OStroslupy ertyui: Ostroslupy mam problem z zadaniem brzmi : znajdz pc i v gdy,kat przy wierzcholku sc.bocznej ma miare120stopni, a wys. sciany bocznej dlug. 6cm... powinnam uzyc kata przy wierzcholku sciany bocznej..ale z oznaczen wynika ze nie mam tu duzego H... wiec jakiego kata powinnam uzyc? kat nachylenia scian. bocz. do plaszcz. podst zas ma juz to H ale nie zgadza sie z poleceniem... co robic?

ertyui: chyba jednak musze uzyc kata nachylenia sc.b do plaszczyzny podstawy tak ? gdzie na gorze kat bd wynosic 60, a h=6

ertyui: pomoze ktos?

konrad: a jaki to w ogóle ostrosłup jest?

ertyui: ostroslup prawidlowy trojkatny, przepraszam

konrad: musze wyjsc na 10 min.

konrad: ok ,jestem rys1: ściana booczna tg 60=(a/2)/6=a/12 <−− z tego wyliczsz a rys2: H wyliczysz z Pitagorasa; hp to wysokość podstawy ostrosłupa, którą jest trójkąt równoboczny

	a√3
czyli hp=
	2

ertyui: 1 rys. przedstawia kat przy wierzcholku sciany bocznej,.. nagle ten 2 pokazuje kat nachylenia sciany bocznej do plaszczyzny podstawy...czli ogolnie rzecz biorac musze korzystac z tego drugiego ? kurde skomplikowane to troche..taka dziure mam w pamieci ze wszystko od nowa musze walkowac..

konrad: w tym drugim nie ma żadnego kąta oznaczonego

konrad: na podstawie pierwszego rysunku tak jak napisałem musisz wylicz 'a', a potem na podstawie drugiego wyliczyć 'H'

ertyui: dziekuje za pomoc−bardzo

ertyui: 2/3hp tylko tu nie wiem ocb w tym drugim rysunku

ertyui: ale ok juz reszte jakos ogarne, dziekuje

ertyui: tg 60 sotpni to pierwiastek z 3 / 3 czemu tam nigdzie tego niema ?

ertyui: zawsze liczylismy tym sposobem

konrad: gdzie nie ma?

ertyui: tg 60=(a/2)/6=a/12 ja normalnie na podstawie zadan, tego co tu tez mam zapisalabym to w taki sposob 6 / ¹₂ a = √3 / 3 tak chyba tez poprawnie?

ertyui: h/a to normalne wyznaczenie tg zgodnie funkcjami trygonom.

ertyui: i a wyjdzie wtedy 2 / √3 ?

ertyui: tzn 6 / √3

konrad: https://matematykaszkolna.pl/strona/397.html spójrz sobie na tangensa

konrad:

1
	a/6=√3/3
2

ertyui: facepalm... tg60 to √3 ..ale oznaczenie jako h/a jest prawidlowe no to skoro tak to wyjdzie 2/ √3 tak jak pialam wczesniej , jo?

konrad: nie jest, spójrz gdzie tu masz kąt a gdzie tam

ertyui: jakie dwa.. matko juz sie zamotalam konkretnie, wybacz.... itak mi wyszlo inaczej bo 3 / √3 ale jak na gorze 1/2 a najpierw... tanges jest a/b czyli tu h/a

ertyui: RACJA.... kurde przepraszam...

ertyui: ano tak, to pulapke mi babka dala..heh bo.. ale szczerze powiedziawszy, dala mi zadania gdzie nigdy nie robilismy z katem beta...

konrad: to inaczej: tg jest to stosunek przyprostokątnej przeciwległej do kąta, do przyprostokątnej przeciwległej do kąta

konrad: to nie żadna pułapka, to nie ma znaczenia czy to alfa czy beta czy jaki, trzeba po prostu wiedzieć zym jest tangens

ertyui: kurcze...czyzbym miala zle pozapisywane wszystko... wszystko na swiezo od nowa robie, bo widze ze sa niesamowite problemy.. dobrze dziekuje bardzo za pomoc

ertyui: juz wiem ocb

ertyui: 1 a/6=√3/3 2 ale skad to 3

konrad: które 3?

ertyui: ¹₂ a/6= ^√3₃ to na dole

konrad: aaa, no bo Ty tak napisałaś najpierw a ja też nie pamiętam wartości funkcji trygonometrycznych więc nie wiedziałem wtedy, że to jest źle

ertyui: to będzie normalnie tg 60 wynosi √3 czyli bedzie pierwiastek z 3 przez 1 zamiast 3 jo?

konrad: tak, czyli po prostu √3

ertyui: no tak tak , ale jak na krzyz chce to zawsze ta jedynke sobie dopisze tak da "wygody" liczenia, i wyjdzie wynik ogony tego a 3 √3

konrad: jak Ci wygodniej to sobie no to możesz sobie dopisać a=12√3

ertyui: jak to 12 a bo ja podzielilam to.. przez ta 2 z ulamka a to sie mnozy bodajze..? zapomnialam juz nawet o tym..

ertyui: strasznie dlugo nie ruszlam matmy a przyszlo mi liczyc takie zadania znow heh

konrad: (a/6)/2=a/(6*2)=a/12

Bogdan: Proszę tu zerknąć 151978

ertyui: my inaczej to liczylismy...ehh, z uzyciem 1/2 .. bo to liczylismy polowe trojkata.. zobacz i wtedy jak chcielismy liczyc na krzyz t ouzywalismy tego 1/2

ertyui: przez ta matme czuje sie jak glupek...nic nie czaje momentami..

ertyui: to zamiat tego 1/2 tzreba pisac2 ?

ertyui: bladze w informacach ktore mam..a ktore widocznie nie sa prawdziwe..; /

pigor: ... Oj uważaj , to przez to mnożenie na co jak na co , ale na ... krzyż , zapewne zemściło się , oby nie było z tego żadnej afery np. protesty w RM z Torunia . ...

konrad: no jaj jest połowa to jest 1/2 to prawda, nie wiem w czym problem

ertyui: no chodzi o to..ze wychodzi mi inny wynik jesli postepuje.. buu bu bu bu...denerwuje sie juz.. robie to tak ¹₂a / 6 = √3 / 1 i wychodzi mi ¹₂a= 6√3 i pozniej pozywam sie 2 na dole ¹₂a = 6√3 / :2 i mam wtedy koncowe a 3√3

konrad: jak chcesz się pozbyc liczby z mianownika ułamka to mnożysz, nie dzielisz:

1		2
	*2=		=1
2		2

understood?

ertyui: i tu jest pies pogrzebany...caly caly zylam sobie z mysla ze sie dzieli...no i wlasnie o to chodzi. rozumiem juz

konrad: