Oblicz sumę
Mariusz:
Oblicz sumę
Tak naprawdę to nie wiem jak zacząć
Na ważniaku jest wspomniana metoda zaburzania sum
a także sumowanie przez części jednak nie wiem czy te pomysły zadziałają
Jedyny pomysł na jaki wpadłem to
Ustalmy sobie jakieś n
| n | |
Stwórzmy sobie ciąg sum sm dla m ∊ {0,1,...,floor( |
| )} |
| 2 | |
Spróbujmy zaobserwować zależność rekurencyjną między wyrazami ciągu s
m
a może uda nam się przedstawić rozwiązanie tej rekurencji w postaci iloczynu
który łatwo będzie zwinąć do silni a może nawet do symbolu Newtona
Tylko jak znaleźć tę zależność rekurencyjną
7 gru 20:19
7 gru 22:36
Maciess: A moze spróbować to jakos kombinatorycznie zinterpretowac i stąd łatwiej pójdzie. Śmierdzi
wyborem jakis podkomisji
7 gru 22:57
Mariusz:
jc ale ja właśnie od tego wyszedłem i chciałbym znaleźć zwartą postać tej sumy
Wyszedłem z równości T
n(x) = cos(n*arccos(x))
cos((n+1)arccos(x)) = cos(arccos(x))cos(n*arccos(x)) − sin(arccos(x))sin(n*arccos(x))
cos((n − 1)arccos(x)) = cos(arccos(x))cos(n*arccos(x)) + sin(arccos(x))sin(n*arccos(x))
cos((n+1)arccos(x)) + cos((n − 1)arccos(x)) = 2cos(arccos(x))cos(n*arccos(x))
ale x ∊ <−1;1> oraz cos(x) i arccos(x) są funkcjami odwrotnymi więc
cos((n+1)arccos(x)) + cos((n − 1)arccos(x)) = 2xcos(n*arccos(x))
cos((n+1)arccos(x)) = 2xcos(n*arccos(x)) −cos((n − 1)arccos(x))
T
n+1(x) = 2xT
n(x) − T
n−1(x)
T
0(x) = 1
T
1(x) = x
Po przesunięciu indeksów dostałem
T
n+2(x) = 2xT
n+1(x) − T
n(x)
T
0(x) = 1
T
1(x) = x
Teraz zdefiniowałem sobie wykładniczą funkcję tworzącą
Po wstawieniu do równania rekurencyjnego dostałem
następujące równanie różniczkowe
E''(t) − 2xE'(t) + E(t) = 0
E(0) = 1
E'(0) = x
Rozwiązałem to równanie różniczkowe przekształceniem Laplace
| s−x | |
L(E(t)) = |
| |
| s2−2xs+x2+1−x2 | |
| s−x | |
L(E(t)) = |
| |
| (s−x)2+1−x2 | |
Tutaj warto zauważyć że x ∊ <−1;1>
więc mamy tutaj już ułamek prosty i nie trzeba dalej rozkładać
E(t) = exp(xt)cos(sqrt(1−x
2)t)
Tutaj zauważmy że hiperbolicus którego wikipedie sugerują
wymagałby urojonego argumentu więc lepszym wyborem jest ten cosinus trygonometryczny
Zauważmy też ż łatwo policzyć n. pochodną każdego z czynników więc do rozwinięcia
tej funkcji tworzącej można użyć wzoru Leibniza na n. pochodną iloczynu
| | |
Tn(x) = ∑k=0floor(n/2) | xn−2k(x2−1) |
| |
Tutaj można rozpisać (x
2−1)
k z dwumianu Newtona
| | | n | |
skorzystać z tego że | = |
| przeindeksować sumę |
| | n−k | |
a następnie zmienić kolejność sumowania
I chciałbym znaleźć postać ogólną tych wielomianów bo wolę mieć postać ogólną
od wzoru trygonometrycznego
Można było wprawdzie bawić się zespolonymi i byłoby szybciej ale
chciałem uniknąć liczb zespolonych poza tym użyć metod które działają też dla innych
wielomianów
ortogonalnych
Maciess mógłbyś rozwinąć swoją myśl
8 gru 16:58
Mariusz:
ups tutaj błąd w zapisie wystąpił bo zamiast N dałem U
8 gru 17:01
Maciess: Już sie z tego wycofuje. A widziałeś w ogóle żeby komus udało się dojść do zwartej postaci na
te wielomiany? Jak przeglądałem troche literatury to nigdy nie widziałem wzmianki, żeby dało
sie wyprowadzić taka postać
8 gru 17:09
Mariusz:
Ja z równania różniczkowego coś tam otrzymałem ale podczas zwijania iloczynu
do potęg dwójki oraz silni a następnie symbolu Newtona wystąpiło dzielenie przez
zero lub silnia z liczby ujemnej dlatego wzór nie obejmuje wszystkich n
Ta suma natomiast działa dla wszystkich n jednak nie wiem jak dostać zwartą postać
8 gru 17:37
jc: Czy taka rekurencja Ci pasuje?
s0, 0=s1, 0=1
sn, m = 2 sn−1, m + sn−2, m−1
poza tym zera
8 gru 20:32
Mariusz:
Maciess a może nie chcieli bądź nie potrafili znaleźć postaci zwartej na te współczynniki
bo to amerykańcy twierdzili że wystarczy im rekurencja
(T
n+1=2xT
n−T
n−1, T
0=1,T
1=x) albo postać trygonometryczna
jc
Pytanie czy da się z nią coś zrobić ?
bo ta rekurencja miała ułatwić znalezienie postaci zwartej
To może pokażę co uzyskałem z równania różniczkowego
T
n(x) = cos(n*arccos(x))
Niech t = arccos(x)
y(t) = cos(nt)
y'(t) = −n*sin(nt)
y''(t) = −n
2*cos(nt)
y''(t) = −n
2y(t)
y''(t) + n
2y(t)=0
W powyższym równaniu zastosujmy zamianę zmiennej niezależnej
t=arccos(x)
x=cos(t)
dy | | dy | |
| = |
| *(−1*(±√1−x2)) |
dt | | dx | |
d2y | | d | | dy | dx | | dx | |
| = |
| ( |
|
| ) |
| |
dt2 | | dx | | dx | dt | | dt | |
d2y | | d | | dy | |
| = |
| ( |
| (−1*(±√1−x2)))*(−1*(±√1−x2)) |
dt2 | | dx | | dx | |
d2y | | d | | dy | |
| = √1−x2 |
| ( |
| √1−x2) |
dt2 | | dx | | dx | |
d2y | | d2y | | dy | |
| = √1−x2(√1−x2 |
| − U{x}√1−x2 |
| ) |
dt2 | | dx2 | | dx | |
d2y | | d2y | | dy | |
| = (1−x2) |
| − x |
| |
dt2 | | dx2 | | dx | |
y''(t) + n
2y(t)=0
| d2y | | dy | |
(1−x2) |
| − x |
| +n2y(x)=0 |
| dx2 | | dx | |
y(x) = ∑
n=0∞a
kx
k
y'(x) = ∑
n=0∞ka
kx
k−1
y''(x) = ∑
n=0∞k(k−1)a
kx
k−2
(1−x
2)(∑
n=0∞k(k−1)a
kx
k−2) −x(∑
n=0∞ka
kx
k−1)+
n
2(∑
n=0∞a
kx
k) = 0
∑
n=0∞k(k−1)a
kx
k−2 −x
2(∑
n=0∞k(k−1)a
kx
k−2)−x(∑
n=0∞ka
kx
k−1)
+n
2(∑
n=0∞a
kx
k) = 0
∑
n=2∞k(k−1)a
kx
k−2 − (∑
n=0∞k(k−1)a
kx
k) − (∑
n=0∞ka
kx
k)
+n
2(∑
n=0∞a
kx
k) = 0
∑
n=2∞k(k−1)a
kx
k−2 − (∑
n=0∞k(k−1)a
kx
k+ka
kx
k−n
2a
kx
k) = 0
∑
n=2∞k(k−1)a
kx
k−2 − (∑
n=0∞(k(k−1)+k − n
2)a
kx
k) = 0
∑
n=2∞k(k−1)a
kx
k−2 − (∑
n=0∞(k
2 − n
2)a
kx
k) = 0
∑
n=2∞k(k−1)a
kx
k−2 − (∑
n=0∞(k − n)(k+n)a
kx
k) = 0
∑
n=0∞(k+2)(k+1)a
k+2x
k − (∑
n=0∞(k − n)(k+n)a
kx
k) = 0
∑
n=0∞((k+2)(k+1)a
k+2x
k − (k − n)(k+n)a
kx
k) = 0
∑
n=0∞(k+2)(k+1)a
k+2 − (k − n)(k+n)a
k)x
k = 0
(k+2)(k+1)a
k+2 − (k − n)(k+n)a
k = 0
Teraz mamy takie możliwości − albo wyznaczyć a
k+2 albo wyznaczyć a
k
(k+2)(k+1)a
k+2 − (k − n)(k+n)a
k = 0
| (k − n)(k+n) | |
ak+2 = |
| ak |
| (k+2)(k+1) | |
albo
| (k+2)(k+1) | |
ak = |
| ak+2 |
| (k − n)(k+n) | |
Tego typu rekurencji raczej się spodziewałem
bo ta którą zaproponowałeś raczej mi nie pomoże w znalezieniu postaci zwartej
Chciałem też taką rekurencję otrzymać bez odwoływania się do równania różniczkowego
8 gru 21:37
jc: Inny wzór:
[ (1+√x+1)n + (1−√x+1)n ]/2 = sn0 + sn1x+ sn2x2+...
8 gru 21:44
8 gru 21:47
jc: W liczniku powinno być 1−y.
8 gru 22:00
Mariusz:
jc całkiem niezłe tylko w jaki sposób uzyskałeś tę rekurencję
8 gru 22:32
Mariusz:
Chociaż nie wiem czy to coś pomoże czy gdy będę chciał wydobyć współczynniki
rozwinięcia tego wzoru to czy nie wrócę do punktu wyjścia
8 gru 22:49
jc: Mariusz, oto wzór nierekurencyjny (bez jawnej rekurencji)
8 gru 22:53
jc: Jak uzyskałem? wypisałem tablicę początkowych wyrazów i odgadłem zależność.
Wiem, że to nie dowód, ale co z tego?
Pewnie jakieś wskazówki są na stronie oeis.org.
8 gru 22:54
Mariusz:
Tylko że problemem jest n=m=0
Czyli tak jak u mnie gdy wyszedłem z równania różniczkowego
8 gru 23:01
Mariusz:
Chociaż nie w symbolu Newtona ujemny argument może być
Czyli wygląda to na poprawny wzór
8 gru 23:12
jc: dla 00 też się zgadza.
8 gru 23:20
Mariusz:
Tyle mi pokazują programy matematyczne no i spójrz co dostajemy podczas rozwijania
szeregu geometrycznego
8 gru 23:30
jc: To może trzeba zapisać tak:
i problem znika.
8 gru 23:37
Mariusz:
Nie wiem czy to zbieg okoliczności ale jeżeli spojrzymy na iloczyn skalarny
| 1 | |
<p(x),q(x)> = ∫−11Tn(x)Tm(x) |
| dx |
| √1−x2 | |
to co dostajemy dla m=n bo dla n≠m jest to oczywiście zero
8 gru 23:39
jc: x= cos t
= ∫0π cos2nt dt = π/2
8 gru 23:54
Mariusz:
Ale już i tak wór który odgadłeś jest całkiem niezły bo jeśli dopiszemy deltę Kroneckera
to go poprawimy
Zastanawia mnie też czy nie można tego symbolu Newtona
tak przekształcić aby pozbyć się tego ujemnego argumentu
Chodzi mi o wzór z 8 gru 2023 22:53
8 gru 23:58
Mariusz:
jc ale gdy m=n=0 to wynik będzie nieco inny
Chodzi mi o to dlaczego dość trudno jest znaleźć wzór który obejmowałby także n=0
9 gru 00:00
9 gru 00:09
Mariusz:
Programy matematyczne twierdzą że
Jeżeli chodzi o iloczyn skalarny to dla n=m=0 też będzie inny wynik niż to podałeś
we wpisie z 8 gru 2023 23:54
9 gru 01:51
Mariusz:
jc a czy czasem nie mamy tam warunku że a≥0
w tym wzorku dla symbolu Newtona ?
9 gru 01:59
jc: całka dla n=0 to oczywiście π.
| | a(a−1)(a−2)...(a−k+1) | |
= |
| , k>0 |
| k! | |
| | |
Na pewno wygodnie jest tu przyjąć, że | = o dla k<0. |
| |
9 gru 06:41
Mariusz:
Przypomnijmy sobie wzór z
8 gru 2023 22:53
Rozpiszmy go sobie
Przypomnijmy sobie jak się budowało trójkąt Pascala
| | | | |
Skorzystajmy teraz z tego że | = | |
| | |
I ten wynik jest ok choć pewnie ładniej by wyglądał gdybyśmy u góry mieli liczbę nieujemną
9 gru 09:21
Mariusz:
jc szkoda że nie chcesz mi pokazać jak do tego doszedłeś i twoja odpowiedź jest w stylu
Wolframa choć muszę przyznać że masz lepsze algorytmy od niego
9 gru 15:27
9 gru 15:54
jc:
1. Utworzyłem tabelę liczb (napisałem krótki program)
2. Odgadłem wzór rekurencyjny
3. Wiedząc, że to ma coś wspólnego z wielomianami Czebyszewa (o tym pisałeś ostatnio)
próbowałem coś cosinusem hiperbolicznym, aż natrafiłem na wzór z x−ami
(znów eksperymenty z systemem CAS)
4. napisałem wzór na funkcję tworzącą (łatwe)
5. rozwinąłem funkcję w odwrotnej kolejności
9 gru 18:04
Mariusz:
Akurat cosinus hiperboliczny wymaga urojonego argumentu
więc tutaj lepiej się sprawdza ten trygonometryczny
Mamy wielomiany
| | | | |
Tn(x) = ∑m=0floor(n/2)(−1)m( | + | )*2n−2m−1*xn−2m |
| | |
(Zapisałem wzór na sumę s
n,m w sposób łatwy do zapamiętania)
Mamy też równanie rekurencyjne
T
n(x) = 2xT
n−1(x) − T
n−2
T
0(x) = 1
T
1(x) = x
Jak tutaj wyglądałaby indukcja ?
Gdyby T
n(x) zależało tylko od T
n−1(x) to bym wiedział
9 gru 19:28
Mariusz:
jc dla początkowych (n,m)
wzorek działa jednak jeśli naprawdę otrzymałeś go zgadując to
wypadałoby wykazać jego poprawność inaczej wzorek jest bezużyteczny
14 gru 12:30
jc:
| | | | | | |
∑knm | | yn xm = ∑nk | (1+x)k yn |
| | | |
| y2k | | 1−y | |
= ∑k |
| (1+x)k = |
| |
| (1 −y)2k−1 | | 1−2y−xy2 | |
a teraz rozwijasz w szereg potęgowy względem x
i znajdujesz współczynniki przy potęgach y
14 gru 20:04
Mariusz:
jc mógłbyś zajrzeć do wątku w którym poprosiłem o wytłumaczenie
metody odbić Householdera w taki sposób aby
łatwo było napisać kod w ulubionym języku programowania
a także nad możliwą modyfikacją tej metody odbić Householdera
aby możliwe było generowanie wielomianów ortogonalnych
https://matematykaszkolna.pl/forum/418643.html
16 gru 20:03