje rzucać (no bo jak 1 graczowi się uda i wyrzuci orła już na starcie to po grze pierwszy wygrywa i już, a drugi nawet nie będzie miał okazji spróbować). Czyli jest to tzw. prawdopodobieństwo warunkowe −−−> 1020. Licząc a1 dla 2 gracza mamy 12 (czyli, że pierwszy gracz jednak nie wygra) * 12 (że drugi wygra) = 14. Czyli popatrz prawdopodobieństwo wygrania w pierwszej kolejce jest dwa razy większe dla 1 gracz. Ale mamy policzyć ogólne szanse na wygraną. Sam bym na to nie wpadł, i dobrze, że zauważyłaś, że tutaj można zastosować wzór na sum.ę nieskończonego ciągu geometrycznego −−−> 297. Liczymy dla 2 gracza (jak w zadaniu 1) mamy a1 = 14, czyli wychodzi na to, że potrzeba nam jeszcze jedynie 'q' q to wartość o którą to prawdopodobieństwo będzie się zmniejszać wraz z kolejnymi kolejkami. Wyobraź sobie np. jeśli chcielibyśmy policzyć prawdopodobieństwo wygrania w kolejce 10. musielibyśmy założyć, że wszystkie rzuty do tej pory były nieskuteczne, wypadała reszka i ze ten rzut o któty chodzi był dobry. w tych zadaniach akurat zarówno prawdopodobieństwo wygrania jak i przegrania jest jednakowe = 12. q możemy policzyć ze wzoru ze strony −−−> [[279]. q=wyraz 2wyraz 1. wyraz 2=a2, wyraz 1=a1. nie mamy a2, czyli prawdopodobieństwa wygrania w drugiej kolejce. więc policzymy. Pierwsze na logike. zeby dugi gracz wygrał za drugim razem to tak −−> 1 za 1 razem musi przegrać (12), później 2 też musi przegrać, ma wygrać dopiero za 2 razem (12), później pora na 1 znowu i też przegrywa (12) i pora na 2 rzut gracza 2, tym razem wygrywa (0,5) . Mamy 12*12*12*12 = 116. liczymy q= jedna szestansta dzielone przez jedna czwarta = jedna szesnasta razy 4 = jedna czwarta = q = 14. I teraz możemy spokojnie policzyć S, czyli sume ciągu geometrycznego nieskończonego. będe pisał w ułamkach dziesiętnych.
 1 
S = a11− q = 0,251 − 0,25 = 0,250,75 = 14 * 43 =

. I mamy
 3 
prawdopodobieństwo , że wygra gracz 2. Teraz zajmijmy się 1. Jeśli gracz 2 ma ogólnie 13 szansy na wygranie to gracz 1 ma 23 −−−> 1 − 13 = 23.. Sprawdźmy czyby tak faktycznie wyszło. mamy a1 dla 1 gracza = 12. trzeba q, a żeby policzyć q trzeba a2, czyli prawdopodobieństwo wygrania gracza 1 za 2 razem. (wszystko tak samo jak powyżej gdy liczyliśmy dla gracza 2). czyli a2 = 12 (ponieważ za 1 razem gracz 1 nie wygrywa) * 12 (następnie gracz 2 też nie wygrywa) * 12 (teraz za 2 razem gracz 1 wygrywa) = 18. q = jedna ósmajedna druga = 18 * 21 = 14.
 1 
I pora na S. S = 0,51 − 0,25 = 0,50,75 =

* 43 = 46 =
 2 
23. Jeślibyś czegoś nie wiedziała to pytaj.
8 lut 10:22