objetosc
kurdek: Czworościan foremny o krawędzi a przecięto płaszczyzną równoległa do dwóch skośnych krawędzi i
przechodząca w odległości 0,5a od jednej z tych krawędzi. Oblicz objętość brył otrzymanych w
wyniku tego przecięcia.
29 maj 22:48
29 maj 23:01
kurdek: ale tam tylko jest rysunek
29 maj 23:10
kurdek: Ktos to policzy?
29 maj 23:14
kurdek: Czemu tam jest prosrokąt i jak policzyć to?
29 maj 23:19
a7:
czy ten szkic jest dobry?
29 maj 23:20
29 maj 23:23
29 maj 23:25
kurdek: Skoro to prostokąt to odcina ostrosłup i jaakiś ściety ostrosłup to druga
29 maj 23:26
a7: no dobra to policzmy boki tego (zakładamy, że) prostokąta
29 maj 23:28
mann:
Hej a7, pytasz, czy twój szkic jest dobry, jest do kitu
29 maj 23:28
kurdek: Moze nie do kitu ale nie wiem czemu tam jest prostokat
29 maj 23:29
a7:
29 maj 23:30
a7: @mann, sorry, ale wiem co myślisz o szkicach najlepszych tutaj rysowników, więc sorry.........
29 maj 23:30
a7: czyli jeden bok tego prostokąta to a/2
29 maj 23:33
a7: czy kąt pod jakim jest krawędź czworościanu do jego podstawy jest równy 60o
29 maj 23:35
mann:
To jest czworościan foremny
29 maj 23:39
a7: @mann a płaszczyzna, która przecina ten czworościan?
29 maj 23:41
a7:
29 maj 23:45
a7: wychodzi na to , że jest to kwadrat o boku a/2, ale mogę się mylić
29 maj 23:46
kurdek: Niech już bedzie ten prostokąt jak policzyc te objetości, wiem ze wystarczy jedną a potem odjąc
oc całosci
29 maj 23:46
a7: powstaną dwie bryły trudne do sklasyfikowania dla mnie
29 maj 23:49
a7: myślę, myślę....
29 maj 23:49
a7: ale to jest zadanie z rozszerzenia czy konkursowe?
29 maj 23:53
kurdek: z matury podobno.....
30 maj 00:01
a7: dobra mam, ale nie wiem czy dobrze
V1=2v+v=2*1/3*1/2*a/4*a√3/4*a√3/4+1/3*a/2*a√3/4*a√3/4=3*a3/(64)
V2=V−V1
30 maj 00:06
a7: rozbiliśmy bryłę mniejszą na trzy bryły, ale zaraz jeszcze nie poprawnie policzone, chwila
30 maj 00:08
a7: V
1=v
GRANIASTOSŁUPA TRÓJKĄTNEGO+2*v
OSTROSŁUPA TRÓJKĄTNEGO "NA BRZEGACH"
| a√3 | |
V1=1/2*( |
| )2*sinα*h+2*1/2*a√3/4*a/4*h2 |
| 4 | |
| a3√2 | |
= |
| +....................... |
| 32 | |
trzeba wyliczyć wysokość tych ostrosłupików trójkątnych "bocznych"
30 maj 00:22
a7:
h
2=a
√6/6 (?)
ale nie wiem czy to jest poprawnie.....
30 maj 00:33
a7: a jeszcze chochlik objętości ostrosłupów nie pomnożone razy 1/3
30 maj 00:40
a7:
30 maj 00:45
a7: @kurdek czy rozumiesz jak policzyłam, które odcinki?
30 maj 00:46
a7: |DE|=|HK|=a/2 |CD|=|EA|=a/4
|HD|=|KE|=|EG|=|DF|=a
√3/4
wysokości ostrosłupików CDFH i EAGK są równe 1/2*H
CZWOROŚCIANU=1/2*
√6/3=
√6/6
| 2√2 | |
sinα=sinHDK=sinEKG=H/(1/3*a√3{2})= |
| |
| 3 | |
30 maj 00:53
kurdek: Musze to przetwaic ale chyba już jutro bo to mnie przersło
30 maj 00:55
a7: w zasadzie możesz trawić od wpisów od godz. 00:22
jeszcze chochlik (kolejny) wysokości ostrosłupików =a√6/6
30 maj 01:08
Eta:
Fajne określenie "ostrosłupików " ( podoba mi się)
30 maj 01:10
kurdek: A jak wyszła ostateczna własciwa odpowiedz, spróbuje do niej dojsc
30 maj 01:12
a7: @Eta a wynik dobry?
30 maj 01:37
Mila:
|OS|=H
h− wysokość ostrosłupa KGFS
ΔADE≡ΔKGF
Po dorysowaniu ΔKGF bryła podzielona została na 3 części:
1)Ostrosłup KGFS ∼ostrosłupa ABCS
V
ABCS=V
2) graniastosłup ADEKGF
3) wielościan DBGCEF
| |AP| | |
ΔADE∼ΔABC w skali k= |
| =...? |
| |AL| | |
V
KGFS=k
3V
4) Vg=P
ΔADE*h
g
5)V
w=V−(V
g+V
KGFS)
30 maj 20:24
Eta:
30 maj 22:13
kurdek: A jaki jest ostateczny wynik?
30 maj 23:23
a7:
| a3√2 | | 2a3√2 | |
VKGFS=(23)3* |
| = |
| |
| 12 | | 81 | |
| 3 | | 2a3√2 | | a3√2 | |
Vg=VADEKGF= |
| * |
| = |
| |
| 2 | | 81 | | 27 | |
| a3√2 | | a3√2 | | 2a3√2 | |
Vw=V−(Vg+VKGFS)= |
| −( |
| + |
| )= |
| 12 | | 27 | | 81 | |
31 maj 01:58
a7:
jeszcze raz na podstawię rozwiązania
Mili z 20:24 próbuję dokończyć obliczenia
| a√3 | | a√2 | | a | | a√6 | |
|AS|=a |AL|=|SL|= |
| |KL|= |
| |KM|= |
| |NM|=|AP|=|KR|= |
| |
| 2 | | 2 | | 2 | | 4 | |
| AP| | | a√64 | | √2 | |
k= |
| = |
| = |
| |
| |AL| | | a√32 | | 2 | |
| √2 | | a3√2 | | a3 | |
VKGFS=( |
| )3* |
| = |
| |
| 2 | | 12 | | 24 | |
wyliczam h i h
g
| √2 | |
KG=k*a= |
| *a h=U{a√6{3}*U√2{2}=U{a√3{3} |
| 2 | |
| a√6 | | a{3} | | a√3(√2−1) | |
hg=H−h= |
| − |
| = |
| |
| 3 | | 3 | | 3 | |
| 3hg | | a3(√2−1) | |
Vg= |
| *VKGFS= |
| |
| h | | 24 | |
| a3√2 | | a3 | | a3(√2−1) | | a3√2 | |
Vw= |
| −( |
| + |
| )= |
| |
| 12 | | 24 | | 24 | | 24 | |
31 maj 09:04
23: A skąd znamy wartość AP ? pytam bo a7 raz podaje skalę k inna raz inną.
2 cze 21:39
23: Ktoś powie jak policzyć skale k o której pisze Mila ?
2 cze 22:24
a7: 01:58 jest zła skala, gdyż odczytałam ją z rysunku, a 9:34 (31 maj) obliczyłam tę skalę, ale
też wolałabym, aby Ktoś potwierdził
2 cze 22:27
23: a7 a jak wyliczyłeś AP ?
2 cze 22:28
a7: np. tak
AP=x trójkąty ALK i NMK są podobne (k,k,k)
2 cze 22:48
a7: | x | | a2 | |
miało być |
| = |
| |
| a√32 | | a√22 | |
x=a
√6/4
2 cze 22:51
23: A skąd znamy KL
2 cze 22:54
a7: KL można wyliczyć jako wysokość trójkąta równoramiennego o ramionach AS i SL równych a√3/2 i
podstawie AS=a (AK=KS =a/2 i korzystamy z tw. Pitagorasa))
2 cze 22:57
23: No i tu mam problem, wychodzi ze K jest środkiem boku AS. Ja tego nie widzę jak to sensownie
uzasadnić ?
2 cze 23:03
a7: no jak mamy trójkąt równoramienny to zawsze jego wysokość (ta prowadzona od równych sobie
ramion) dzieli podstawę na pół
2 cze 23:18
2 cze 23:19
a7: tzn. wysokość prowadzona z wierzchołka w którym łączą się ramiona trójkąta równoramiennego
dzieli podstawę na odcinki równej długości
2 cze 23:20
23: Ja rozumiem ale jaka jest pewnosc ze przebija ona K a nie przechodzi obok ?
2 cze 23:24
a7:
2 cze 23:24
a7: hmm, nie bardzo rozumiem czego nie rozumiesz, przecież ten trójkąt jest "konstruktem płaskim w
2D" i po prostu rysujemy jego wysokość
2 cze 23:26
a7: wszystkie punkty, które tworzą ten trójkąt są na swoich miejscach, więc wysokość też będzie na
swoim miejscu
2 cze 23:27
a7:
2 cze 23:27
23:
a tak byc nie moze?
2 cze 23:29
a7: a chyba rozumiem, też się nad tym zastanawiałam i zaraz Ci powiem jak to wykluczyłam
2 cze 23:30
23: Rozumiem ze ASL jest rownoramienny o ramionach AS i SL nie rozumiem tylko skad pewnosc ze jego
wysokosc z L trafi w K
2 cze 23:31
a7: więc to trzeba inaczej zacząć, a mianowicie wiemy z treści zadania, że AS || PR i , że
| a | |
KM= |
| , wiemy, że KL jest pod kątem prostym do do AS czyli nasze KM=a/2 prowadzimy KR || |
| 2 | |
AL i dalej tak jak pisała
Mila , że jest skala podobieństwa trójkątów ADE i KGF itd.
2 cze 23:37
a7: jeszcze się powtórzę trochę inaczej: jak mamy trójkąt ALS to wiemy, że KS jest pod kątem
prostym, a odległość płaszczyzny (z treści zadania) też musi być pod kątem prostym czyli
KM=a/2
2 cze 23:39
a7: *KL (nie KS) jest pod kątem prostym jako wysokość trójkąta ALS
2 cze 23:40
a7: AS || PR więc KR=MN=AP
2 cze 23:42
a7: ramiona są AL i LS
2 cze 23:42
a7: jest to "położony" trójkąt równoramienny na jednym z ramion czyli na ramieniu AL(ΔALS)
2 cze 23:44
23:
No piszesz ze wiemy ze KL jest pod katem prostym czyli stwierdzasz od razu KL że pokrywa sie z
wykoscią a moze
jest tak ja na rysunku wyzej ze jak poprowadze pod katem prostym do AS z wierzcholka K to nie
trafi w L ?
2 cze 23:51
23: Ja nie widze ze KML są wspoliniowe tępy jestem
2 cze 23:53
a7:
wydaje mi się, że jednak myślę poprawnie
ja wybieram punkt K jako "punkt odniesienia" (nie mówiąc po matematycznemu) , dla punktu K
(spodka wysokości trójkąta ALS) jest odległość 1/2 od płaszczyzny
2 cze 23:56
a7: najpierw rysujemy wysokość KL
2 cze 23:56
23: stop pytanie od razu
2 cze 23:57
a7: wiemy, że AS || PR tak?
2 cze 23:57
23: Rysuje Odcinek KL prostopadly do AS ale nie wiem czy pokrywa sie on z wysokoscią
2 cze 23:58
a7: odwrotnie
3 cze 00:00
a7: rysujesz wysokość KL
3 cze 00:00
a7: wiesz, że AS jest równoległe do PR, i że KM (część wysokości jest równe a/2, to wszystko wiesz
z treści zadania i z wykonania właściwego rysunku)
3 cze 00:01
23: to wiem zgadza sie
3 cze 00:03
a7:
zielony odcinek to nasza wysokość, czerwony odcinek to Twój odcinek również równy a/2, ale
trudno z niego coś wyliczyć
3 cze 00:04
a7: (w sensie czerwony również równy a/2 jak KM)
3 cze 00:05
23: czerwony to moj ktory prowadzi do punktu K ja twierdze ze K jest na koncu czerwonego
3 cze 00:06
23: Zgadza sie uwazam ze czerwony to KM przekonaj mnie ze on sie pokrywa z zieloną wysokoscią
3 cze 00:06
a7: to się nie rozumiemy, ja oznaczyłam jako K koniec wysokości, więc koniec wysokości jest w
punkcie K,
3 cze 00:08
a7: chyba chodzi Ci o to , że mój K to nie jest K z rysunku Mili
3 cze 00:09
a7: ok spróbuję, ale nie wiem jak długo mi starczy cierpliwości
3 cze 00:10
23: No chyba oznaczenia pogubilismy poczekaj ja narysuje
3 cze 00:11
a7: spróbuj spojrzeć jeszcze raz na rysunek z 9:04 (z "moim" K) i zobacz , że KR =MN=AP, czy to Ci
się zgadza?
3 cze 00:12
23:
Trzymajmy sie rysunku MILI mamy na nim taka sytuacje zgadza sie ML jest wysokoscią tak ? Ale
skad wiem ze M i K się nalożą?
3 cze 00:15
23: zgadza sie patrze
3 cze 00:16
23: na ten z 9:04
3 cze 00:16
a7: na rysunku Mili nie ma wysokości narysowanej jest tylko punkt K
3 cze 00:21
23: W sensie z punktu K moge poprowadzic pod katem prostym do AS odcinek
3 cze 00:22
a7: czy porozumieliśmy się już co do tego że ten trójkąt ALS jest równoramienny położony na
ramieniu AL?
3 cze 00:22
23: tak to oczywiste bo boki to dwie wysokosci trojkata rownobocznego
3 cze 00:24
a7: czy rozumiemy że AL=SL=a√3/2 (są to wysokości ścian tego czworościanu)?, AS krawędź
czworościanu od której płaszczyzna jest odległa o a/2 tak?
3 cze 00:25
a7: ok
3 cze 00:26
23: a7 czy twoje K na rysunku z 9:04 to te same co u Mili ? Bo to moze nie jest ten sam punkt i
stad ja sie motam
3 cze 00:28
a7:
a już wiem chodzi Tobie nie o punkt K a o R skąd wiadomo, że KR || AL
3 cze 00:28
a7: z założenia miał być ten sam, ale teraz sama znów zaczęłam wątpić
3 cze 00:29
a7: ale to chyba można wyliczyć
3 cze 00:30
23: zaraz cos wrzuce
3 cze 00:34
23: jestes ?
3 cze 00:36
a7: ok
3 cze 00:36
3 cze 00:37
23: I KL nie jest wysokoscią na nim o to mi ciagle chodzi
3 cze 00:37
a7: możesz wrzucić przez zapodaj, bo nie znam się czy wrzucplik nie bedzie mial jakiś wirusów itp
3 cze 00:38
a7: ?
3 cze 00:38
3 cze 00:39
a7: widziałam rysunek, chyba rozumiem, w taki razie moje wyliczenia są prawie na pewno błędne, ale
zaraz może się coś wymyśli
3 cze 00:41
23: a7 ja mysle ze Ty masz racje intuicja ale nie umiem uzasadnic ze K jest srodkiem.
3 cze 00:42
a7: właściwie to najlepiej jakby Mila lub Eta wytłymaczyły to zadanie, bo to podobno z
matury, więc nie powinno być aż tak czasochłonne
3 cze 00:43
23: i pewnie tak, ale ma sens to o co pytam ?
3 cze 00:44
3 cze 00:45
a7: czy możesz wrzucić przez zapodaj?
3 cze 00:47
3 cze 00:48
23: Dobra wrócę tu jutro może ktoś rozwieje watpliwosci
3 cze 00:50
23: Ale w sumie te przekroje beda takie same co doprowadzi do rozwiazania czekaj.
3 cze 00:51
a7: ja też jeszcze "jutro" się nad tym ewentualnie zastanowię.
3 cze 00:52
3 cze 00:53
23: ten czerwony przekroj i gorny to to samo. Wiec mozna skorzystac z wysokosci w tym zadaniu
prawda ?
3 cze 00:53
3 cze 00:55
a7: wiesz co już się trochę zgubiłam, zastanowię się może jeszcze później........ teraz już idę
spać
3 cze 00:55
a7: może jeszcze Ktoś znów zabierze głos
3 cze 00:56
23: do tu
3 cze 00:56
23: Eta zmiłuj się i wyjaśnij
3 cze 10:59
3 cze 11:09