Planimetria- trójkąt Basiek: Pierwsze zadanko z trójkątów, a ja już wysiadam Kąt BAC trójkąta ABC ma miarę 13, a kąt ACB miarę 119. Wysokość CD dzieli bok AB na dwa odcinki , z których krótsza ma dł. 25 cm. Oblicz długość AC. I myślałby ktoś, że jak zapiszę

25
	=sin42
x

	25
x=		≈37,36 , to będzie okej.
	sin42

Ale ... nie jest. Odp. mówią: 123,4. A ja pytam: co znów zrobiłam źle? PS Jak tu oznaczyć stopnie? Bo od dawna jestem ciekawa, zawsze zapominam zapytać

Godzio: schift + 6 i o ^o

Ajtek: Tak jak potęgę 20^o tylko małe "o" .

Ajtek: Cześć Godzio .

Ajtek: Zobacz czy nie ma tego zadania w archiwum, jakiś czas temu je robiłem, tak mi się wydaje, ale nie pamiętam rozwiązania

Godzio: Witaj

Basiek: O kurczę. Co za wstyd. ^o Ta− odkrywcze.

Ajtek: I zrób dobry rysunek!

ICSP: wyczuwam w powietrzu dowody Witaj Godziu

Basiek: https://matematykaszkolna.pl/forum/54649.html Jest coś, pisała Basia. Tylko mnie chodzi bardziej o to, gdzie tu robię znów błąd w myśleniu. Jeśli nie znajdę błędu w rozumowaniu, to przecież nigdy się tego nie pozbędę.

Ajtek: ICSP my się dzisiaj witaliśmy?

Ajtek: Kąty źle oznaczyłaś

ICSP: Nic się nie stanie jak się przywitamy drugi raz Witaj Ajtku

Ajtek: Cześć ICSP .

Godzio: ICSP na pewno nie ode mnie Ja dzisiaj mam po dziurki w nosie: analizy, algebry, wszystkiego

Basiek: Dobra, dobra, widzę Spokojnie. Oddychamy. To Wy się tu grzecznie pobawcie, ja sobie zrobię jeszcze raz, zobaczymy, czy wyjdzie.

Ajtek: NIe może nie wyjść . Wiadro z kawą potrzebne?

Basiek: Raczej 3 wiadra z wodą. Tak, żebym się zdążyła obudzić przed maturą.

Basiek: Dobrze jest, wyszło

Ajtek: Gratulować

Basiek: Bardziej pasowałoby "Biedne dziecko, wreszcie Ci wyszło", ale i tak dzięki

Ajtek: NIe rób z siebie wiesz kogo .

Basiek: Dobra, dobra, będę grzeczna. Do czego to doszło, że nie można powiedzieć na głos już niczego, co się myśli... złe czasy

Ajtek: Można, oczywiście, że można. Tylko pod warunkiem, że nie są to "głupotki" .

Basiek: Ejejej, wziąłeś pod uwagę to, że jestem kobietą? To jest świetne usprawiedliwienie na wszystko, myślę, że tu też pasuje.

Ajtek: Wziąłem pod uwagę, iż jesteś kobietą. I nadal będę się upierał przy swoim .

Basiek: Pfff. Uparciuch. Gdybym nie mogła mówić o "głupotkach" musiałabym zamilknąć. Ale jak sobie chcesz

Ajtek: Mi chodzi o to, abyś sobie "głupotek" nie wmawiała .

Basiek: A co z wewnętrznymi monologami?! Przecież....

Ajtek: Wewnętrzne monologi powinny wyglądać tak: −"Biedne dziecko, wreszcie Ci wyszło" −Basiek, co Ty za głupoty gadasz, jakie biedne, przecież nie jesteś noga z matmy Coś w ten deseń .

Basiek: (3ci wewnętrzny głos): "Hahaha, chyba sama w to nie wierzysz". Esz, wredny głos

rumpek: Witam Basiek jak tam pisanie pracy na ustny polski ? (trzeba przypominać o złych rzeczach)

Basiek: Mam nadzieję, że jesteś tylko złym czwartym głosem! Mówiłam Ci, ze polski ustny mam 16−tego? Więc spokojnie już po maturkach przeczytam wszystkie książki i napiszę pracę, a potem się jej nauczę. (Taaaa)

rumpek: Polski jest najgorszy

Basiek: Ja lękam się angielskiego. Polski ustny przecież zdam. Tam nie trzeba wiedzieć, tylko dobrze udawać, że się wie. Zresztą, dałam takie książki, żebym raczej nie była pytana z treści, tylko interpretacji, czyli.... zmyślania. A kto ma gadane, jeśli nie ja?

rumpek: Politycy mają gadane, a nie zawsze im pyknie wypowiedź

rumpek: Angielskiego? Przecież podstawa to dla Ciebie pikuś , nad rozszerzeniem można pomyśleć

Basiek: Dobra, od początku. Jestem Baśka, nie polityk. Oni nie wiedzą, co to mieć gadane! A tak serio, z polskiego to martwię się tylko tym, żeby nie powiedzieć wszystkiego za szybko. Albo nie zacząć mówić za dużo. A angielski..., ja wspominałam, że jestem na ang. podstawowym i naukę tego języka miałam w planach, ale nie wyszło? ...

rumpek: Oj tam, oj tam Z ustnego polskiego bo wypowiedź planuje tak na 8−9 minut Ale pewnie skończę szybciej, ponieważ pod wypływem stresu prędkość wypowiedzi * 3

Basiek: Ma być 15.

rumpek: Co 15 ? 15 pkt / 50?

Kuba: A właśnie, wtrącę się . Jeśli skończę za szybko tę prezentacje z polskiego to dostaje się wtedy mniej punktów czy coś takiego?

Basiek: Stop. Ta prezentacja ma być na 15 min? Czy 5? Bo mam .... Zagubiona jestem. chyba popatrzę na ścianę.

Ajtek: Cześć rumpek . Basiek nie za dużo tych głosów wewnętrznych masz?

Basiek: 15 minut. Widzisz. Wiedziałam, że coś mi nie gra. Ajtek− wszystko w porządku. Bywało ich więcej Wszystko mam pod kontrolą

Ajtek: Powiedzmy, że próbuję zrozumieć

asdf: z polskiego to jest 15 minut gadania, wystarczy powoli gadać i na temat. Z angielskiego trzeba gadać ciągle i w miare zrozumiale, z dobrą składnią. W jaki sposób zdobyć te 9 pkt na 30 żeby zdać 15 minut gadania! Jeszcze nie taki zestaw się trafi do rozmówki to już całkiem Macie jakieś pomysły?

rumpek: Cześć Ajtek Ustne są najgorsze, ale znając życie [ mam nadzieję ], że nauczyciele nie będą chcieli usadzić człowieka

Basiek: Ajtek− jak CI się uda, daj znać. Będziesz pierwszy asdf− w sierpniu poprawka jest NIE MA recepty. Jeśli umiesz cokolwiek, "dziubniesz" chociażby każde z zadań, to masz zdane. Ogólnie, polecam niczego nie omijać. Po prostu próbować, nie panikować. Niektórzy po alkoholu nie mają problemu z mowieniem w języku obcym, ale tego to raczej nie polecam

Basiek: Jejjejeje, jak mi wstyd. "dzióbniesz".

asdf: nie biore pod uwagę sierpnia studia czekają a praca w wakacje też się przyda, a nie nauka do poprawki

Basiek: Właśnie ze względu na studia matura 2013 czeka.

asdf: Według mnie najgorsze jest 3 zadanie (wybiera się 1 rysunek, odrzuca 2 z uzasadnieniem). Niekiedy nie wie się jak to powiedziec po polsku, a po angielsku?...

rumpek: Takie wskazówki, na ustną: Zadanie 3 (to z tymi obrazkami): * Wybierając obrazek [I choice the picture number 1,2 or 3, because ... ] podajemy zawsze 2 ARGUMENTY, np.: (masz do wybrania zwierzaka) i powiesz tylko bo jest ładny to tylko poruszyłeś, a nie rozwinąłeś tematu, i otrzymujesz niestety 0 pkt, za tę część. I potem 2 pytania. * Odnośnie zadania 2, najważniejsze jest: 1) Co widać na obrazku 2) Kto jest na obrazku 3) Co robi dana osoba 4) Jak wygląda dana osoba (radosna czy inne duperele).

asdf: dzięki za wskazówki, dobrze znać jest klucz oceniania, masz może?

Basiek: Jakie rady... wow Ogólnie: masz ok. minuty na to, żeby stworzyć "mini szkielet" swojej wypowiedzi w główce. Na tym się to wszystko opiera. Przydałoby się też troszku słownictwa Ja czuję, że wysiądę już przy "pytaniu relaksacyjnym"

rumpek: Zadanie 1 − 6pkt [6pkt − jak poruszysz i rozwiniesz wszystkie chmurki, 5pkt − jak poruszysz tylko 3 chmurki, itp] Zadanie 2 − 6pkt [3pkt − opis ilustracji, i po 1pkt za 3 pytania, ostatnie pytanie zawsze odpowiadamy w PAST SIMPLE] Zadanie 3 − 6pkt [3pkt za wybranie i uzasadnienie i odrzucenie innych, 3 pkt za 2 pytania pozostałe] 12 pkt za gramatykę , składnie, słownictwo itp. Można zdać na samym zadaniu 2

rumpek: Basiek co ty gadasz Wchodzisz do sali, wpierw 2 minuty rozmowy typu: Hey, How are you, Have you ever been in .... Potem otrzymujemy zestaw, i od razu z "kopyta" musimy wejść, bo po otrzymaniu zestawu zaczynamy od razu zadanie 1 i czas leci [na 1 zadanie − 3 minut ] czyli 30 sekund przeczytanie 2,5 minuty − odpowiedź

Basiek: Szybko przeczytasz, udasz, że jesteś w połowie. Przecież nie wyrwą Ci zestawu z ręki... i dawaj "myśśśśl"

rumpek: Zadanie 1 z reguły zaczynam od słów " So, if we ... i tutaj w zależności od polecenia np.: kupujemy prezent. So if we want buy some gift for our friend, we must ble ble ... I od razu z pamięci leci, i potem tylko chmurki Jakoś zacząć trzeba

asdf: Basiek to ja Tobie podsyłałem te 25 zestawów?

Basiek: *want TO buy i jeśli używasz "must" to spoko, ale... 5 conditionali Grrr. W ustnym tego nie używam, żeby sobie nie pomylić. Ja zaczynam od "What about a party which we want to organise next week?" albo "Shall we.....?" "What do you think about ....?"

Basiek: Mnie. Nie ukrywam, że "zgubiłam". Hm... to ja też czegoś dla Was poszukam, dobrze? Chociaż może widzieliście

rumpek: tak tak, "TO" Akurat te conditionale mam wyćwiczone, więc na maturze problemów być nie powinno Gorzej ze słuchaniem na pisemnym

asdf: Chciałem zapytać ile już zrobiłaś, ale z twojej odp wynika, że 0 U mnie też słabo

rumpek: Przydatnymi zwrotami są: Can you repeat the question, please? Could you use the easier words?

Basiek: http://chomikuj.pl/a32lo/Angielski/podstawowa/+Matura+Repetytorium+z+Testami+-+Zadania+do+Matury+ustnej+2012 Conditionali nie da się nauczyć I ten... bo ja sobie tak powtarzaŁAM, że od jutra. Aktualnie jestem na etapie. "Ooo, jaka ładna ściana" i gapię się, prawda, w tę ścianę przez ponad 2h. To mnie uspokaja

rumpek: Jak się nie da Powiedz to swojej nauczycielce

Basiek: Pierwszy, drugi, trzeci, zerowy i mixed. Nie da się!

asdf: dzięki wielkie, na pewno się przydadzą Tak przejrzałem te zadania to według mnie, dużo zależy od zasobu słownictwa i lania wody, ale te ±25% to zestaw na jaki się trafi

rumpek: Zgadza się Trzeba trafić w odpowiedni zestaw Najlepiej dostać łatwe 1 zadanie, potem już na luzie, bo wiesz, że w miarę Ci poszło

Basiek: No, nie byłabym tego taka pewna. Ale powiem Wam, że ostatnio byłam na lekcji u rozszerzenia. Nauczycielka do mnie pytanie, właśnie z ustnego. Tak się biedna ja zestresowałam, jak wszyscy odwrócili na mnie swe oczęta, że dostałam oświecenia i ogólnie... powera Więc może będzie okej. Poza tym, mam fajną nauczycielkę na ustnym. WYRAŹNIE mówi

rumpek: Też mam fajną nauczycielkę na ustnym, moją sąsiadkę , więc jak nie zdam to nie ja będę miał nieprzespane noce

Basiek: I teraz... już wiemy, czemu Rumpek przejmuje się tylko polskim

rumpek: <cii>

Basiek: <chowa kolejne > Zostałam przekupiona. Ech, porobimy Aksjomat?

rumpek: Nie idę na "Drwal zawodowiec" na Discovery

Basiek: Ja albo znajdę sobie zajęcie do 4tej rano, albo powinnam iść spać

asdf: Jak tak Ci się bardzo nudzi to możesz za mnie zrobić szablon w htmlu na konkurs A jak Ci się bardzo bardzo nudzi mogę podać temat i będzie okazja do zabawy w gimpie czy photoshopie

Basiek: A− ja B− komputer (A∩B)∊∅ Miej litość

kylo1303: Przepraszam ze sie wtrace, ale pewnie ktos z was bedzie wiedzial, bo jesli chodzi o mnie to (cytujac kogos madrego): A− ja B− komputer (A∩B)∊∅ Chodzi mi o to, czy jak mam zintegrowana karte w laptopie to mozna ja wymienic czy nie? Jesli tak to czy laik da rade czy trzebaby oddac komus kto sie zna (nie wiem czy trzeba zmieniac jakies ustawienia w BIOSie czy wystarcza sterowniki).

kylo1303: karte graficzna*

Basiek: (Chyba potrzebuję słownika).

asdf: widziałeś tą kartę od środka?

kylo1303: Oczywiscie ze nie Moje dotychczasowe proby rozkrecania sprzetu bardziej skomplikowanego niz kalkulator: 1. CD−rom: zmienialem kiedys CD−roma na DVD, ale zapomnialem wyciagnac plyty (wiem wiem, geniusz). A ze nie chcialo mi sie ponownie zakladasz to srubokretem to zrobilem. Cd−rom nie nadawal sie juz wiecej do uzytku (i tak byl niepotrzebny) 2. Stary komputer (pentium 2), mozna bylo na nim posluchac muzyki, pograc w Heroes 3 czy Medieval. Dokladnie juz nawet nie pamietam jak to sie stalo, ale skutek byl ten sam: nie dzialal. Jesli chodzi o karte to mam Intel GMA 4500MHD , laptop Sony Vaio

asdf: według mnie nie da się tego zrobić.

kylo1303: Okej, dzieki wielkie za pomoc.

asdf: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic160357.html tutaj masz wypowiedzi bardziej zorientowanych ode mnie. Według mnie nie da się wymienić poprostu dlatego, że jak to zastąpisz? rozerwiesz płytę i wsadzisz kartę? poczytaj napewno się przyda

asdf: fajnego laptopa masz Jaką masz matryce?

Ajtek: Nad czym Basiek walczysz, że się tak zapytam z ciekawości .

kylo1303: Zaraz poczytam. Matryce jakich rozmiarow czy co? W sumie to nie gram w nowe gry wiec nigdy nie narzekalem na laptopa, 4GB ramu, intel core 2 duo, win 7 x64. Na moje potrzeby w zupelnosci wystarcza, ale ostatnio kolega namawia na kupno nowej gierki zeby wspolnie grac, i tak sadze ze nie ma sensu bo jedynie na najnizszych detalach mogloby pojsc. Jesli potrzeba innych danych to musisz precyzowac zebym wiedzial co i jak podac

Basiek: Nad Aksjomatem. Uwielbiam ten zbiór mimo wszystko

Ajtek: I jak idzie?

kylo1303: Jak masz cos ciekawego Basiu to pisz asdf Tak czytam ten temat i sie sprawdzilo to co przypuszczalem− nie ma opcji wymiany karty

Basiek: Jak idzie? Hm, w porządku nawet. (Miałam nie narzekać, tak?) Kylo− gwarantuję Ci, że napiszę

asdf: chodzi mi o rodzaj matrycy, matowa czy błyszcząca?

Ajtek: Nie chodzi o narzekanie, tylko o wiarę we własne umiejętności. Dostałem jabłuszko od Ety O tutaj: 142535 Sam się zdziwiłem, że tak szybko mi poszło .

Basiek: Można uznać, że mam umiejętności interpersonalne. Jak już sobie posłodziłam, to mogę teraz ponarzekać?

Ajtek: A rób co chcesz .

Basiek: Czyli ja zawsze Mam zadanko: Prosta k o równaniu 3x−2y−6=0 przecina okrąg o środku w punkcie S(1,5) w punktach P i Q. Wyznacz równanie tego okręgu wiedząc, że |PQ|=2√14 Jak sobie zrobiłam.... (1−x)²+(y−5)²=3x−2y−6 wyszło mi.... x²−5x+y²−12y+32=0, a więc równanie innego okręgu. W zasadzie, nie wiem, co ten okręg ilustruje. Wie ktoś?

Godzio: Jest tu opcja "facepalm" ?

kylo1303: Dziwny sposob, za promien podstawiasz rownanie prostej asdf Nie wiem jak by to sprawdzic jaka jest matryca, wydaje mi sie ze matowa, ale pewnosci nie mam xD (jak juz mowilem, jestem noga jesli chodzi o specyfike komputerowa jak i wszystko inne wykraczajace poza worda, painta, przegladarki i pare innych)

Ajtek: Yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy, chyba tak nie możesz, gdyż promień to nie jest prosta 3x−2y−6

Basiek: Godzio po włączeniu opcji "planimetria" wyparowała część mózgu odpowiedzialna za analityczną. A Ty okropny, okropny, okropny człowieku− odzywasz się tylko, jak chcesz się pośmiać

rumpek: Oblicz odległość punktu S od prostej 3x − 2y − 6 = 0, to będzie nasza wysokość w trójkącie równoramiennym, dalej tylko wiadomość, że |PQ| = 2√14 to podstawa, a ramiona to r, liczymy z tw. Pitagorasa i mamy r .

Ajtek: Też bym zrobił tak jak rumpek, tylko za piątym podejściem do zadania

asdf: @kylo łopatologicznie: w matowej nie zobaczysz swojej twarzy, w błyszczącej nawet pryszcza zauważysz odbija światło czy nie ma z tym problemu?

asdf: Basiek, muszę Cie zmartwić p[samemu]] zrobiłem to zadanie a ja niestety podstawa

Basiek: Nie martwisz mnie. To pierwsze zad. z analitycznej, której od... dawnaaa nie chciało mi wyjść. Szczerze mówiąc, zwyczajnie zrobiłam to, co powyżej. Stwierdziłam, ze nie wiem, co zrobiłam. Ale coś dziwnego. Zapytałam. Nie myślałam nad tym zadaniem.... zbyt wiele. W sumie, chyba w ogóle. Ale racja. Promienie.

Godzio: @Basiek odzywam się jak jest to konieczne, bo mam dość matmy 18/24 zasuwam zadania i czytam notatki

kylo1303: asdf Twoja łopatologia nie jest taka łopatologiczna. Jak mam zgaszony ekran to odbicie zobacze, przy dzialajacym raczej nie ma takiej opcji. Ale jak tak pomysle to podtrzymuje swoje zdanie, jest raczej matowa xD

Ajtek: Godzio 18/24 Stanowczo za krótko .

Godzio: Wiem, dlatego tak kiepsko mi idzie

Basiek: Godzio− to nie jest tak źle. Nie narzekam. Zresztą, zapewne urozmaiciłam Ci dzień moim wywodem... a Ty jeszcze "źle". Okropnyś. Ucz się, a nie! Średnia 5.0. być musi

Godzio: Pffffffff, jak będzie 4,3 to będzie niezły fart

Ajtek: Kiepsko, kolokwia prawie na maxa i źle

Basiek: Ojojoj, nie mów. Co tak słabo? ; D

kylo1303: Godzio Rozmawiajac z moim studiujacym rodzenstwem dowiedzialem sie ze na studiach mozesz umeic wszystko a i tak dostac 3 (albo nawet oblac). Duzo zalezy od szczescia, egzaminatora etc. Takze zycze ci cierpliwosci, bo pewnie ostro sie mozna wku*** jak kujesz caly czas a ci jakis dupek 3 postawi niszczac srednia.

Basiek: My chyba mamy jakieś inne standardy,wiecie?

asdf: i tak wszystko na obronie magisterki wyjdzie a to się chyba najbardziej liczy (tu pytanie: najbardziej?)

asdf: kylo, dosłownie tak samo jest na egzaminie na prawo jazdy

kylo1303: Tak samo, a nawet bardziej Bo jak cie obleja to znowu musisz im placic, wiec maja dodatkowa motywacje. A oblac mozna kazdego, w 100% sprawdza sie przyslowie "chciec to moc". Ja juz to mam dawno za soba (dawno bo prawie rok), egzaminatorka byla fajna, zdalem teorie i praktyke bezblednie <dumny>. Ale niektorzy nie maja tyle szczescia (lub umiejetnosci) i zdaja po kilka razy. A czasami jak sie slyszy za co ludzie nie zdaja to az sie czlowiek za glowe lapie.

Godzio: Dlaczego tak słabo ? Ano dlatego, że za mało się uczyłem i teraz się obudziłem

Ajtek: Masz coś wspólnego z Basiek, też się budzi wieczorami

Basiek: Ej! Ja to wszystko widzę...po prostu: http://kwejk.pl/obrazek/1105646

Ajtek: Dobre .

asdf: a ja przyszłość: http://kwejk.pl/obrazek/1110510/matura.html

rumpek:

Ajtek: asdf też dobre

Basiek: Takie to prawdziwe....

Godzio:

Basiek: Dobra, muszę iść. Pobudka przed 4−tą Pobiję mój rekord *−*

Ajtek: Tak wcześnie zamierzasz iść spać?

Basiek: Wiesz, była taka opcja, żeby nie kłaść się w ogóle. Pewnie i tak nie zasnę. Ostatni raz poszłam tak wcześnie w gimnazjum. A Aksjomat będzie tęsknić

Ajtek: Hmmm, nie wierzę w to co piszesz. Aksjomat będzie tęsknić? A może Ty za Aksjomatem .

Basiek: Odwzajemniona tęsknota, to prawie jak odwzajemniona miłość.

Ajtek: Basiek, prawie wyznałaść miłość do matematyki . Popraw się

Basiek: http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/581257_373713372669810_333316346709513_995643_736052349_n.jpg

Ajtek: Niemożliwa jesteś

Basiek: Tak mówią... Nic nie poradzę.

rumpek: Ehh, ten facebook

Ajtek: Zapomniałem dodać, że w tą dobrą stronę. Bo i matematykę lubisz, i śmiać się potrafisz .

Basiek: Maturę mam, co mam robić, jak nie facebook? Zresztą, dla mnie bardzo użyteczna sprawa. Zamiast powiadamiać 30 osób, że mają coś zrobić, piszę w grupie i powiadamiam tylko 5.

Basiek: Tak sobie powtarzam, że ostatnie: Który to kąt płaski przy wierzchołku w ostrosłupie?

kylo1303: To chyba kat sciany bocznej przy wierzcholku.

Ajtek: Chyba ten zaznaczony czarną kropką?

Basiek: Dzięki wielkie Hm, dalej nie umiem.

Aga1.: Basiek więcej wiary w siebie.

kylo1303: Ja sie mecze tearz z Pazdro z 2011 i powiem szczerze ze dosyc trudna, na jednym juz sie zacialem ale robie dalej, az nie skoncze calej.

Basiek: Na wiarę w siebie trzeba sobie zapracować.

Ajtek: W moich oczach pracujesz i to bardzo. Tylko nie chcesz w to uwierzyć, tzn. nie wierzysz we własną siebie .

Basiek: Nooo, okej. Może mam z tym lekki problem, wiem. Po prostu nie mogę przywyknąć do tego, że czegoś nie umiem, nie wiem, że coś jest trudne i trzeba pomyśleć. Logicznym jest, że nie będę w 100% przygotowana do żadnego egzaminu itd., bo takiej pewności nikt nikomu nigdy nie da. Ale zawsze jest jednak "za mało" lub "niezbyt dobrze". Popracuję nad tym

kylo1303: Ma ktos moze odpowiedzi do Pazdro z 2011?

kylo1303: http://www.irek.edu.pl/indexx.php?id=matura Jakby komus bylo malo, na dole sa "porady", w ktorych opisuja ciekawsze typy zadan i troche opisuja. Jak ktos ma troche czasu to mysle ze warto.

Basiek: Fajne. Podziwiam ludzi, którym się chce.

Basiek: Jej, a takie: Określ liczbę rozwiązań równania:

logm2x
	=2 ?
log(x+3)

Pomijam założenia, które zapisałam. logm²x=log(x+3)² m²x=x²+6x+9

	x2+6x+9
m=√		(całość pod pierwioatskiem jest)
	x

To jest dobra droga?

kylo1303: Taa... przypadkowo wpadlem na strone jak szukalem rozwiazania, bo "wszystko mialem dobrze" a wynik zly. Przy czym przepisujac zadanie zamiast (m−1) przepisalem (m+1). To juz pierwszy czynnik obnizajacy morale. Potem znalazlem strone gdzie dali 70 zadan z f. kwadratowej, i tak doszlo do mniej jak duzo jest zadan w internecie w porownaniu z tym co ja sam zrobilem. A czasu juz brak. Do tego dochodzi do przerobienia Aksjomat (testy). A ostatecznie jak wszedlem na ta stronke i kliknalem pare porad, gdzie mam po pare stron do czytania to juz sie zalamalem i chyba pojde spac.

kylo1303: W tym momencie nie jestem w stanie powiedziec czy to dobra droga czy zla. Mozna to ewentualnie zrobic tak, ze doprowadzisz do funkcji kwadratowej (f(x) ). I potem w zaleznosci od Δ sprawdzasz, tylko ze trzeba pamietac o zalozeniach i tam posprawdzac co trzeba.

Basiek: Aż tyle roboty za 5 pkt?! Rejteruję. 3:45 pobudka. Dobranoc Kylo− co do matury. Nie ma się czym przejmować, zdasz naprawdę dobrze, mogę Ci to zaświadczyć pisemnie, tak jak Rumpkowi

Ajtek: Basiek kylo1303 spokojnej nocki Oboje zdacie dobrze maturkę, ja w Was wierzę !

Basiek: Uwielbiam te miniłańcuszki wiary To jeszcze możesz trzymać kciuki, żebym jutro się nie wywróciła/ poślizgnęła/ zabiła/ zgubiła/ ośmieszyła

kylo1303: Basiu Ja wiem ze dobrze zdam, tylko ze mi potrzebne bedzie pewnie ponad 90%. Poki co takie wyniki osiagam, ale robic w domu a robic w maju na maturce to co innego. A rumpek to taki drugi Godzio, tyle co on zadan zrobil przed matura to pewnie ja w calym swoim zyciu nie zrobilem Brakuje pracowitosci. Ja przez caly rok zdolalem zrobic jedynie wszystkie zestawy z Aksjomatu. A w ostatnie 2 tygodnie zdazylem juz Operon, OE i sporo matur/zestawow z internetu. Gdybym takie tempo mial przez caly rok to byloby fajnie, ale tak to jest "tak sobie".

Ajtek: Spoko, tragedii jutro nie będzie w Twoim wykonaniu. A to nie jest żaden łańcuszek, obserwowałem Twoje poczynania na forum. Stąd moja wiara .

Basiek: Jestem obserwowana? Powinnam się bać?! Kylo− krótko i zwięźle− zazdroszczę. Ja w sumie... no mam przerobione większość Podkowy, 3/4 Aksjomatu, kilka działów Kiełbasy. Ale szału nie ma. Ja ogólnie mam czas tylko wieczorami, bo resztę doby spędzam snując się nieprzytomna po domu.

Basiek: Pfff, 3/4 − chciałoby się. 1/2 Bardziej. O.

Ajtek: Basiek, obserwowałem Twoje poczynania matematyczne i jest bardzo fajnie . Po co tutaj strach?

Basiek: Po to: http://i40.tinypic.com/34ssb5y.jpg To przykre, kiedy o Twoich marzeniach decydują jakieś tam punkciki. Smutniejsze, że wiesz, że tych punkcików Ci zabraknie

kylo1303: Basiek Mialas w szkole indukcje matematyczna?

kylo1303: A gdzie chcesz zdawac? Ja rozwazam miedzy innymi SGH, a nie zdajac drugiego jezyka mam w porownaniu do innych okolo 20pkt straty. I musze je gdzies nadrobic, a tym "gdzies" jest matma i angielski. Do angielskiego nie ma sie co uczyc, wiec pozostaje robienie zadan z matmy

Basiek: Mhm. Ale jej kompletnie nie umiem. Kolega próbował mi wytłumaczyć. Pamiętam, że śmiał się jakieś 15 min.

Basiek: Kraków, Uniwersytet Ekonomiczny. Dostanę się... w tym roku, albo za rok. Jutro jadę zwiedzać GPW *−*

Ajtek: Będziesz inwestowała? I jakie jutro, to dzisiaj już .

Basiek: Jadę odebrać dyplomy Ale głównie to pooglądać.

kylo1303: Sam kiedys mialem ambitne plany nauczenia sie podstaw i rozpoczecie gry na gieldzie (pomogl by mi wujek ktory w tym siedzi). Ale tego jest ogrom informacji, takze odlozyl to na wakacje pomaturalne. Jak i wiele innych rzeczy Pewnie nici z tego wyjda, ale co tam. A Ciebie Basiu ciagnie do gieldy?

Basiek: Bardzo mnie ciągnie. Można się pobawić na pieniążkach wirtualnych Są gry typu "SIGG" (brałam udział 3x) i "Z klasy do klasy", zaczyna się 30−tego bodajże

kylo1303: Owszem, mozna sie pobawic na wirtualne. Ale jak juz gra sie wlasnymi to konczy sie zabawa. Wtedy liczy sie wiedza, umiejetnosci i psychika Na PP kiedys mowila nauczycielka o konkursie tego typu, pod patronem NBP bodajze i chyba tez SGH. Moze to nawet ktorys z tych co wymienilas. Ale braklo checi i czasu, ktory wolalem bezsensownie zmarnowac na granie na komputerze czy ogladanie filmow.

Basiek: I fakt... nauki jest sporo. Trendów i formacji jest masa, nie dość, że wyglądają inaczej, to oznaczają co innego. Masę informacji trzeba przetrawić, indexy giełdowe w jednym paluszku, przy okazji obserwować sytuację na DAX−ie i S&P500, to tak z najważniejszych. Oczywiście, w nocy funkcjonuje też giełda w Azji, więc przynajmniej na Japonię trzeba zerknąć z rana Trzeba mieć nerwy do tego, naprawdę. Też będę ogarniać w wakacje

kylo1303: Jako ze jestes sporo przede mna w tych sprawach (ja jedynie poczytalem kiedys artykuly dotyczace psychologii gry) to moze po maturkach mnie poduczysz Myslalem tez nad kursem szybkiego czytania, zeby przyspieszyc nauke ale to chyba gowno daje jak przychodzi do trudniejszych tematow.

Basiek: Czy sporo? To wszystko tak powierzchownie. Ale ech, dreszczyk emocji jest. Świetne uczucie, budzi do życia, można by rzec A powiem Ci, że mimo iż pieniądze były wirtualne, to emocje... już nie. Spać po nocach nie mogłam. Co do szybkiego czytania, ja czytam 400 słow/ min. I szczerze mówiąc− mi wystarcza. Czytam dla przyjemności. Tylko i wyłącznie. Czy w te kursy wierzę? Coraz mniej

kylo1303: Sporo czytalem swego czasu na ten temat, nawet "przeszedle" kurs internetowy, tak w najlepszym momencie czytalem do 350snm, ale teraz pewnie kolo 250. Jedyna przydatna rzecz to nauka "czytania powierzchownego", ktora kazdy ma tylko nie kazdy stosuje (przydaje sie jak na polskim pytaja z lektur i trzeba jednoczesnie czytac opracowanie i odpowiadac). Bo w specialistycznych ksiazkach nie osiagniesz duzych predkosci jesli chcesz to zrozumiec. Takze wydawac na kurs 1000zl to jednak przesada. Niby sa tam tez techniki pamieciowe i inne rzeczy. U mnie problem jest taki, ze na 100% bym tego nie cwiczyl, a jak sie ludzi wypowiadaja: nie trenujesz−> szybko zapominasz. Domyslam sie ze emocje byly duze, jesli nawet grajac w glupie gierki internetowe sa emocje (czy wygrasz czy przegrasz, zdazysz czy nie itd) to jak wchodzi kasa (nawet wirtualna) to tym bardziej

kylo1303: http://www.irek.edu.pl/matura/porady/porada_18.pdf − nie czytalem, ale tytul ciekawy

Basiek: Pocieszny artykuł

kylo1303: Tak, ale raczej nic nie wnoszacy dla osob takich jak Ty czy ja.

Basiek: Ja ... bardziej się boję podstawy niż rozszerzenia

kylo1303: No zdac to na pewno zdasz, reszta wazna nie jest. Ja mam obawy przed polskim pisemnym (podstawa oczyiscie). Nie przeczytalem doslownie zadnej lektury w liceum. A jesli chodzi o streszczenia to tylko kilka tytulow. Takze jak temat nie podpadnie i nie bede totalnie wiedzial co i jak to latwo moge zrobic kardynala i wtedy leci mi praca. Chociaz juz mniej wiecej sie nauczylem jak pisac "ogolnikowo" zeby ci nie walneli 0 za prace (lanie wody, bez uzywania niepewnych imion, dat i powiazan). Takze 15pkt chyba wyluskam (Oby xD)

Basiek: Dobre podejście nie jest złe. Ja też... trzecia klasa dno totalne. Nawet streszczeń nie czytałam. Ale polski piszę zazwyczaj na poziomie 80−85%, więc może poniżej 30% nie zjadę

kylo1303: No moze... Kazdy ma swoje dobre i slabe strony. Poki co napisalem tylko 1 maturke i mialem 56%. Takze perspektywy sa dobre. Musze przeczytac lektury ktore mam w pracy, a nuz mi sie poszczesci i bedzie ktoras na maturce.

Basiek: Nie mam lektur w pracy. Za to sobie pluję w twarz. Dlaczego byłam tak głupia? Ech.

kylo1303: Podobno zle na to patrza, tj. jak sie korzysta wylacznie z beletrystyki. Chyba ze masz temat nie−literacki.

Basiek: Hm, lit+malarstwo. I wiesz, nie mam takich przyjemnych czytanek właśnie. 'Bramy raju', 'Malowany ptak', 'Konformista', 'Moralność pani Dulskiej' To był październik i byłam wtedy ambitna jeszcze

kylo1303: Heh, wstyd sie przyznac ale nie znam zadnej z wymienionych wyzej pozycji Ja mam Dziady 3, Zdazyc przed PB, fragment Biblii, Tren X, zbrodnia i kara. Takze same lekturki, "klasyki".

Basiek: Ha! Znam wszystkie. I wiesz, nietrudno się dziwić, że moich nie znasz. "Moralność.." jest znana (bodajże kiedyś była lekturą), a "Malowany...", bo wzbudzał wiele kontrowersji

kylo1303: Jedynie co moge kojarzyc spoza kanonu lektur to fantastyka, ktora swego czasu czytywalem. A tak to ubogo u mnie z wiedza, zarowno literacka jak i z malarstwa.

Basiek: Fantastykę też kojarzę. Ogólnie książki . Moje humanistyczne serduszko cieszy widok literatury A teraz SPAĆ Dobranoc

kylo1303: Dobranoc. I wspolczuje wstawania

Basiek: (Do Warszawy jest daleko, wyśpię się w samochodzie)

kylo1303: Zalezy skad