Ania: Polecenie jest bez sensu, gdyż w treści zadania jest już podany obwód. Zamiast
polecenia:"Oblicz jego obwód i pole" powinno się znajdować, np.: "Oblicz długości boków
trójkąta i jego pole"
5 wrz 13:16
Jakub: Treść zadania sprawdza, czy wiesz, co to jest obwód − suma długości boków. Tak jak napisałaś
jest łatwiej, ale w zadaniach z matematyki nie chodzi o to, aby było łatwo.
16 wrz 16:25
Adam: Dokładnie − W zadaniu został podany obwód, a w poleceniu jego obliczenie...
Pozdrawiam : )
2 lut 19:01
Jakub: Oczywiście macie rację. W sumie to sam nie rozumiem, o co mi chodziło, jak odpowiadałem Anii
2 lut 23:24
Piotr: A nie można wykorzystać właściwości trójkąta egipskiego? Ma boki o długości 3,4,5 a obwód 12.
| 120 | |
Jeżeli w zadaniu ma być trójkąt o obwodzie 120 to wystarczyłoby policzyć skalę ( |
| =10) |
| 12 | |
i przemnożyć przez nią każdy bok ( (3+4+5)*10 = 120). Moim zdaniem jest to łatwiejszy sposób.
19 sty 19:12
Jakub: Też dobry sposób. Tylko nie każdy wie, co to jest trójkąt egipski.
23 sty 00:46
Archimedes: z twierdzenia Pitagorasa
(a+2r)
2 = a
2+(a+r)
2 = a
2+a
2+2ar+r
2
po uporządkowaniu
−a
2+2ar+3r
2=0
Wiemy, że obwód a+a+r+a+2r=120, więc 3a+3r=120/:3
a+r=40 => [P[a=40−r]
wracając do równania kwadratowego mamy
−(40−r)
2 + 2*(40−r)*r + 3r
2 = 0
−(1600−80r+r
2)+(80−2r)*r + 3r
2 = 0
−r2 + 80 r − 1600
−2r2 + 80r
+3r2 = 0
160r = 1600 /:160
r=10
podstawiając do pogrubionego równania
a=40−10
a=30
Proszę powiedzieć, czy jest to poprawnie wykonane zadanie (oczywiście nie całe, tylko do tego
momentu, w którym wyliczyłem różnicę i pierwszy wyraz ciągu). a = a
1, dla uproszczenia nie
pisałem tej jedynki w indeksie dolnym. Mam nadzieję, że przy przepisywaniu z kartki się nie
pomyliłem
Pozdrawiam
29 sty 18:20
Archimedes: *errata
w momencie "podstawiając do pogrubionego równania" ciężko je zauważyć, ponieważ nie udało mi
się go pogrubić i jest zapisane w formie [P[a=40−r] i brakuje jednego nawiasu kwadratowego
aby było
a=40−r
niestety komputery są nieubłagalne
29 sty 18:33
Jakub: To jest poprawne rozwiązanie Archimedes. Trochę krótsze od mojego, ale w sumie podobne.
29 sty 20:56
Rumcajs: Witam.
a byłby ktoś w stanie mi podpowiedzieć jak ustaliliście że boki trójkąta mają takie a nie inne
miary na rysunku
mowa o.
1 bok = a
2 bok= a +r
3 bok= 2a+r
skąd te oznaczenia? bo coś się pogubiłem.. nie to że nie znam wzorów ale coś nie zrozumiałem
tego do końca.
20 sty 19:43
Rumcajs: Poprawka:
przyprostokątna= 1 = a
przyprostokątna= 2 = a+r
przeciwprostokątna= a+2r
20 sty 19:46
Jakub: W treści zadania masz, że boki trójkąta tworzą ciąg arytmetyczny. Zobacz
264. Oznacza, to
że każdy kolejny bok jest o stałą liczbę (r − różnica ciągu arytmetycznego) większy.
Najkrótszy bok oznaczyłem jako "a", następny jako "a+r" i największy jako "a+r+r = a+2r". W
ten sposób tworzy się ciąg arytmetyczny. Dodając stałą liczbę np. 5, 7, 9, 11, 13, ...
21 sty 15:00
Rumcajs: Panie Jakubie. Dziękuję za wytłumaczenie mi tego. teraz już rozumiem
21 sty 19:18
Roland: Czy to też jest zadania z jakiejś matury próbnej ? Ogl to proste wydają się te zadania z
ciągów.
PS. Panie Jakubie wielkie dzięki za stworzenie tej stronki, jest bardzo przydatna.
21 lut 20:34
Jakub: To zadania akurat nie było na żadnej maturze. Jednak jest dość popularne w zbiorach w tym
dziale.
21 lut 22:43
Gustlik:
Prościej tak − ze wzoru na sumę ciągu:
| a1+a3 | |
Obw=a1+a2+a3= |
| *3=a2*3 (średnia arytm. z wyrazów a1 i a3 wynosi a2) |
| 2 | |
a
2*3=120 /:3
a
2=40 i diabli biorą układ równań, robi się JEDNA niewiadoma.
Z Pitagorasa:
(40+r)
2=(40−r)
2+40
2
1600+80r+r
2=1600−80r+r
2+1600 − otrzymuje takie samo równanie, jak u
Jakuba, ciąg dalszy
więc będzie taki sam.
Czyli r=10, zatem a
1=40−10=30, a
3=40+10=50 cm
WAŻNE
!
Jeżeli w ciągu arytmetycznym mamy dwa wyrazy
oba o parzystych numerach
albo
oba o nieparzystych numerach, to mozna bardzo łatwo obliczyć numer środkowego wyrazu
| a3+a7 | |
(i potem sam wyraz) na zasadzie średniej arytmetycznej, np. |
| =a5, |
| 2 | |
| a2+a6 | | a1+a3 | |
|
| =a4 itd. Tak samo |
| =a2 i z tego skorzystałem. |
| 2 | | 2 | |
UWAGA! Tej metody nie można wykorzystać, gdy mamy jeden wyraz o parzystym numerze, a drugi o
nieparzystym, bo średnia wyjdzie ułamkowa, np. gdy będziemy mieli a
3 i a
6, to środkowy wyraz
byłby a
4,5, a takiego wyrazu nie ma.
21 lip 23:29
Maszina: Jakubie... Takie przepiękne wyniki mi wyszły, a Ty mi tu robisz zamieszanie
Czy ktoś z was może mi powiedzieć, czemu nie mogę tego zrobić tak:
a
3 − przeciwprostokątna
(skracając)
80 = a
1 + a
2
potem ładnie wpasowujemy:
120 = a
1 + a
2 + a
3
120 = a
1 + 80
a
2 = 40
i teraz utworzyłam sobie ciąg:
a
1=10, a
2=40, a
3 = 70. Czy suma wyrazów = 120? Tak! Czy jest ciąg arytmetyczny? Jest! r = 30
P=
12a
1 * a
2 =
12 10 * 20 = 200
15 kwi 19:16
Maszina: Po przerwie na lody pistacjowe zakumałam o co chodzi. Te proporcje trójkątna prostokątnego po
prostu muszą się zgadzać z twierdzeniem Pitagorasa.
15 kwi 19:34
Jakub: Dokładnie. Korzystam z twierdzenia Pitagorasa.
15 kwi 20:16