Albert: Skąd w ostatnim wyrażeniu wzięło się w mianowniku cos
2x na początku (zamiast jedynki)
12 wrz 14:15
Albert: Ok już wiem... ale ze mnie gapa, nie zauważyłem, że to cos
2 pomnożyłeś przez drugi mianownik.
Ok, już rozumiem
12 wrz 14:16
darunia: ja nadal nie rozumiemczemu na koncu jest dwa razy cosinus kwadrat i czemu nie ma plus jeden na
koncu?:(
10 sty 17:02
Jakub: Rozpiszę to dokładniej
| | 1 | |
(2tgx + 1)' = (2tgx)' + (1)' = 2(tgx)' + 0 = 2 * |
| |
| | cos2x | |
10 sty 19:54
darunia: TO JUZ ROZUMIEMCZEMU NIE MA 1 ALE CZEMU JEST DWA RAZY COS2
11 sty 14:08
Jakub: Napisałem. Jak masz pochodną (2tgx)', to wystawiasz 2 przed nawias i liczysz pochodną, która
| | 1 | |
wychodzi |
| . To jest mnożone przez liczbę 2, którą wystawiłaś wcześniej przed |
| | cos2x | |
nawias.
11 sty 20:29
romek: To jest zle bo trzeba liczyc tg(x+1) a nie tgx + 1 .tak mi sie wydaj czy nie?
27 sty 16:54
hubaman: moglby ktos mi wytlumaczyc skad sie wzielo te rownanie kolo 3 zamiast arctg

2 lis 21:12
Jakub: Masz na początku rozwiązania wzór na czerwono.
Korzystam z tego wzoru i mam
| | 1 | |
3(arctg(2tgx + 1))' = 3 * |
| * (2tgx+1)' |
| | 1+(2tgx+1)2 | |
| | 1 | |
1. W tym przykładzie funkcja zewnętrzna to arctg(...), który liczę z (arctgx)' = |
| , |
| | 1+x2 | |
tylko za x wpisuję 2tgx+1
2. Mnożę to przez pochodną funkcji wewnętrznej 2tgx + 1, ponieważ cały ten arctg to funkcja
złożona i trzeba jej pochodną liczyć jak pochodną funkcji złożonej. Więcej na
359.
2 lis 22:06