drejk: Klapa, za Y podstawiamy 0, a nie za X.... −₋'

Jakub: Jak szukasz miejsca zerowego funkcji, to rzeczywiście za y podstawiasz 0 i liczysz x. Na poprzedniej stronie jednak chciałem pokazać, co to znaczy, że np. −2 jest miejscem zerowym. Oznacza to, że jak za x podstawisz −2 to wyjdzie zero. W ten sposób można poznać, czy dana liczba jest miejscem zerowym czy nie.

SZCZERA OPINIA: a łatwiejszych przykładów nie ma? Tyle to pierwszoklasista wie przecież

Jakub: Jak pierwszoklasista w liceum, to wszystko w porządku A tak serio. Zapytaj swoich znajomych co oznacza, że np. liczba 2 jest miejscem zerowym funkcji f(x)=3x−6. Jak sprawdzić, że rzeczywiście jest? Zdziwisz się, jak wiele osób nawet wie, jak wyliczyć miejsce zerowe (ułożenie równania 3x−6 =0 itd.), ale nie wie co to tak naprawdę oznacza miejsce zerowe funkcji. Już zupełna tragedia jest z pierwiastkami funkcji kwadratowej (zobacz 54). Ludzie liczą deltę, x₁ i x₂, ale zupełnie nie wiedzą, co jest takiego szczególnego w tych liczbach. "Kazali, to policzyłem", a po co to już ich nie interesuje

Skisłe DŹondra: Oj kłócicie się ja też się dziwiłem dlaczego za x ale wszystko mi rozjaśnił rysunek

anussc@wp.pl: a co jak jest ułamek? to jak obliczyć miejsce zerowe?

Jakub: Podaj konkretny przykład.

kulaśny: Czy miejsce zerowe funkcji liniowej można wyliczyć też z:

	−b
x0=
	2a

Dziękuję za odpowiedź

Jakub: Miejsce zerowe funkcji liniowej można policzyć ze wzoru, który łatwo wyprowadzić: 0 = ax + b −b = ax /:a

−b
	= x
a

	−b
x =
	a

Podobny do twojego.

kala: f(x)= −x+2 dla x<−1 ; 3 dla x ∊ (−1;3) ; 2x+1 dla x ∊ <3;∞) mam narysować wykres tej funkcji, określić jej monotoniczność w poszczególnych przedziałach, 'dla jakich argumentów funkcja osiąga wartości dodatnie, a dla jakich ujemne', podać dziedzinę i zbiór wartości funkcji i obliczyć jej miejsca zerowe. najgorszy problem mam z narysowaniem, kompletnie nie wiem, jak się za to zabrać. bo reszta to jak z płatka, gdy się ma wykres, niestety − ja go nie mam i proszę o pomoc.

Jakub: Zobacz na 1655. Tam jest kilka rozwiązanych zadań podobnych do twojego. Przynajmniej jeśli chodzi o rysowanie wykresu. Zadania zamieszczaj na forum zadankowym. Tam jest więcej ludzi, którzy chętnie pomagają.

elolka3657: A ja podzielę się z wami moimi przemyśleniami : nienawidzę matematyki. jak się nie staram, to nie wychodzi. jak się staram, to rezultat jest dokładnie taki sam. chciałabym starać się bardziej, ale mi się nie chce. Szkoda czasu, energii i zdrowia psychicznego. Matma wykańcza. Pozdrawiam.

Jakub: Cokolwiek robisz, jeżeli się naprawdę starasz, to nabywasz doświadczenie. Poznajesz swoje słabe i mocne strony. Rozwijasz się intelektualnie. Ocena jest mniej ważna od praktyki, którą uzyskałaś, próbując rozwiązać zadania.

Maciek: Witam. Potrzebuję pilnie pomocy! Jak obliczyc miejsce zerowe dla (x+3)², −x+2 Pozdrawiam

Maciek: Dla −x+2 już mam. Proszę tylko o ten pierwszy przykład

Native: w moim przekonaniu bedzie to tak (x+3)⁼0 /√, ponieważ y=0 x+3=0 xzerowe=−3

Kotwicz: miejsce zrowe musi byc zawsze na osi 0Y

Jakub: Miejsce zerowe wyznaczam na osi x.

LowLife: Ujął bym to tak. Masakra... Tłumaczone wszędzie jak krowie na rowie... to nie nie chce się myśleć.. forum zadankowe od zadań.. to nie trzeba je**** tam gdzie się podoba i liczyć na to że ktoś zrobi. Jakubie jedna złotówka za obojętną liczbę godzin spędzonych na tej stronie od kogokolwiek i pewnie nie musiałbyś pracować do końca życia Ludzie to lenie naprawdę, a i beji coraz więcej.. SZacunek za stronę i chęci, widać że jest to Twoje powołanie−mam na myśli matematykę

Jano: (x+3)² nie mam miejsca zerowego

Ł: Bo tutaj jest równanie kwadratowe i pewnie wyjdą dwa miejsca zerowe, bo to funkcja kwadratowa (x+3)² = x² + 2*x*3 + 3² = x² + 6x + 9 Z tego liczysz deltę i ze wzoru na miejsce zerowe 54

5-latek: Co do definicji miejsca zerowego podanego na tym forum ja bym się nie zgodzil Dlaczego ? Otoz nie wszystkie funkcje sa liczbowo liczbowe . Nawet jeśli taka funkcja jest to wzor funkcji dokładnie określa co jeet co w nim A jest tak x−− to argument funkcji a y− to wartość funkcji dla tego argumentu . Wiec raczej powinno być tak . Miejsce zerowe funkcji to taka wartość jej argumentu dla którego wartość tej funkcji wynosi 0 Wedlug mnie tak powinno być . ale może się niepotrzebnie czepiam