wzor Taylora i przyblizone wartosci wyrazen
kfiatek: Oblicz przyblizona wartosc ln(1,1) z dokladnoscia do 10
−4.
Wiem, ze trzeba sie posluzyc wzorem Taylora i ze za x
0 przyjmujemy x
0=1. Tylko nie wiem jak
znalezc R
n, zeby sprawdzic, na ktorej pochodnej mam sie zatrzymac, zeby dokladnosc byla
wlasnie 10
−4. Teoretycznie moglabym to zrobic "na czuja", ale wolalabym policzyc to
dokladnie

Widzialam, ze w niektorych przykladach bierze sie: x
0=1, Δ=0,1 i wylicza sie ze wzoru
f(x
0)+f'(x
0)Δ, tylko to nie gwarantuje mi konkretnej dokladnosci (bo co, jezeli bede miala
zadana dokladnosc 10
−8?

). Czy ten wzor da sie w jakis sposob rozwinac? Czy jest to
jakas forma wzoru Taylora, czy to cos zupelnie odrebnego?
Prosze o podpowiedz
15 cze 15:39
daras: 0,0953
15 cze 15:48
kfiatek: Tyle samo wychodzi mi, jak sobie wklepie w kalkulator

prosilam o pomoc w konkretnych
kwestiach
15 cze 16:06
Godzio:
Umiesz rozwinąć funkcję ln(x) w szereg?
15 cze 16:09
15 cze 16:12
15 cze 16:13
Godzio:
Wskazówka: Lepiej rozwinąć funkcję ln(x + 1) wokół x = 0.1
15 cze 16:13
kfiatek: Owszem:
f(x)=1x
f''(x)=−1x2
f'''(x)=2x3
itd.
Potem wstawiam do wz.Taylora:
f(x)=lnx=lnx0+ 1x0 (x−x0) + −x0−22! (x−x0)2 + 2x−33! (x−x0)3+...+
fn(x0)n! (x−x0)n + Rn+1
gdzie Rn+1 to reszta Lagrange'a w postaci fn+1(c)(n+1)! (x−x0)n+1
15 cze 16:19
kfiatek: Troche za dlugo pisalam widze

jest to poza tym ciutke nieczytelne... Godzio, moglby napisac
dokladnie co masz na mysli?
15 cze 16:20
asdf: kfiatek, zrob wedlug wskazowek Godzia, rozwiń f(x) = ln(1+x), x0 = 0.1
15 cze 16:21
15 cze 16:22
kfiatek: aaa, ok, rozumiem

troche zmylilo mnie stwierdzenie "wokół x = 0.1", ale teraz juz chyba
wszystko sobie napisze. dziekuje
15 cze 16:23
kfiatek: tylko co z ta nieszczesna dokladnoscia? mam policzyc kilka pochodnych i podstawiac, az wyjdzie
mi dokladnosc do 10−4? czy mozna jakos na poczatku stwierdzic, ile tych pochodnych musze
obliczyc?
15 cze 16:25
Godzio:
Chyba tak:
| fn+1(c) | |
Rn = |
| (x − x0)n+1 |
| (n+1)! | |
x
0 = 0
x = 0.1
| (−1)n+1(n−1)! | |
fn(x) = |
| |
| (x + 1)n | |
15 cze 16:29
kfiatek: asdf, co jest w tym przypadku moim x, skoro za x0 wzielabym 0,1?
15 cze 16:29
Godzio:
Teraz rozwiązujesz
|Rn| < .... < 10−4
(środkowe przejście usuwa nam "c" i (−1)n )
I znajdujesz takie n, które to spełnia
15 cze 16:30
asdf: kfiatek, Godzio juz napisal.
15 cze 16:31
kfiatek: tylko Godzio napisal, ze x0=0, a x=0,1, a asdf, ze x0=0,1 i troszke mi sie
pomieszalo...
15 cze 16:34
kfiatek: Godzio, wielkie dzieki za pomoc z tym Rn, tylko jakbys mogl mi jeszcze wytlumaczyc,
dlaczego x0=0, a x=0,1?
15 cze 16:38
Godzio:
ln(x + 1) = ...
A my chcemy ln(1.1) więc dajemy x = 0.1
A rozwijamy wokół x
0 = 0 (wcześniej mi się coś pomyliło)
15 cze 16:49
Godzio:
Rozwijanie wokół zera jest najłatwiejsze, więc zawsze się staramy doprowadzić funkcję do
możliwości rozwinięcia jej wokół x0 = 0.
We wzorze mamy pochodne w x0, wiadomo, że jeżeli rozwiniemy ln(x) to nie możemy wziąć x0 = 0,
co później nam znacznie utrudnia rachunki.
15 cze 16:51
kfiatek: aaa, chyba rozumiem

czyli jakbym miala... np. arctg(0,678) to wyszlo by: arctg(1−x)=...,
gdzie x=0,322 i moglabym to rozwijac wokol x
0=0? czy tak? chce sie upenic, zeby moc rozwiazac
wiecej przykladow
15 cze 17:03
kfiatek: *upewnic
15 cze 17:04
15 cze 17:05
Godzio:
krul zaraz zobaczę, nie miałem tej metody, więc poczekaj chwilę
kfiatek
Jakbyś miała arctg(0.678) to możesz rozwijać arctg(x) bo dla x
0 = 0 nie ma sprzeczności
| 1 | |
Zobacz na ln(x) f'(x) = |
| i nie możesz podstawić x = 0, ale |
| x | |
| 1 | | 1 | |
arctg(x) to f'(x) = |
| x = 0 ⇒ |
| = 1 nie ma nic złego |
| 1 + x2 | | 1 + 0 | |
15 cze 17:35
krul: dzięki, bo próbuję już liczyć to przez jakieś 3 h, i za każdym razem wyniki są błędne...
15 cze 17:40
kfiatek: super, dzieki bardzo za pomoc
Godzio
15 cze 20:43