matematykaszkolna.pl
aa Hugo: Tryganyga i pytaneiu do Orków mam
sin a* cos b 

a 
oraz
sina * cosb 

b 
Jak mozna skrócić te ułamki : > bo robie granice i takie głupie jest ; /
4 wrz 20:36
Kacper: skróć w pierwszym a
4 wrz 20:37
Eta: I zostanie sin emotka
4 wrz 20:37
Mila: A po co chcesz skracać?
4 wrz 20:37
Krzysiek: a może to coś w stylu sina/a→1 czyli tak jakby 'znikał' ułamek i zostanie cosb ...
4 wrz 20:42
Hugo: ;; ?!
sina * cosb 

= cosb?
a 
bo mam takie zadanie oblicz granice: y=4x −sinx+2cosx za Δx przyjme sb q dla szybszego zapisu
 4(x+q) − sin(x+q) + 2cos(x+q) − (4x − sinx +2cosx)  
limq>0

 q 
 4q) − sin(x+q) + 2cos(x+q) +sinx −2cosx) 
limq>0

 q 
z wzorów
 4q) − (sinxcosx+sinq+cosx) + 2(cosxcosq−sinqsinx) +sinx −2cosx) 
limq>0

 q 
i teraz jak
4 wrz 20:43
Krzysiek: w liczniku powinno być: 4q−(sinqcosx+sinxcosq)+2(cosqcosx−sinxsinq)+sinx−2cosx)= =4q−sinq(−cosx−2sinx)−cosq(sinx−2cosx)+(sinx−2cosx)= =4q−sinq(−cosx−2sinx)+(sinx−2cosx)(1−cosq) skorzystaj z tego,że: 1−cosq=2sin2(q/2)
 sinq 
i z tego,że: limq→0

=1
 q 
No i masz w poleceniu zapewne policz pochodną z definicji... Mogłeś tez na początku skorzystać z własności że pochodna z sumy to suma pochodnych może byłoby krócej
4 wrz 21:02
Hugo: //takie se na brudno dla koleżanki nie zwracajcie uwagi
 7 7 
sina+cosa=

=> sina =

−cosa (przekształcamy by był sina po 1 stronie)
 13 13 
sina2 +cosa2 = 1 podstawiamy pod sina
 7 
(

−c)2 + c2 = 1
 13 
 7 49 
c2

c +

+ c2 −1 = 0
 13 169 
 7 120 
2c2

c −

= 0
 13 169 
(równanie kwadratowe liczyby Δ) Δ=.... cosa = .... v cosa = .... ( i tu cos musi byc ten ujemny bo II cwiartka) podstawiasz za cosx do równania
 7 
sina + cosa =

i wychodzi ci sina
 13 
4 wrz 21:24
Mila: Hugo napisz treść zadania z 21:24.
4 wrz 21:25
Hugo: Krzysztofie juz ogarniam a czy
cosa 

tez sie czemus równa?
a 
4 wrz 21:36
Hugo: Milo akurat koleżance robiłem zadanie i na facebooku nie ma pierwiastków ani potęg (...) i chciałem skopiować stąd emotka Jeżeli Cię interesuje to prosze jednak nie pragnę pomocy w tym zadaniu, skupiam sie na pochodnych emotka wiedząc, że alfa jest kątem rozwartym oraz sinalfa + cosalfa= 7/13, oblicz: a)sinalfa*cosalfa b)sinalfa−cisalfa c) sinalfa, cosalfa d) tgalfa= ctgalfa
4 wrz 21:38
Krzysiek: Hugo, równa się cosa/a ... tak samo sina/a=sina/a i się nic nie skraca.. ale już lima→0 sina/a=1 lima→0cosa/a nie ma granicy
4 wrz 21:40
Hugo: dziękuję o to mi chodziło czuwajcie zaraz napisze ile zrozumiałem i spróbuje dokończyć ten przykład pyt. czy to ma jakis zwiazek z tym że sin 0o = 1 a cos 0o = 0?
4 wrz 21:46
Piotr 10: sin00 = 0
4 wrz 21:53
Hugo: nie patrząc na twoje rozwiązanie do końca to po mojemu: ....
 4q −sinxcosq −sinqcosx+2cosxcosq−2sinxsinq 
limq−>0

 q 
 4q −sinq(2sinx+cosx)+ cosq(2cosx−sinx) 
limq−>0

 q 
zielone nam sie zeruje niebieskie sie skraca −sinq z q i mamy sam nawias razy (−1) 4 −2sinx−cosx
4 wrz 22:07
Hugo: zeżarłem sin x i cos x juz poprawiam
4 wrz 22:10
Hugo:
4q −sinq(2sinx+cosx)+ cosq(2cosx−sinx) + sinx − 2cosx 

q 
jednak skorzystam z twojegoL 4q−sinq(−cosx−2sinx)−cosq(sinx−2cosx)+(sinx−2cosx)= =4q−sinq(−cosx−2sinx)+(sinx−2cosx)(1−cosq) Użyłeś tam metody grupowania wyrazów; mam wrażenie ze bym nie zauważył juz tego o tej porze.
4q−sinq(−cosx−2sinx)+(sinx−2cosx)(1−cosq) 

q 
 (sinx−2cosx)(1−cosq) 
4 +cosx+2sinx+

 q 
tylko wytłumacz mi jak to sie równa i z czego wynika!
 q 
1−cosq=2sin2

 2 
:((
4 wrz 22:20
Hugo: nawet jest w tablicy https://matematykaszkolna.pl/strona/3670.html ale gdzie geneza tego wyrazenia?
4 wrz 22:25
Krzysiek: 1−cosq=sin2(q/2)+cos2(q/2)−(cos2(q/2)−sin2(q/2))=2sin2(q/2) podobnie 1+cosq=2cos2(q/2)
4 wrz 22:26
Krzysiek: i za dużo minusów na początku napisałem powinno być: −sinq(cosx+2sinx) zamiast −sinq(−cosx−2sinx)
4 wrz 22:32
Hugo: emotka a mozesz mi jeszcze to rozjaśnić? cosq = cos2(q/2)−sin2(q/2)
4 wrz 22:40
Krzysiek: https://matematykaszkolna.pl/strona/1543.html zamiast 2α masz 'q'
4 wrz 22:54
Hugo: Dostałem pięknego oświecenia, ja ten wzor na cos2a znam od urodzenia. dziękuje jeszcze raz !
4 wrz 22:58