matematykaszkolna.pl
Całki zadanie tekstowe zef: Chciałem spróbować zadanie z całkami gdzie należy obliczyć jakieś pole. Mam zadanie ze starej książki: Oblicz pole figury F, jeśli:
 1 −x2+10 
F={(x,y):

≤y≤

i x∊R\{0} }
 x2 9 
Zaczynam od znalezienia miejsca przecięcia tych funkcji ( to będą moje granice całkowania ) y1=y2
1 −x2+10 

=

, x≠0
x2 9 
9=−x4+10x2 x2=t, t>0 −t2+10t−9=0 t1=9 t2=1 czyli x1=1 lub −1 x2=3 lub −3 Wybieram granice całkowania 1 i 3 Zapisuję to jako:
 −x2+10 1 
F=13

dx−13

dx
 9 x2 
Zajmę się najpierw obliczeniem całek nieoznaczonych, zacznę od pierwszej
 −x2+10 −x2 10 1 10 

dx=∫

dx+∫

dx=−

∫x2dx+

x=
 9 9 9 9 9 
 1 x3 10 −x3 10 −x3 30x 

*

+

x=

+

x=

+

=
 9 3 9 27 9 27 27 
x(−x2+30) 

27 
____________ Druga całka nieoznaczona:
 1 x−1 1 

dx=∫x−2dx=

=−x−1=−

 x2 −1 x 
__________________________________________ Liczę pierwszą całkę oznaczoną: 3 | |
 x(−x2+30) 3(21) 1(29) 34 
|

| =


=

 27 27 27 27 
| | 1 Liczę drugą całkę oznaczoną: 3 | |
 1 1 1 2 18 
|−

| = −

−(−

)=

=

 x 3 1 3 27 
| | 1 odejmuję wyniki z 2 całek oznaczonych
34 18 16 


=

27 27 27 
Takie wyszło mi pole jednego z obszarów jednak teraz nie wiem czy nie powinienem tego przemnożyć przez 2 ze względu na ta że mogłem całkować także mając granice −1 i −3 Mógłby ktoś sprawdzić te zadanie ?
25 sie 14:18
daras: chciałes czy ci kazali ?
25 sie 14:38
zef: Chciałem, znalazłem w domu starą książkę i takie zadanie w niej było emotka
25 sie 14:39
daras: to sie porzadnie zaloguj i wtedy może będę ci w stanie pomóc
25 sie 14:42
25 sie 14:47
zef: Czyli trzeba przemnożyć to razy 2 czy nie ? Bo przecież będą 2 pola, może ktoś sprawdzić całe zadanie nie tylko wynik ?
25 sie 18:30
Mariusz: Dziwne że zabiera się za całki oznaczone bez przećwiczenia nieoznaczonych
25 sie 18:56
zef: Nieoznaczonych już trochę ćwiczyłem i coś już wiedzy o nich mam emotka. Z resztą sam wiesz ile umiem emotka
25 sie 18:59
zef: Przez cały sierpień byłem w pracy i nie miałem czasu aby kontynuować naukę dot. całek nieoznaczonych
25 sie 19:00
Mariusz: Wg mnie za mało Mieliśmy przećwiczyć ten jeden przypadek całek z funkcji wymiernych i przejść do podstawień to przestałeś reagować na wpisy
25 sie 19:02
zef: W swoich postach piszesz bardzo dużo teorii która jest dla mnie trudna do zrozumienia, dużo schematów, mało przykładów. Łatwiej wchodzi mi wiedza kiedy widzę to na konkretnych przykładach bo te rzeczy które piszesz rozumieją pewnie studenci, którzy mają już więcej wiedzy.
25 sie 19:06
Mariusz: Całki z funkcji wymiernych to głównie liniowość całki poza tym jest na nie schemacik do którego przydają się podstawy algebry liniowej Wiele podstawień sprowadza całki do całek z funkcji wymiernych więc chciałem abyś je najpierw przećwiczył zanim przejdziesz do podstawień a później oznaczonych tych właściwych i niewłaściwych a darasy ci nie pomogą bo to głównie spamery są Przy obliczaniu pól pod krzywą , długości krzywych , pól powierzchni i objętości brył obrotowych przydaje się parametryzacja albo przejście na inne współrzędne np długość kardioidy najlepiej liczy się na współrzędnych biegunowych a długość asteroidy korzystając z równania parametrycznego
25 sie 19:11
Mariusz: Oblicz długość paraboli y=x2 na odcinku (0,1) (y')=2x (y')2=4x2011+4x2dx Współczynnik przy x2 jest dodatni więc stosujesz podstawienie 1+4x2=t−2x 1+4x2=t2−4xt+4x2 1=t2−4xt 4xt=t2−1
 t2−1 
x=

 4t 
 4t2−2t2+2 t2+1 
1+4x2=t−2x=

=

 4t 2t 
 2t*4t−4(t2−1) 
dx=

dt
 16t2 
 t2+1 
dx=

dt
 4t2 
 t2+1t2+1 


dt
 2t4t2 
 1 (t2+1)2 
=


dt
 8 t3 
 1 t4+2t2+1 
=


dt
 8 t3 
 1 dt dt 
=

(∫tdt+∫

+2∫

)
 8 t3 t 
 1 t2 1 
=

(


+2ln|t|)+C
 8 2 2t2 
 1 t4−1 
=

(

+2ln|t|)+C
 8 2t2 
 1 t4−1 
=

(

+ln|t|)+C
 4 4t2 
 1 t2−1t2+1 
=

(


+ln|t|)+C
 4 2t2t 
 1 
=

(2x1+4x2+ln|2x+1+4x2|)+C
 4 
 1 1 
011+4x2dx=

(25+ln|2+5|)−

(0+0)
 4 4 
 1 
011+4x2dx=

(25+ln(2+5))
 4 
25 sie 19:36
zef: Rozumiem to co napisałeś, mam tylko jedno pytanie skąd wzięło się te 1 dx=... bo te drugie to po skróceniu jest, to wiem.
25 sie 19:43
zef: Dobra już wiem, wzięło się to z linijki wyżej w t−2x podstawiłeś po prostu x, możesz mi dać jakiś przykład i wzorując się na tym go rozwiążę
25 sie 19:46
Mariusz: Oblicz pole ćwiartki koła o promieniu jednostkowym x2+y2=1 y2=1−x2 y=1−x2011−x2dx Tutaj współczynnik przy x2 masz ujemny więc trójmian kwadratowy zapisujesz w postaci iloczynowej i podstawiasz (1−x)(1+x)=(1+x)t (1−x)(1+x)=(1+x)2t2 1−x=(1+x)t2 1−x=t2+xt2 1−t2=x+xt2 1−t2=x(1+t2)
 1−t2 2 
x=

=−1+

 1+t2 1+t2 
 2t 
(1−x)(1+x)=(1+x)t=

 1+t2 
dx=2*(−1)*(1+t2)−2*2tdt
 4t 
dx=−

dt
 (1+t2)2 
 2t 4t 

(−

dt)
 1+t2 (1+t2)2 
 −8t2 
=∫

dt
 (1+t2)3 
 −8t2 a3t3+a2t2+a1t+a0 b1t+b0 

dt=

+∫

dt
 (1+t2)3 (1+t2)2 1+t2 
−8t2 (3a3t2+2a2t+a1)(1+t2)2 

dt=

(1+t2)3 (1+t2)4 
 (a3t3+a2t2+a1t+a0)(1+t2)*4t b1t+b0 

+

 (1+t2)4 1+t2 
−8t2 (3a3t2+2a2t+a1)(1+t2) 

dt=

(1+t2)3 (1+t2)3 
 4t(a3t3+a2t2+a1t+a0) (b1t+b0)(1+t2)2 

+

 (1+t2)4 (1+t2)3 
−8t2=(3a3t2+2a2t+a1)(1+t2)−4t(a3t3+a2t2+a1t+a0) +(b1t+b0)(t4+2t2+1) −8t2=(3a3t4+2a2t3+a1t2+3a3t2+2a2t+a1)− (4a3t4+4a2t3+4a1t2+4a0t)+(b1t5+2b1t3+b1t+b0t4+2b0t2+b0) −8t2=b1t5+(b0−a3)t4+(2b1−2a2)t3+(2b0+3a3−3a1)t2 +(b1+2a2−4a0)t+b0+a1 b1=0 b0−a3=0 2b1−2a2=0 2b0+3a3−3a1=−8 b1+2a2−4a0=0 b0+a1=0 b1=0 b0=a3 a2=0 a0=0 5a3−3a1=−8 a1=−a3 b1=0 b0=a3 a2=0 a0=0 8a3=−8 a1=−a3 b1=0 b0=−1 a3=−1 a2=0 a1=1 a0=0
 −8t2 −t3+t 

dt=

−arctan(t)+C
 (1+t2)3 (1+t2)2 
 −8t2 t1−t2 

dt=


−arctan(t)+C
 (1+t2)3 1+t2(1+t2) 
 1 1−x2 
1−x2dx=

x1−x2−arctan(

)
 2 1+x 
 π π 
011−x2dx=(0−0)−(0−

)=

 4 4 
Na marginesie dodam że akurat tę całkę znacznie lepiej liczyłoby się przez części ale chciałem ci pokazać jakiego podstawienia możesz użyć gdy współczynnik przy x2 jest ujemny Zastanowię się nad przykładem dla ciebie
25 sie 20:56
Mariusz: Oblicz pole powierzchni elipsoidy obrotowej o promieniach a=6378 , b=6357
26 sie 08:02
zef: Liczyłem bardziej na zadanie typu oblicz długość paraboli na jakimś odcinku, ponieważ już jedno takie rozwiązałeś i miałbym się na czym wzorować, z elipsoidą nawet nie wiem jak się zabrać
26 sie 18:10
Mariusz: Poznajesz te promienie ?
x2 y2 

+

=1 równanie elipsy
a2 b2 
P=2π∫x1x2y1+(y')2dx Oblicz długość paraboli y=x2+2x+5 na przedziale (0,2)
26 sie 23:35
zef: nie znałem nawet tego równania elipsy Liczę długość paraboli na przedziale 0,2 f(x)=x2+2x+5 f'(x)=2x+2 [f'(x)]2=4x2+8x+4 024x2+8x+4dx 4x2+8x+4=t−2x 4x2+8x+4=t2−4xt+4x2 8x+4=t2−4xt 8x+4xt=t2−4 x(8+4t)=t2−4
 t2−4 
x=

 8+4t 
 2t2−8 t(8+4t) 2t2−8 
4x2+8x+4=t−2x=t−

=


=
 8+4t 8+4t 8+4t 
4t2+8t 2t2−8 2t2+8t+8 


=

8+4t 8+4t 8+4t 
Hmm doszedłem do czegoś takiego, nie wiem czy to jest dobrze
27 sie 07:03
Mariusz: rysunek Nie dodałeś jedynki , wzorek jest taki ∫ab1+[f'(x)]2dx Rozbijasz przedział na podprzedziały z twierdzenia Pitagorasa obliczasz przekątną i liczysz granicę sumy tych przekątnych na podprzedziałach Mniej więcej stąd się ten wzorek wziął Pamiętasz to zadane z trójkątem prostokątnym , dwusiecznymi kątów ostrych i stosunkami boków ? Jest przydatne gdybyś tych podstawień zapomniał Jak znasz rosyjski to mogę ci podesłać geometryczną interpretację tych podstawień To zadanie z trójkątem wyglądało mniej więcej tak W trójkącie ABD interesują nas stosunki
DB 

BA 
AB 

BD 
W trójkącie CBE interesują nas stosunki
EB 

BC 
CB 

BE 
Długości AB , BC, CA dobierasz tak aby z twierdzenia Pitagorasa otrzymać a2−x2 albo a2+x2 albo x2+a2
28 sie 09:07
Mariusz: * albo x2−a2
28 sie 09:19
Mariusz: Z darmowych e−książek jesteś ograniczony do tej http://matwbn-old.icm.edu.pl/kstresc.php?tom=15&wyd=10&jez=pl i do tej http://kielich.amu.edu.pl/Stefan_Banach/rachunek.html (całki są w drugim tomie)
28 sie 09:23
Mariusz: Сборник задач по математическому анализу. Jeśli chcesz zbioru zadań to daj takie zapytanie a może coś znajdziesz
28 sie 09:34
Krzysiek58: Mariusz zef chce sie nauczyc tylko rozwiazywania calek . On i tak nie bedzie czytal tego Kuratowskiego czy Banacha tym bardziej Fichtenholza Nauczy sie rozwiazywac pare typow calek i to wystarczy Polecam .Metody rozwiazywania calek Obczynski .
28 sie 09:38
Mariusz: Krzysiek podałem mu darmowe pozycje gdyby jednak chciał sobie poczytać Poza tym ja taką analizę jaką podaje Kuratowski miałem jeszcze w średniej
28 sie 09:53
Krzysiek58: Mariusz tylko nielicznym chce sie teraz czytac ksiazki emotka Z drugiej strony tak jak piszesz duzo wiadomosci bylo przedtem w sredniej i przystepujac np do czytania Lei czy Kuratowskiegi , Sikorskiego student wiedzial o czym czyta . Nie mowiac juz o 3 tomowym Fichtenholzie .
28 sie 10:50
Mariusz: Fichtenholz czy Leja był dla pierwszego roku studiów Przejrzawszy Kuratowskiego wydaje mi się że dla licealisty jest odpowiedni
28 sie 13:05
daras: masz racje Krzysiu, większość jak znajdzie jakis problem, istotny czy tez nie, to zaraz pisza na forum i czekają aż stara gwardia im to w try miga rozwiąże po czym równie szybko o tym zapominają
28 sie 15:38
Mila: 1)
 x2 x 
Oblicz pole figury ograniczonej łukiem krzywej y=


−2 oraz osią OX
 4 2 
2) Oblicz pole figury ograniczonej łukiem krzywej y=(x+2)3, osią OX oraz osią OY. 3) Oblicz pole figury ograniczonej łukami krzywych y=x2,y=x2+2 oraz prostymi x=1 i x=3. 4) Oblicz pole figury ograniczonej krzywymi y=x2 i y2=x
28 sie 15:50
daras: l'arte pour l'arte
28 sie 20:13
28 sie 22:17
28 sie 22:38
zef: f(x)=x2+2x+5 f'(x)=2x+2 [f'(x)]2=4x2+8x+4 1+4x2+8x+4=t−2x /2 4x2+8x+5=t2−4xt+4x2 8x+4xt=t2−5 x(8+4t)=t2−5
 t2−5 
x=

 8+4t 
 4t2+8t−(2(t2−5)) 2t2+8t+10 t2+4t+5 
4x2+8x+5=t−2x=

=

=

 8+4t 8+4t 4+2t 
Znowu zatrzymałem się w tym momencie
30 sie 17:27
zef: rysunekZadania od Mila: 1)y1=1/4x2−1/2x−2 y2=0 − ograniczenie przez osi ox y1=y2 liczę pierwiastki równania z delty: 4 i −2 −24∫0,25x2−0,5x−2dx
 x3 
1/4∫x2dx=

+C
 12 
 x2 
−1/2∫xdx=−

+C
 4 
∫−2dx=−2x+C liczę górną granice:
16 16 36 −20 

−4−8=


=

3 3 3 3 
dolna:
 9 
−3/4−1+4=

 4 
−20 9 


= wyjdzie na pewno coś ujemnego więc albo się gdzieś pomyliłem albo trzeba dać
3 4 
jakoś wartość bezwzględna albo może podmienić znaki ?
30 sie 17:43
Mariusz: Obszar którego liczysz pole znajduje się pod osią OX więc nic dziwnego że całka wychodzi ujemna Jeśli liczysz pole obszaru ograniczonego krzywymi to możesz skorzystać ze wzoru ∫(y2(x)−y1(x))dx Mila podasz przykład gdzie wygodniej jest zastosować równanie parametryczne krzywej albo przejść na inny układ współrzędnych np biegunowy
30 sie 18:20
Mariusz: Co do całki z 30 sierpnia 17:27 to teraz wystarczy zróżniczkować x po t i wstawić do całki Przyda się także przedstawić licznik w postaci sumy potęg dwumianu t+2 bo po skorzystaniu z liniowości całki licznik poskraca się z mianownikiem (można to zrobić stosując kilkukrotnie schemat Hornera)
30 sie 18:28
Mila: 1)
 1 1 
−24[0−(

x2

x−2)] dx=
 4 2 
 1 1 
=−24[−

x2+

x+2)] dx=
 4 2 
 1 1 
=[−

x3+

x2+2x]−24=
 12 4 
 1 1 1 1 
=−

*43+

*42+2*4−[−

*(−2)3+

*(−2)2+2*(−2)]=...
 12 4 12 4 
=9
30 sie 18:58
Mila: Licz następne.
30 sie 19:00
zef:
 t2−5 2t(8+4t)−(t2−5)(4) 8t2+16t−4t2+20 
dx=

d/dt=

=

=
 8+4t (8+4t)2 (8+4t)2 
4t2+16t+20 t2+4t+5 

=

64+64t+16t2 4t2+16t+16 
 t2+4t+5 t2+4t+5 

*

dt=
 4t2+16t+16 4+2t 
 (t2+4t+5)2 

dt
 (4+2t)3 
 t4+8t3+26t2+40t+25 

dt
 8t3+52t2+96t+64 
dzielę przez siebie licznik i mianownik
 1 3 
17 

t2+14t+13
4 
 

t+

dt +∫

dt=
 8 16 8t3+48t2+96t+64 
t2 3 
17 

t2+14t+13
4 
 

+

t+∫

dt
16 16 8t3+48t2+96t+64 
 
17 

t2+14t+13
4 
 

dt=
 8t3+52t2+96t+64 
v=8t3+52t2+96t+64 v'=24t2+104t+96
 
17 

t2+14t+13
4 
 

dt=
 (4+2t)3 
17 

t2+14t+13
4 
 A B C 

=

+

+

(4+2t)3 4+2t (4+2t)2 (4+2t)3 
17 

t2+14t+13=A(4+2t)2+b(4+2t)+C
4 
17 

t2+14t+13=A(16+16t+4t2)+4B+2Bt+C
4 
17 

t2+14t+13=16A+16At+4At2+4B+2Bt+C
4 
17 

t2+14t+13=t2(4A)+t(16A+2B)+16A+4B+C
4 
 17 
4A=

 4 
 17 
A=

 18 
16A+2B=14
 20 
2B=−

 18 
 −20 
B=

 36 
16A+4B+C=13
272 40 234 



=−C
18 18 18 
 1 
C=

 9 
 
17 

18 
 
20 

36 
 
1 

9 
 

dt−∫

dt+∫

dt
 4+2t (4+2t)2 (4+2t)3 
To jest reszta z wielomianu, czy do tego momentu jest dobrze ?
30 sie 19:24
jc: zef, czego dotyczy ten straszny rachunek?
30 sie 19:27
zef: kontynuacja całki z 30 sierpnia 17:27, polecenie obliczyć długość krzywej granice 0,2
30 sie 19:33
Mariusz: Zef nie skorzystałeś z mojej podpowiedzi t4+8t3+26t2+40t+25 − zakładam że to dobrze policzyłeś 1 8 26 40 25 −2 1 6 14 12 1 −2 1 4 6 0 −2 1 2 2 −2 1 0 −2 1 (t+2)4−2(t+2)2+1=t4+8t3+26t2+40t+25 Tutaj akurat można było skorzystać ze wzory skróconego mnożenia
30 sie 20:46
Mariusz: * ma być (t+2)4+2(t+2)2+1
30 sie 20:51
jc: Proponuję coś podobnego. Obliczyć długość wykresu y = 2x, 0 ≤ x ≤ 9/16.
30 sie 20:51
Mila: rysunek f(x)=x2+2x+5 f'(x)=2x+2=2*(x+1) L=021+4*(x+1)2 dx=
 1 1 
[x+1=

t, dx=

dt]
 2 2 
cd.
 1 
=

*021+t2dt= taką całkę masz we wzorach.
 2 
30 sie 20:52
Mariusz: a coś gdzie przydatne są równania parametryczne krzywej albo zmiana układu współrzędnych Przykładowo pole i długość asteroidy lepiej obliczyć używając parametrycznego równania tej krzywej a pole i długość kardioidy lepiej obliczyć stosując układ współrzędnych biegunowych
30 sie 21:05
Mila: Mariusz, to już bardziej zaawansowana wiedza, a zef chyba początkujący? Jestem zwolenniczką stopniowania trudności w nauce.
30 sie 21:13
Mariusz: ok też uważam to za dobry pomysł tylko myślałem że już można
30 sie 21:19
Mariusz: Uważam też że za szybko wziął się za całki oznaczone Powinien więcej poćwiczyć całki nieoznaczone Całkowanie funkcji wymiernych
 L(x) 

dx
 M(x) 
Rozważamy trzy przypadki 1. deg L(x)≥ deg M(x) L(x)=W(x)M(x)+R(x)
 L(x) R(x) 

dx=∫W(x)dx+∫

dx
 M(x) M(x) 
2. deg R(x)< deg M(x) ⋀ gcd(M(x),M'(x))≠const
 R(x) R1(x) R2(x) 

dx=

+∫

dx
 M(x) M1(x) M2(x) 
M1(x)=gcd(M(x),M'(x)) M(x)=M1(x)M2(x) deg R1(x)< deg M1(x) deg R2(x)< deg M2(x) Liczniki R1(x) oraz R2(x) obliczamy metodą współczynników nieoznaczonych Za współczynniki tych wielomianów przyjmujemy współczynniki literowe i różniczkujemy powyższą równość aby te współczynniki obliczyć 3. deg R(x)< deg M(x) ⋀ gcd(M(x),M'(x))=const
 R2(x) 

dx
 M2(x) 
Niech M2(x)=(x−a1)(x−a2)*...*(x−ak) (x2+p1x+q1)(x2+p2x+q2)*...*(x2+pmx+qm)
 R2(x) A1 A2 Ak 

dx=∫

dx+∫

dx+...+∫

dx
 M2(x) x−a1 x−a2 x−ak 
 B1x+C1 B2x+C2 
+∫

dx+∫

dx
 x2+p1x+q1 x2+p2x+q2 
 Bmx+Cm 
+...+∫

dx
 x2+pmx+qm 
 Bx+C 
Całkę ∫

dx można policzyć w ten sposób
 x2+px+q 
 Bx+C 1B(2x+p)+(2C−Bp) 

dx=


dx
 x2+px+q 2x2+px+q 
 Bx+C B 2x+p 2C−Bp dx 

dx=


dx+


 x2+px+q 2 x2+px+q 2 x2+px+q 
Do pierwszej całki można pomocniczo zastosować podstawienie t=x2+px+q
 p p2 
Do drugiej całki można pomocniczo zastosować podstawienie (x+

)2=(q−

)t2
 2 4 
Całki zawierające pierwiastek z trójmianu kwadratowego Tutaj mamy trzy podstawienia z których wystarczyłyby tylko dwa ∫R(x,ax2+bx+c)dx − R(x,y) funkcja wymierna dwóch zmiennych 1. a>0 Stosujemy podstawienie ax2+bx+c=t−ax Obliczamy x z podstawienia Różniczkujemy obustronnie W razie potrzeby obliczamy pierwiastek 2. a<0 Tutaj możemy założyć że b2−4ac>0 w przeciwnym razie trójmian kwadratowy przyjmowałby stale wartości ujemne Stosujemy podstawienie ax2+bx+c=(x−x1)t Gdzie x1 jest jednym z pierwiastków trójmianu kwadratowego Dalej postępujemy podobnie jak w przypadku gdy a>0 Całka z różniczki dwumiennej ∫xm(a+bxn)pdx Tutaj rozważamy trzy przypadki z których jeden nie wymaga podstawienia chyba że koniecznie chcemy mieć całkę z funkcji wymiernej 1. p∊ℤ
 m+1 
2.

∊ℤ
 n 
 m+1 
3.

+p∊ℤ
 n 
Całki ∫R(ex)dx Tutaj podstawienie samo się narzuca Do tych całek można sprowadzić całki z hiperbolicusami ∫R(sinh(x),cosh(x))dx Całki ∫R(sin(x),cos(x))dx
 x 
Tutaj sprawdza się podstawienie t=tan(

)
 2 
Argument tangensa można równie dobrze przesunąć
 x 
tzn zamiast podstawienia t=tan(

)
 2 
 x 
można równie dobrze zastosować podstawienie t=tan(

+φ)
 2 
gdzie φ=const
30 sie 22:14
Mariusz: Algebra przydaje się do całkowania funkcji wymiernych gdyż je liczymy korzystając głównie z liniowości całki Przydaje się także do metody współczynników nieoznaczonych jak ktoś ją lubi Później przyda się do przekształcenia Laplace wszak przekształcenie Laplace to właśnie całka oznaczona (niewłaściwa) oraz do rozwiązywania uładów równań różniczkowych Teraz jednak algebra przydaje się głównie do całkowania funkcji wymiernych Oto co z algebry się przydaje Operacje na wielomianach dodawanie i odejmowanie mnożenie i dzielenie z resztą NWD wielomianu − algorytm brania reszt z kolejnych dzieleń jeżeli jednak mamy dany rozkład wielomianu na czynniki to możemy go wykorzystać rozkład wielomianu na czynniki liniowe i kwadratowe nierozkładalne nad R − do stopnia czwartego włącznie rozkład taki jest względnie łatwy i nie wymaga stosowania funkcji nieelementarnych Operacje na macierzach dodawanie , odejmowanie ,mnożenie eliminacja Gaussa wyznacznik macierzy macierz odwrotna i rozkład macierzy np LU Rozwiązywanie układów równań liniowych Tutaj mamy wzory wyznacznikowe Cramera czy eliminację Gaussa chociaż macierz odwrotna oraz rozkład LU mają taką zaletę że jak już raz się je znajdzie to później łatwo rozwiązywać układy równań różniące się tylko kolumną wyrazów wolnych Do układów równań różniczkowych przydadzą się również wartości i wektory własne diagonalizacja i postać Jordana macierzy exponenta macierzy Ty jednak na razie nie będziesz się tym zajmował
31 sie 08:30
zef: rysunekZajmę się teraz zadaniem czwartym bo wygląda na możliwe do rozwiązania y=x2 y2=x −> y=x −> zał. x≥0 y1=y2 x2=x x2x=0 x=t t4−t=0 t(t3−1)=0 t=0 lub t=1 x=0 x=1 x=0 lub x=1 To są nasze granice, widać je na rysunku liczę to ze wzoru na różnicę tych funkcji w całce oznaczonej 01∫x2xdx I nie mam pomysłu na tą całkę
31 sie 09:13
zef: Ciągle myślałem że tam jest znak mnożenia a nie minus ! Już kończę tę całkę !
31 sie 09:22
zef:
 x3 2x3/2 x3−2x3/2 1−21 
= |


|10=

=

Dziwny wynik mi wyszedł
 3 3 3 3 
31 sie 09:28
piotr1973: funkcja podcałkowa powinna być taka: x−x2 gdy przestawiłeś kolejność wyszło pole ujemne
31 sie 09:32
zef: w jaki sposób ustawiać kolejność odejmowania ?
31 sie 09:35
Benny: Masz funkcje f1 i f2. Sprawdzasz która jest nad którą. np. f1 jest nad f2, więc robisz f1−f2
31 sie 09:37
zef:
 2x3/2 x3 2x3/2−x3 2−1 1 
01x−x2dx=


=

=

=

 3 3 3 3 3 
Teraz powinno się zgadzać
31 sie 09:37
zef: rysunekChodzi o te czerwone części tych funkcji i która część znajduje się wyżej to zaczynam od niej odejmować funkcję której zaznaczony kawałek jest niżej tak ?
31 sie 09:41
Benny: Tak
31 sie 09:43
zef: rysunekZad 3 Oblicz pole figury ograniczonej łukiem krzywej y=(x+2)3, osią OX oraz osią OY. Czyli figura ograniczona przez: y=0 x=0 y=(x+2)3 y1=y2 (x+2)3=0 x=−2 jedna granica druga powinna wynosić 0 Ale tutaj nie wiem czy nie powinienem zrobić dodatkowego założenia odnośnie jeszcze tego że y=0 ogranicza to pole Bo chyba gdyby nie te ograniczenie to pole byłoby jeszcze niżej (zielone linie) ∫−20(x+2)3dx
31 sie 09:59
piotr1973: oś OX ma równanie y=0, więc to założenie jest zbędne, gdyby w poleceniu pominąć oś OX było by ono niedookreślone,
31 sie 11:41
Mila: rysunek Zadanie 3. Od górnej f(x)=(x+2)3 odejmujesz dolną y=0 Pole zielonego obszaru {−2}∫0((x+2)3−0) dx= ∫((x+2)3dx=∫(x3+6x2+12x+8)dx=.. P=4 licz.
31 sie 16:04
Mila: rysunek 3) Oblicz pole figury ograniczonej łukami krzywych y=x2,y=x2+2 oraz prostymi x=1 i x=3 13(x2+2−x2) dx=13(2) dx=[2x]13=2*3−2*1=4
31 sie 16:19
Mila: 9:37 dobrze.
31 sie 16:19
Mila: zef , polecam. Analiza Gewert,Skoczylas. Masz wszystko pięknie wytłumaczone, po kolei. Ty zaczynasz od środka, początku nie ma , a koniec nie wychodzi. http://staff.uz.zgora.pl/jskowron/pliki/MPT3.pdf
31 sie 16:47
zef: Zad ∫−20((x+2)3−0)dx= ∫−20x3+6x2+12x+8dx=
 x4 
|

+2x3+6x2+8x|−20
 4 
0−(4−16+24−16)=0−(−4)=4 Wyszło dobrze Biorę się za kolejne, już ostatnie zadanie
31 sie 17:39
zef: Aj, nie zauważyłem, że zrobiłaś je w poście o 16:19, masz może jeszcze jakieś podobne zadania ?
31 sie 17:41
zef: rysunekZnalazłem sam jedno zadanie z tej samej książki: oblicz pole figury ograniczonej łukami dwóch parabol:
 1 
y=

x2 i y2=6x
 4 
 1 
y=

x2
 4 
y2=6x −> y=6x 6x≥0, x≥0 6x=0,25x2
1 

x26x=0
4 
x0,5=t t≥0
1 

t46t=0
4 
 1 
t(

t36)=0
 4 
 1 
t=0 lub

t3=6
 4 
x=0 t3=46 x3/2=46 /2 x3=96 x=2312
 1 
023126x

x2dx
 4 
 1 
023126*x0,5

x2dx
 4 
26x3/2 x3 


3 12 
472 24 


3 12 
242 24 


3 12 
242−6 

3 
Odpowiedź to 8 a mi wyszedł taki wynik, znajdzie mi ktoś błąd ?
31 sie 18:39
jc: Błąd jest w trzeciej linii od dołu. Nie licz takich strasznych rzeczy. Od tego są komputery. Może jeszcze byłoby coś ciekawego w ogólnym rachunku: y=ax2, x=by2, 0 < a,b. W takim szczególnym nieciekawym przypadku nic nie ma emotka No chyba że rzecz dotyczy jakiegoś ważnego problemu technicznego.
31 sie 19:12
jc: Dużo łatwiej wykonać rachunki w ogólnym przypadku (y=ax2, x=by2).
 2 
Pole =

 3ab 
U nas a = 1/4, b =1/6, Pole = 2*4*6/3 = 8.
31 sie 19:21
Mila:
 2 x3 
[

6+x3

]02312=
 3 12 
 2 8*12 
=

*6*[(2312)3]1/2

=
 3 12 
 2 
=

*6*8*12−8=
 3 
 2 
=

*6*22*23−8=
 3 
 2 
=

*4*6−8=16−8=8
 3 
31 sie 19:22
zef: Głupie błędy przez liczenie w pamięci
31 sie 19:29
zef: jc fajny skrót na obliczenie pola emotka
31 sie 19:30
jc: Co skłoniło autora do zapisania takiego zadania, skoro zadanie ogólniejsze jest dużo łatwiejsze do rozwiązania? Wynik powinien być symetryczny względem a, b, co pozwala nam wychwycić pewne błędy. Podstawienie konkretnych liczb jest już zabawką. emotka
31 sie 19:33
Mila: zef, przeczytaj 16:47 . Tam masz zadania ułożone wg stopnia trudności.
31 sie 19:38
zef: Oki, dziękuję poćwiczę to jeszcze,przez następne dni(jeśli będę miał czas) spróbuję cofnąć się do pochodnych a dokładniej do badania monotoniczności, więc możliwe że również będę potrzebował pomocy emotka
31 sie 19:39
zef: Zadanie pochodzi z książki matematyka zadania maturalne i egzaminacyjne część II Jerzy Janicki Tadeusz Korczyc Jerzy Nowakowski Na wstępie napisanie jest: Zbiór zawiera zadania maturalne i egzaminacyjne z 1976r...
31 sie 19:43
Mariusz: zef zaczyna się rok szkolny więc odpuść sobie na razie całkowanie i skup się na zadaniach maturalnych Jeśli całkowanie cię interesuje to mogłeś je ćwiczyć w wakacje ale wtedy się nie odzywałeś
31 sie 23:10
Mila: zef Teraz będziesz w ostatniej LO? Mogę podać zadania z początku roku szkolnego.
31 sie 23:13
Mariusz: Obecne pierwszaki już mają już czteroletnie licea i pięcioletnie technika czy jeszcze tego nie przywrócili Ciekawe też co z licencjatami ? Jeśli je zlikwidują to dobrze by było dokończyć studia
31 sie 23:16
Metis: Zapowiada się nowa reforma SW , takie zmiany przyniosą więcej szkód niż pozytywnych rezultatów
31 sie 23:19
Krzysiek58: I po co sie tym zamartwiasz ?
31 sie 23:22
Krzysiek58: Skonczysz studia 5−letnie i uzyskasz tytul magistra po napisaniu i obronieniu pracy Slonczysz studia zaoczne 4 letnie + i uzyskas stopien inzyniera po zdaniu egzaminu przed komisja na ocene Jak bedziesz chcial magistra to dwuletnia magisterka (tak bylo
31 sie 23:28
Mariusz: Przykładowo mamy licencjat czy wobec tego że robią studia magisterskie bez licencjatu dobrym pomysłem jest skończenie magisterki z kursem pedagogicznym (do samego licencjatu nie warto było robić tego kursu )
31 sie 23:54
Mariusz: Trochę zeszliśmy z tematu chociaż myślę że do zadań z całkami powinien wrócić po maturze (oczywiście jeśli je lubi)
1 wrz 00:08
Mariusz: A co do tej reformy to mnie się ona podoba i nie wiem czemu wprowadzili te całe licencjaty
1 wrz 00:16
Mariusz: Trzyletni system to pierwsza klasa powtórzenie wiadomości z szkoły podstawowej bądź gimnazjum trzecia klasa to przygotowanie do egzaminu i zostaje nam druga klasa
1 wrz 00:18
Mariusz: Mila nie zaszkodzi mu jak podasz te zadania Mnie ostał się tylko zbiór Dróbki i Szymańskiego z lat 1996 2000
1 wrz 00:26
Krzysiek58: Qulka emotka bardzo lubi ten zbior zadan
1 wrz 00:33
zef: Moze macie racje jesli chodzi o calki, w wakacje przez prace nie zawsze mialem czas. Mila jak mozesz to podeslij mi te zadania emotka
1 wrz 07:15
Krzysiek58: Pewnie masz juz dosc zbiorow zadan ale ja zaproponuje CI stary zbiorek zadana Jakub Wojcik Zbior pytan i zadan egzaminacyjnych z matematyki Dlaczego ? Dlatego ze na poczatku powtrzasz teorie z zadanaimi i pozniej sa zadania egzaminacyjne . Wada tego zbioru . sa tylko odpowiedzi do zadan bo zadania sa przewidziane do samodzielnego rozwiazania .
1 wrz 08:42
Mariusz: Krysicki i Włodarski zastosowali ten sam pomysł jeśli chodzi o analizę matematyczną tzn najpierw przypominają potrzebną teorię później dają zadania a na koniec dają odpowiedzi w których jednak zdarzają się błędy Po maturze możesz się nim zainteresować
1 wrz 12:49
Mila: zef jaki masz obowiązujący podręcznik i zbiór zadań.
1 wrz 18:27
zef: Jutro się najprawdopodobniej wszystkiego dowiem, bo mam zmianę nauczycieli
1 wrz 18:41
Oliwia9: Bede tu zagladac tez skorzystam emotka
1 wrz 19:10
Mila: Potęga o wykładniku rzeczywistym− powtórzenie wg Świda, Kurczab: 1) oblicz (bez kalkulatora) a) 1472*62+1472*82 b) 3216*12+216*8+216*7 c) 1132−1122+892−802 d) 6662+8882 2)Uporzadkuj rosnąco liczby: x=(0,125)−8, y=641,5, z=128, t=(0,5)−12, u=416 3) oblicz x: x*(43+42)*(4342)=4832 4) rozwiąż równania: (23−x)*(3+1)=7+3 b) 2*x2+23*x=−2 c)
 1 
(3−2)2*x=

 (3+2)2*x 
d)
 x2−(0,25)−1*x+8(2/3) 
(2−1)*x=

 (2+1)*x 
1 wrz 19:13
Oliwia9: a) 1472*62+p[1472*82= 1472(36+64= 1472*100= 147*10= 1470
1 wrz 19:22
zef: b)18 c)(113−112)(113+112)+(89−80)(89+80)=16+3*13=55 d)1112*62+1112*82=1112(62+82)=1110
1 wrz 19:49
zef:
 1 
x=

−8=88=224
 8 
y=26)1.5=29 z=27
 1 
t=

−12=212
 2 
u=2 u,z,y,t,x
1 wrz 19:51
zef: x(32)=4832
 4832 
x=

 (32) 
x=(4832)(3+2) x=(4832)(3+2) x=(43−42)(3+2) x=4(32)(3+2) x=4
1 wrz 19:54
zef: 4 zrobię innym razem
1 wrz 19:55
Mila: emotka
1 wrz 20:20
zef: (23 − x)(3+1)=7+3 6+23−x3−x=7+3 −x(3+1)=1−3 −x=1−3)22 x=−(1−3)22 B 2x2+23x+2=0 Δ=12−8
 −23−2 
x1=

 22 
 −23+2 
x2=

 22 
C x=1 lub −1, mianownik rozny od zera D mianownik rozny od zera x=−1
1 wrz 23:21
Mila: a) (23−x)*(3+1)=7+3 /*(3−1) (23−x)*(3−1)=73−7+3−3 (23−x)*2=63−4 /:2 23−x=33−2 2−3=x x=2−3 ===== b) 2x2+23x+2=0 /*2 2x2+26x+2=0 /:2 x2+6*x+1=0 Δ=6−4=2
 62 6+2 
x=

lub x=

 2 2 
1 wrz 23:43
Mila: c) x≠0
 1 
(3−2)2*x=

 (3+2)2*x 
(3−2)2*(3+2)2*x2=1⇔ [(3−2)*(3+2)]2*x2=1 (9−2)2*x2=1 72*x2=1
 1 
x2=

 49 
 1 1 
x=−

lub x=

 7 7 
d) x=1
1 wrz 23:49
Mariusz: Jeśli chodzi o całkowanie funkcji wymiernych to nie przećwiczyliśmy jeszcze przypadku gdy mianownik zawiera pierwiastki wielokrotne (mogą być zespolone) np
 x7+2 

dx
 (x2+x+1)2 
 4x2−8x 

dx
 (x−1)2(x2+1)2 
 x2+x+1 

dx
 x5−2x4+x3 
 (x2−1)2 

dx
 (1+x2)3 
 1 

dx
 x4(x3+1)2 
 1 

dx
 (x2+2x+10)3 
 (x+2) 

dx
 (x2+2x+2)3 
 x5−x4−26x2−24x−25 

dx
 (x2+4x+5)2(x2+4)2 
 3x4+4 

dx
 x2(x2+1)3 
 5−3x+6x2+5x3−x4 

dx
 x5−x4−2x3+2x2+x−1 
 9 

dx
 5x2(3−2x2)3 
W tych całkach przyda się wydzielenie części wymiernej które podałem w schemaciku
 1 
albo wzór redukcyjny na całkę ∫

dx który chciałem abyś wyprowadził
 (1+x2)n 
Wzór redukcyjny przydaje się gdybyś chciał użyć standardowego rozkładu na sumę ułamków prostych Straciłeś wolny czas w wakacje który mógłbyś poświęcić na całkowanie więc teraz powinieneś skupić się na zadaniach maturalnych lecz mimo to widziałem że nadal liczysz całki
23 wrz 23:02
Mariusz: Ze zbiorów zadań mam tylko Dróbkę Szymańskiego jednak nie widzę w nim jakichś ciekawych zadań
23 wrz 23:04
zef: Tak, czasami jeszcze policzę jakieś całki żeby chociaż podstaw nie zapomnieć. Przeliczę te całki jak znajdę więcej czasu, uwzględniać te pierwiastki zespolone w liczeniu ? Bo jeśli tak to nie wiem czy sobie poradze
24 wrz 10:55
Mariusz: Masz do wyboru albo schemacik z wydzieleniem części wymiernej całki
 L(x) L1(x) L2(x) 

dx=

+∫

dx
 M(x) M1(x) M2(x) 
M1(x)=GCD(M(x),M'(x)) M(x)=M1(x)M2(x) deg L1(x) < deg M1(x) deg L2(x) < deg M2(x) Liczniki L1(x) oraz L2(x) znajdujesz metodą współczynników nieoznaczonych albo standardowy rozkład na sumę ułamków prostych Jeśli chcesz użyć standardowego rozkładu na sumę ułamków prostych
 1 
to przyda ci się wzór redukcyjny na całkę ∫

dx
 (1+x2)n 
24 wrz 16:45
29 wrz 10:51
zef: Odświeżam żeby nie przepadło.
 x7+2 x7+2 

dx=∫

dx
 (x2+x+1)2 x4+3x3+3x2+2x+1 
 4x3−6x2−5x 
(x7+2):(x4+3x3+3x2+2x+1)=x3−2x2+x+2+

 (x4+3x3+3x2+2x+1) 
 x7+2 4x3−6x2−5x 

dx=∫x3−2x2+x+2dx + ∫

 x4+3x3+3x2+2x+1 (x4+3x3+3x2+2x+1) 
 x4 2x3 x2 4x3−6x2−5x 
∫x3−2x2+x+2dx=


+

+2x ∫

 4 3 2 (x4+3x3+3x2+2x+1) 
 4x3−6x2−5x 

=?
 (x4+3x3+3x2+2x+1) 
x(4x2−6x−5) 

Co w tym przypadku robić dalej ? Rozkład na ułamki proste
(x4+3x3+3x2+2x+1) 
słabo by wyglądał przez te nieciekawe pierwiastki
19 paź 22:03
Adamm:
4x3−6x2−5x Ax+B Cx+D 

=

+

(x2+x+1)2 x2+x+1 (x2+x+1)2 
19 paź 22:07
zef: odwołania do poprzednich tematów: (żeby nie zgubić) https://matematykaszkolna.pl/forum/328959.html https://matematykaszkolna.pl/forum/323858.html
4x3−6x2−5x Ax+B Cx+D 

=

+

(x2+x+1)2 x2+x+1 (x2+x+1)2 
4x3−6x2−5x=(Ax+B)(x2+x+1)+Cx+D 4x3−6x2−5x=Ax3+Ax2+Ax+Bx2+Bx+B+Cx+D 4x3−6x2−5x=x3(A)+x2(A+B)+x(A+B+C)+D+B A=4 A+B=−6→B=−10 4−10+C=−5 C=1 D=10
 4x−10 −5x+10 

dx+∫

dx
 x2+x+1 (x2+x+1)2 
 4x−10 2x−5 

dx=2∫

dx
 x2+x+1 x2+x+1 
 1 
I tutaj nie wiem jakie dać podstawienie myślałem nad tym że (x+

)=3/4t ale trudno by
 2 
się dalej liczyło
19 paź 22:39
Adamm:
 f'(x) 
do pierwszego, rozdziel na

oraz na stałą/wielomian, stałą/wielomian policz
 f(x) 
podstawieniem pod całkę z arcusa tangesa
19 paź 22:42
Adamm:
 f'(x) 
drugą całkę rozbij na

oraz na stałą/wielomian, stałą przez wielomian
 (f(x))2 
policz ze wzoru rekurencyjnego, lub po prostu przez części
19 paź 22:53
zef:
 2x−5 
2∫

dx=
 x2+x+1 
 2x+1−6 
2∫

dx=
 x2+x+1 
 2x+1 6 
2∫

dx−∫

dx=
 x2+x+1 x2+x+1 
 1 
2ln(x2+x+1)−6∫

dx=
 x2+x+1 
 1 
2ln(x2+x+1)−6∫

dx=
 
 1 3 
(x+

)+

2
 2 4 
 
 
 1 
x+

 2 
 
2ln(x2+x+1)−8arctan(

)+C
 3/4 
===================================== podsumowując wynik:
x4 2x3 x2 
 1 
x+

 2 
 


+

+2x+2ln(x2+x+1)−8arctan(

)+
4 3 2 3/4 
 −5x+10 

dx
 (x2+x+1)2 
 −5x+10 
i właśnie została mi ta całka do obliczenia: ∫

dx
 (x2+x+1)2 
19 paź 22:57
zef: ∫U{−5x+10}{(x2+x+1)2dx=
 5 
 2 18 
2x−


 5 5 
 


dx=
 2 (x2+x+1)2 
 5 9 

[ln(x2+x+1)2]+∫

dx
 2 (x2+x+1)2 
 5 1 

[ln(x2+x+1)2]+9∫

dx
 2 ((x+1/2)+(3/4)2)2 
 5 x+1 

[ln(x2+x+1)2]+9arctan(

)2
 2 3/4 
Czyli odp to :
x4 2x3 x2 


+

+2x+2ln(x2+x+1)
4 3 2 
 x+1/2 5 x+1 
−8arctan(


[ln(x2+x+1)2]+9arctan(

)2
 3/4 2 3/4 
Może ktoś wskazać błędy i sprawdzić?
19 paź 23:06
Mariusz:
 dx 
Spróbuj jednak wyprowadzić ten wzór redukcyjny na ∫

 (1+x2)n 
Zapisz licznik w postaci 1=(1+x2)−x2 Rozbij na sumę całek W pierwszej skróć licznik z mianownikiem Drugą policz przez części przyjmując u=x
 x 
dv=−

dx
 (1+x2)n 
Ten wzór redukcyjny przyda ci się jeśli nie chcesz używać schematu który podałem 24 wrz 16:45
20 paź 07:43
Mariusz:
 x 
Jeśli od razu nie widzisz pierwotnej −

 (1+x2)n 
to sobie pomocniczo podstaw za trójmian kwadratowy w mianowniku
20 paź 07:45
Mariusz:
 −5x+10 52x−4 

dx=−


dx
 (x2+x+1)2 2(x2+x+1)2 
 5 2x+1 25 dx 
=−


dx+


 2 (x2+x+1) 2 (x2+x+1)2 
Aby policzyć pierwszą całkę podstawiasz za trójmian kwadratowy w mianowniku Aby policzyć drugą całkę sprowadzasz trójmian do postaci kanonicznej
 1 3 
podstawiasz pomocniczo (x+

)=

t
 2 2 
a następnie korzystasz ze wzoru redukcyjnego którego zaproponowałem abyś wyprowadził Inny sposób to wydzielenie części wymiernej Niech mianownik zawiera pierwiastki wielokrotne
 R(x) R1(x) R2(x) 

dx=

+∫

dx
 M(x) M1(x) M2(x) 
Wielomian M2(x) ma takie same pierwiastki co M(x) tyle że pojedyncze Krotność pierwiastków wielomianu M1(x) jest o jeden mniejsza niż wielomianu M(x) Liczniki R1(x) oraz R2(x) znajdujesz metodą współczynników nieoznaczonych (za współczynniki wielomianów R1(x) oraz R2(x) przyjmujesz współczynniki literowe i różniczkujesz powyższą równość aby je obliczyć) Gdybyś znał podstawy algebry to wielomiany w mianownikach tzn M1(x) oraz M2(x) można by znaleźć bez rozkładania wielomianu M(x) W twoim przykładzie
 −5x+10 a1x+a0 b1x+b0 

dx=

+∫

dx
 (x2+x+1)2 (x2+x+1)2−1 x2+x+1 
 −5x+10 a1x+a0 b1x+b0 

dx=

+∫

dx
 (x2+x+1)2 x2+x+1 x2+x+1 
Różniczkujesz obustronnie powyższą równość aby obliczyć współczynniki
−5x+10 a1(x2+x+1)−(a1x+a0)(2x+1) 

=

(x2+x+1)2 (x2+x+1)2 
 b1x+b0 
+

 x2+x+1 
−5x+10 a1x2+a1x+a1−2a1x2−a1x−2a0x−a0 

=

(x2+x+1)2 (x2+x+1)2 
 (b1x+b0)(x2+x+1) 
+

 (x2+x+1)2 
−5x+10=b1x3+b1x2+b1x+b0x2+b0x+b0−a1x2−2a0x+a1−a0 −5x+10=b1x3+(b1+b0−a1)x2+(b1+b0−2a0)x+b0+a1−a0 b1=0 b1+b0−a1=0 b1+b0−2a0=−5 b0+a1−a0=10 b1=0 b0=a1 a1−2a0=−5 2a1−a0=10 b1=0 b0=a1 a1=−5+2a0 3a0=20 b1=0 b0=a1 3a1=25 3a0=20
 −5x+10 125x+20 1 25 

dx=


+


dx
 (x2+x+1)2 3x2+x+1 3 x2+x+1 
20 paź 08:44
Mariusz:
 5−3x+6x2+5x3−x4 

dx
 x5−x4−2x3+2x2+x−1 
Stosujemy schemacik
 R(x) R1(x) R2(x) 

dx=

+∫

dx
 M(x) M1(x) M2(x) 
Czynniki występujące w rozkładzie wielomianu M(x) występują także w rozkładzie pochodnej wielomianu M(x) tyle że z krotnością mniejszą o jeden (Oprócz tego w rozkładzie pochodnej wielomianu mogą występować inne czynniki , pochodna wielomianu ma stopień o jeden mniejszy niż różniczkowany wielomian, więc aby policzyć mianownik części wymiernej bierzesz NWD mianownika funkcji podcałkowej M(x) oraz jej pochodnej ) Aby policzyć NWD wielomianów wcale nie musisz ich rozkładać (oczywiście jeśli masz dany rozkład na czynniki to możesz z niego skorzystać) Bierzesz reszty z kolejnych dzieleń
 5−3x+6x2+5x3−x4 

dx
 x5−x4−2x3+2x2+x−1 
M(x)=x5−x4−2x3+2x2+x−1 M'(x)=5x4−4x3−6x2+4x+1
1 1 

x−

5 25 
x5−x4−2x3+2x2+x−1:5x4−4x3−6x2+4x+1
 4 6 4 1 
−x5+

x4+

x3

x2

x
 5 5 5 5 
 1 4 6 4 

x4

x3+

x2+

x−1
 5 5 5 5 
 1 4 6 4 1 

x4

x3

x2+

x+

 5 25 25 25 25 
 24 24 24 24 

x3+

x2+

x−

 25 25 25 25 
W wyniku dzielenia otrzymujesz
 1 1 
iloraz

x−

 5 25 
 24 24 24 24 
reszta −

x3+

x2+

x−

 25 25 25 25 
Iloraz ignorujesz a do dalszych obliczeń bierzesz resztę (stałą możesz wyciągnąć) Kolejne dzielenie 5x+1 5x4−4x3−6x2+4x+1:x3−x2−x+1 −5x4+5x3+5x2−5x x3−x2−x+1 −x3+x2+x−1 0 W wyniku dzielenia otrzymujesz iloraz 5x+1 reszta 0 więc x3−x2−x+1 jest największym wspólnym dzielnikiem wielomianów x5−x4−2x3+2x2+x−1 oraz 5x4−4x3−6x2+4x+1 a zatem jest także mianownikiem części wymiernej całki Aby znaleźć mianownik funkcji która zostanie pod całką dzielisz wielomian x5−x4−2x3+2x2+x−1 przez wielomian x3−x2−x+1 x2−1 x5−x4−2x3+2x2+x−1:x3−x2−x+1 −x5+x4+x3−x2 −x3+x2+x−1 x3−x2−x+1 0 W wyniku dzielenia otrzymujesz iloraz x2−1 reszta 0 Tym razem interesuje cię iloraz więc mianownik części wymiernej to x3−x2−x+1 mianownik funkcji wymiernej która zostaje pod całką to x2−1 Za współczynniki wielomianów w liczniku bierzesz współczynniki literowe pamiętając że stopnie tych wielomianów są mniejsze od stopni wielomianów w mianowniku W tym przykładzie będziesz miał
 5−3x+6x2+5x3−x4 

dx=
 x5−x4−2x3+2x2+x−1 
a2x2+a1x+a0 b1x+b0 

+∫

dx
x3−x2−x+1 x2−1 
Współczynniki liczników obliczasz różniczkując powyższą równość Będziesz musiał także sprowadzić ułamki do wspólnego mianownika, porównać wielomiany w licznikach i rozwiązać układ równań
20 paź 13:37
Mariusz: Jeśli chodzi o całkę
 x7+2 

dx
 (x2+x+1)2 
to po podzieleniu licznika przez mianownik została ci całka z wielomianu oraz całka
 4x3−6x2−5x 

dx
 (x2+x+1)2 
i tej funkcji podcałkowej nie musisz rozkładać na sumę ułamków prostych chyba że chcesz skorzystać z wzoru redukcyjnego Zamiast wzoru redukcyjnego możesz wydzielić część wymierną całki We wpisie z 30 sie 22:14 przedstawiłem schemacik całkowania funkcji wymiernych z wydzieleniem części wymiernej całki oraz podstawienia prowadzące do całek z funkcji wymiernych We wpisie z 29 wrz 10:51 przedstawiłem schemacik całkowania funkcji wymiernych z użyciem wzoru redukcyjnego i rozpisałem podstawienia sprowadzające całki postaci ∫R(x,ax2+bx+c)dx do całek z funkcji wymiernych Zdaje mi się że ich nie przejrzałeś
21 paź 09:27