zamiana postaci
kasia: zamien na postac iloczynowa i kanoniczna , oblicz wspolrzedne wierzcholka paraboli
a)f(x)=2x2−10x+12
b)y=x2−5x−5
czyli oba przyklady musze zamienic najpierw na iloczynowa a pozniej na kanoniczna i policzyc
wspolrzedne wierzcholka tak?
28 lut 12:40
bezendu: tak
28 lut 12:40
kasia: ok to ja sprobuje i napisze co zrobilam i prosze zeby mi ktos sprawdzil i poprawil bo pewnie
zle cos bedzie
28 lut 12:41
28 lut 12:46
kasia: wlasnie tez z tej strony bralam nie wiem czy nei pomylilam sie w obliczeniach bo takie dziwne
wyniki , podpunkt a
delta= (−10)
2−4*2*12
Δ=100−8*12
Δ=100−96
Δ=4
√Δ=
√4=2
28 lut 12:53
kasia: cos chyba zle jest.. a ten minus to powinien byc przed 1 czy przed calym ulamkiem jedna druga
28 lut 12:53
aniabb: dobrze
28 lut 12:54
aniabb: to to samo czy tu czy tu
28 lut 12:54
Mateusz: Jet ok

teraz zapisz postac kanoniczną
28 lut 12:55
bezendu: | | 1 | |
q=− |
| a gdzie postać iloczynowa i kanoniczna  |
| | 2 | |
28 lut 12:55
kasia: no ale nie wiem jak to teraz zapisac jako kanoniczna
28 lut 12:55
28 lut 12:56
28 lut 12:57
Aga1.: Postać kanoniczna
y=a(x−p)2+q
Podstaw za a,p,q liczby.
28 lut 12:57
kasia: i tego juz sie nie liczy tego kwadratu?
28 lut 12:57
aniabb:
kanoniczna
iloczynowa
y=2(x+2)(x+3)
28 lut 12:57
Mateusz: Nie chyba ze chcesz znow otrzymac postac ogolną
28 lut 12:59
kasia: obliczylam te pierwiastki do iloczynowej to x1=2, x2=3
28 lut 13:00
kasia: i pod jaki wzor aniabb podstawilas ze otrzymalas iloczynowa
28 lut 13:01
aniabb: −2, −3
28 lut 13:02
aniabb: a nie ok... zapomniałam − przed b
28 lut 13:02
aniabb: y=a(x−x1)(x−x2) więc y=2(x−2)(x−3)
28 lut 13:03
kasia: a tak moj blad
28 lut 13:03
aniabb: miałaś dobrze
28 lut 13:04
kasia: ojej to zaraz bo jak b=−10 a we wzorze mamy −b−pΔ to wtedy robimy −(−10)−pΔ czy to
bedzie −b gdzie b−−10 to po prostu −10 czy wtedy wychodzi +10
28 lut 13:05
kasia: | | 5 | | 1 | |
a w podpunkcie b delta = 5 , p= |
| =2 |
| |
| | 2 | | 2 | |
28 lut 13:10
aniabb: −(−10)=10
28 lut 13:10
aniabb: w b) Δ= (−5)2−4*(−5)=25+20=45
28 lut 13:11
28 lut 13:12
kasia: a cholera zle policzyklam delte
28 lut 13:12
28 lut 13:14
aniabb: tak
28 lut 13:15
kasia: a iloczynowa pΔ to bedzie pierwiastk z 45 to jak policzyc x1 i x2
28 lut 13:16
aniabb:
√45=3
√5
| | 5−3√5 | | 5+3√5 | |
y= (x− |
| )(x+ |
| ) |
| | 10 | | 10 | |
28 lut 13:18
kasia: to bedzie 5√9?
28 lut 13:19
kasia: a jak rozlozylas na 3√5
28 lut 13:19
kasia: w mianowniku chyba powinno byc 2 nie 10
28 lut 13:20
aniabb: √45=√9*5=√9*√5=3√5
28 lut 13:20
aniabb: tak masz rację 2 ..już mi się te piatki mnożyły jak króliki
28 lut 13:21
kasia: i w drugim nawiasie nie powinno byc x− zamiast x+?
28 lut 13:22
aniabb: tak minus
28 lut 13:23
kasia: ok , a jak z tymi wspolrzednymi wierzcholka paraboli to jak to zrobic ?
28 lut 13:23
kasia: to sobno beda wspolrzedne do punktu a i osobno do b tak?
28 lut 13:25
aniabb: miałaś na tej stronce wyraźnie napisane
28 lut 13:31
aniabb: wierzchołek to punkt o współrzędnych (p;q)
28 lut 13:31
kasia: | | 1 | | 1 | | 1 | | 1 | |
czyli do punktu a to bedzie w=(2 |
| ,− |
| ) a do punktu b w=(2 |
| ,−11 |
| ) |
| | 2 | | 2 | | 2 | | 4 | |
28 lut 13:48
aniabb: tak
28 lut 13:50
kasia: mam jeszcze jedno zadanie o tresci podaj wszystkie wlasnosci funkcji kwadratowej okreslonej
wzorem y=−x2 +2x+8
1)dziedzina funkcji
2)zbior wartosci
3)punkty przeciecia z osia oy
4) punkty przecicia z osia ox
5)meijsca zerowe
6)wspolrzedne wierzcholka
7)wykres
8)przedzialy monotonicznosci
9) os symetrii
10)wartosci dodatnie i ujemne
11) wartosci nieujemne i niedodatnie
12) najmniejsza i najwieksza wartosc
13)postac kanoniczna
14) postac iloczynowa
28 lut 13:55
kasia: i z tego zrobilam postac kanoniczna i wyszla mi y= −(x−1)2+9
iloczynowa y=−(x−4)(x+2) a w=(1,9) dobrze?
28 lut 13:58
kasia: rozpisac jak liczylam?
28 lut 13:58
aniabb:

no to walcz
28 lut 13:58
aniabb: tak
28 lut 13:59
aniabb: nie rozpisuj ..potwierdzałam ze dobrze
28 lut 14:00
kasia: no to tak
obliczylam delte i delta a=−1 b=2 c=8 i delta =36 bo Δ=22−4*(−1)*8
Δ=4+4*8
Δ=36
pierwiastek z delty to 6
odrazu obliczylam pierwiastki x1= −2−62*(−1) = −8−2 = 4
x2=−2+6−2= 4−2=−2
28 lut 14:13
kasia: a a juz zaczelam hehe ok
28 lut 14:14
aniabb: muszę jechać więc szybko
D=R ;
ZW =(−∞;9)
z OY (0;8)
zOX (−2;0) i (4;0)
MZ x= −2 x= 4
W(1;9)
wykres wyzej
rosnąca x∊(−∞;1) malejąca x∊(1;∞)
oś sym x=1
dodatnie x∊(−2;4) ujemne x∊(−∞;−2) u x∊(4;∞)
nieujemne x∊<−2;4> niedodatnie x∊(−∞;−2> u x∊<4;∞)
najmniejsza brak największa 9
postacie masz
28 lut 14:21
kasia: nei weim co sie stalo internet sie wylaczyl caly pol godziny sie meczylam zaczal dzialac ,
dzieki wielkie a bedziesz jutro moze kolo 12−13? to bys mi wytlumaczyla
28 lut 14:38
kasia: bo nie wiem jak odnalzlas dzidzine , monotonicznosc , dodatnie , miejsca zerowe to wszystko i
wykres z samego wzoru
28 lut 14:43
28 lut 14:44
bezendu: a dziedziną funkcji kwadratowej są
zawsze liczby rzeczywiste więc D=R
28 lut 14:44
asdf: monotoniczność:
dla a > 0:
funkcja maleje od (−
∞; p)
funkcja rośnie od (p;
∞)
czyli do pewnego argumentu maleje, od pewnego rośnie. Jak się przyjrzysz tej paraboli to ona w
argumencie p, czyli jakimś iksie zmienia swoją monotoniczność. Żeby policzyć argument tej
funkcji, mozesz skorzystać ze wzoru:
| | −b | |
p = |
| , czyli dla takiego argumentu zmienia się z ↗ na ↘ (pomijając narazie czym jest |
| | 2a | |
dokładnie w p − żeby nie namieszać)
Teraz jak wspolczynnik kierunkowy < 0 (
a < 0) parabola ma ramiona w dół, czyli:
funkcja maleje od (p;
∞), a rośnie w przedziale (−
∞; p).
dodatnie wartości − liczba dodatnia to taka liczba, która nie ma minusa i nie jest zerem. Czyli
musisz znaleźć taki przedział iksów (tych na osi OX − poziomej) dla której wartości funkcji są
> 0, czyli:
f(x) > 0
masz równanie:
ax
2 + bx + C > 0
wartości ujemne − podobnie:
f(x) < 0
ax
2 + bx + C < 0
Miejsca zerowe − jak coś nie jest ujemne, ani dodatnie to musi czymś być − czyli miejsca
zerowe. Są to punkty przecięcia się z osią OX, czyli dla f(x) = 0, narysuj sobie prostą y = 0,
jakąś parabole i zobaczysz

miejsce przecięcia się z osią OY − funkcja, do której dziedziny należy x = 0, przecina oś OY.
| | 1 | |
Prawie każda, bo np. y = |
| lub y = log2x nie. ale y = ax2 + bx + C przecina dokładnie |
| | x | |
w jednym punkcie. jest to punkt:
f(0), czyli punkt przecięcia się funkcji z prostą pionową x = 0. czyli za x stawiasz zero i
masz policzony ten punkt

f(0) = a*0
2 + b*0 + C = C.
28 lut 15:07