studia :D
Kinia: Witajcie,
ja wiem, że właśnie tutaj spamuję i w ogóle powinniście mnie stąd wyrzucić, ale mam dylemat.
Jestem tegoroczną maturzystką i zastanawiam się nad wyborem studiów. Myślałam nad Finansami i
Rachunkowością w języku angielskim, bo na podstawie tego, co przeczytałam, wydaje mi się być
interesującym kierunkiem, ale w internecie nie mogę znaleźć żadnych konkretnych opinii na ten
temat absolwentów ani osób, które aktualnie to studiują.
Nie wiem też, jakie są perspektywy
pracy po tym kierunku. Kierunki typowo techniczne jakoś mnie nie pasjonują, gdyż nie widzę
siebie w takich zawodach, nie wiem, co mogłabym robić po jakichś inżynieriach, no i dodam, że
nie przepadam za fizyką
Niby skończyłam klasę o profilu matematyczno−fizycznym, matury
napisałam dosyć dobrze, na podstawie tego, co sprawdzałam, bo zarówno matematyka rozszerzona
jak i język ang. rozszerzony około 84% +/− może nawet dobijając do 90, a mnie się wydaje, że
marne perspektywy dla mnie. Może znajdą się tutaj studenci, którzy mi przybliżą jakieś
kierunki studiów, najbardziej FiR by mnie interesował albo jakieś związane z rachunkowością.
Byłabym wdzięczna.
15 maj 19:05
Lukas:
Szukaj na forum uczelnie a nie na matematyka.pisz
15 maj 19:24
Kinia: Gdyby to było takie proste... Szukam na forum uczelni i nie znajduję odpowiedzi, możesz mi
wierzyć. Szukam od bardzo długiego czasu, chciałabym dowiedzieć się u źródła jednak. Może ktoś
z kierunku informatyka i ekonometria?
15 maj 19:33
Blue: O ile wiem to wszystkie studia w języku angielskim są w Polsce niestety płatne... gdyby tak nie
było, to sama chętnie bym na takie poszła
Ja myślę i IiE
15 maj 20:56
Blue: myślę o*
15 maj 20:57
Blue: A o jakiej konkretnie uczelni myślisz?
15 maj 20:58
daras: zrób sobie gap year i wszystko dobrze przemyśl
15 maj 21:42
Blue: Ja czy Kinia ?
15 maj 21:45
Kinia: Rozważam w zasadzie tylko Kraków, więc FiR na UEK−u, albo IiE na AGH... Sama nie wiem... Gap
year nie wchodzi w grę nawet
16 maj 00:08
Blue: A masz jakąś wiedzę z infy? Bo ja właśnie średnio, ale ponoć wszystko jest od podstaw na tym
kierunku
16 maj 00:36
Blue: A muszę Ci powiedzieć, że maturę napisałyśmy podobnie
16 maj 00:37
b.: Takie tematy pojawiały się tu wielokrotnie, choć znaleźć może być niełatwo.
Np. hasło rachunkowość daje m.in. takie wątki:
273748 i
254950.
16 maj 00:43
jakubs: Też miałem ambicje i marzenia przed studiami. Teraz kończę drugi semestr(nie wiem czy go
skończę) i jestem zawiedziony, ale może w Twoim przypadku będzie lepiej.
Trafnego wyboru życzę i udanych wakacji
16 maj 00:45
kyrtap: jakubs jak to zawiedziony?
16 maj 01:02
Blue: no właśnie Jakubs o co chodzi? Co studiujesz?
16 maj 09:54
Kinia: No dołączam się do pytań, jakubs, co studiujesz i dlaczego i zawiedziony? Masz tutaj grono
słuchaczy, którzy chętnie się czegoś dowiedzą, masz dla nas jakieś wskazówki, rady itp?
Blue, jeśli chodzi o informatykę to potrafię włączyć komputer
nie mialam tego przedmiotu
rozszerzonego w liceum, ba, miałam go jedynie w pierwszej klasie
a Ty Blue jakie miasto i
jaka uczelnia? Przyszłość chciałabyś związać z rachunkowości czy jednak branża IT?
16 maj 11:11
jakubs: Tak zawiedziony, ale sam sobie zgotowałem ten los wybierając ten kierunek
O to co studiuję: informatyka stosowana, wydział fizyki i informatyki stosowanej, AGH.
Pierwszy semestr sama matma(analiza, algebra i dyskretna) i programowanie(całkiem spoko).
Drugi semestr już lepiej pod względem matmy, ale... fizyka za 9pkt, bardzo ciężka(aktualnie 1/5
roku ma zaliczenie) w dodatku programowanie z bardzo słynnym doktorem na tym wydziale, czyli
podejście(połowa ma nie zdać) i dobrze mu to wychodzi, bardzo ciężkie zadania na
laboratoriach, ale jak się ktoś bardzo dużo uczy to jest do OK.
Póki co te studia średnio mają się do informatyki. Dalej nie wiem co będzie, bo nie wiem czy
zdam fizykę
16 maj 14:59
Kinia: Właśnie ja też z fizyki źle stoję, bo w liceum odpuściłam jej naukę, bo mnie zwyczajnie nie
interesowała. Dziękuję Jakubs za podzielenie się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniem. Mam
parę pytań jeszcze do Ciebie, jaka jest Twoja ogólna opinia odnośnie uczelni AGH? Słyszałeś
coś może na temat wydziału zarządzania i kierunku Informatyka i Ekonometria? Podobno jest tam
mało infy, co mi nawet pasuje, bo chyba jednak bym wolała w kierunku rachunkowości pójść, ale
dobrze znać jakieś programy do obliczeń ekonomicznych i w ogóle w dzisiejszych czasach. Z tego
co widziałam w syllabusie, to chyba dzięki Bogu fizyki bym nie miała na tych studiach.
Na jaki kierunek i na jaka uczelnie byś poszedł gdybyś mógł wybierać jeszcze raz?
16 maj 16:25
jakubs: AGH to świetna uczelnia, tutaj nie da się nudzić, impreza trwa gdzieś cały czas, a juwenalia to
mistrzostwo.
Wydział zarządzania to nie jest jakiś najlepszy wdział, ale więcej nic na ten temat nie wiem.
Gdybym miał wybierać, to sam nie wiem, ale uciekałbym od fizyki jak najdalej. Ogólnie musisz
spodziewać się tego, że będzie sporo takich przedmiotów, które nie będą Cię interesować, ale
trzeba będzie je zdać no i możesz(ale nie musisz) trafić na takiego prowadzącego, że choćbyś
nie wiadomo co robiła i tak nie zdasz.
17 maj 02:07
Kinia: Dwa pierwsze zdania chyba trochę ironiczne? Nie wymagam od uczelni żeby zapewniała rozrywkę,
tylko żeby dała mi jako takie wykształcenie, które przyda mi się na przyszłość. Jeśli trzeba
się dużo uczyć, będę się uczyć, nie stanowi to dla mnie problemu.
no cóż, może faktycznie
wydział zarządzania nie brzmi dobrze, bo też kierunki na nim nie są jakieś gornolotne, ale
jednak wydaje mi się, że informatyka i ekonometria to z drugiej strony nie taki tragiczny
wybór, próg punktowy wcale do najniższych nie należy z resztą. Po prostu ten kierunek
najbardziej mnie zainteresował i jest zgodny z tym co chciałabym robić w przyszłości. Ale
teraz to w sumie sama już nic nie wiem.
17 maj 10:07
jakubs: Tak jak pisałem, miałem ambicje itp. Poszedłem na studia, to baardzo spodobało mi się "życie
studenckie", no i wolę imprezować niż się uczyć(kumple dzwonią, że mają flaszkę, to jak tutaj
odmówić
). Inaczej sobie wyobrażałem studiowanie informatyki, dlatego nie chce mi się uczyć
zbędnych przedmiotów.
Ja też uważałem, że po studiach nie będę musiał się dużo sam uczyć, żeby znaleźć pracę.
Na pierwszym wykładzie z programowania usłyszałem, że jak ktoś przyszedł na studia po to aby
zdobyć wiedzę potrzebną do rozpoczęcia pracy jako np. programista to może ze studiów
zrezygnować, bo one nie są od tego. Teraz wiem, że gość nie kłamał
Inną sprawą, jest to że mogę zrobić "papierek" na innym wydziale praktycznie bez wysiłku, a
uczyć się samemu i później iść do pracy, niż męczyć się tutaj, ale decyzje podejmę niedługo
17 maj 13:12
Blue: Kinia, jeśli chodzi o informatykę to mam tak samo.. Ale ponoć na studiach wszystko jest od
podstaw i nie trzeba mieć dużej wiedzy. Wolę iść na IiE niż na FiR dlatego że lepsze są
perspektywy. Muszę się wziąć niedługo za tę infę, bo naprawdę jestem daleko do tyłu
17 maj 15:40
Kinia: A w jakim mieście zamierzasz studiować, Blue?
17 maj 16:21
kyrtap: jakubs też ostatnio właśnie zrozumiałem że tak naprawdę tylko uczelnia jest po to aby dać
papierek a to gdzie będziesz pracował to od Ciebie zależy a studia tylko dają Ci ten papier
17 maj 16:27
17 maj 16:31
kyrtap: jakubs
17 maj 16:34
Blue: Jakubs, to kamień z serca, że od zera
Ale tak czy inaczej, warto coś ta ogarnąć zawczasu
Kinia, Poznań.
17 maj 17:09
Kinia: Szkoda Blue, że nie Kraków
zawsze byłoby raźniej, bo nie wiem jak u Ciebie, ale z moich
znajomych raczej nikt w takim kierunku jak ja się nie wybiera. Rozważam ciąglę ten FIR po
angielsku (tak, zdaję sobie sprawę, że są to studia płatne niestety), może kiedyś się zwróci
zainwestowana kwota w edukację... Jedynie przeraża mnie trochę to, że UEK to nie jest uczelnia
ciesząca się dobrą renomą i że na wiele kierunków progi są niskie i przyjmują tam niemal
każdego... Nie wiem jak jest tam z wykładowcami na tych studiach w języku angielskim co
prawda. Ciężko mi znaleźć kogoś kto studiował ten kierunek żeby zasięgnąć opinii. Skoro
miałabym za to płacić, a właściwie moi rodzice, swoje ciężko zarobione pieniądze, to
przynajmniej dobrze byłoby wiedzieć na czym się stoi. Chociaż z drugiej strony, w razie
rozczarowania, zawsze można zrezygnować po roku, niby będzie szkoda, ale cóż...
18 maj 13:06
Kinia: Ostatnio czytałam też, że przedsiębiorstwa małą wagę przykładają do posiadania studiów, a
bardziej cenią sobie języki oraz konkretne wyspecjalizowane umiejętności, no i ten fakt
bardziej przemawia na korzyść FIRu jednak.
18 maj 13:07
Hugo: Ładna kobieta zawsze daleko zajdzie
18 maj 13:17
daras: a dlaczego
bo w tym kraju na "studia" idzie lub się wybiera 80% młodych, a te brakujące 20%
wyjeżdża na wyspy szczęśliwe więc jak skończenie studiów może oznaczać znalezienie po tym
fachu? dla przedsiębiorcy liczą się umiejętności kandydata a nie jakiś papierek, gdybym był w
waszym wieku, to szkoda by mi było czasu na to marnować
18 maj 13:56
daras: niemniej życzę wszystkim powodzenia i 3mam <kciuki>
18 maj 13:56
Kinia: Hugo − hahahahahah
taak, ciekawe tylko dlaczego ma daleko zajść... Zdecydowanie wolałabym
zawdzięczać karierę wiedzy i umiejętnościom niż wyglądowi zewnętrznemu.
18 maj 16:43
reyg: a z tymi progami to serio jest różnie, to że przyjmują każdego to nie znaczy że ci wszyscy
skonczą te studia
a może matematyka stosowana? ponoć też ciekawy kierunek na agh
18 maj 16:52
Kinia: A propos matematyki stosowanej to obawiam się, że tam to już naprawdę sami pasjonaci idą, bo ja
bardzo lubię matmę, mogę siedzieć nad zadaniem i próbować je zrobić różnymi drogami i w ogóle,
ale jednak nie do tego stopnia żeby uczyć się dowodów jakichś twierdzeń na kilka stron, bo to
będzie trudne i nudne
19 maj 14:30