Ola: nie rozumiem określeń co do miejsca zerowego w tej funkcji oraz jej monotoniczności... Dlaczego
tak jest
2 sie 12:31
Jakub: Napisałem trochę jak wyznaczam dziedzinę w komentarzu
k167.
2 sie 15:41
Jakub: Funkcja rośnie w przedziale (−∞,0). Dlaczego rośnie? No to przeciągnij palcem po wykresie
zaczynając od lewej strony (−∞) do prawej strony 0. Palec się wznosi, więc funkcja rośnie. Tak
samo jest z przedziałem (0,∞). Zaczynasz od dołu przy osi Oy (dla x=0) i jedziesz w prawo do
∞. Palec się wznosi, więc i w tym przedziale funkcja jest rosnąca. Dlatego napisałem, że w
tych przedziałach (−∞,0) i (0,∞) jest rosnąca.
Nie mogłem jednak napisać, że funkcja jest rosnąca w całej swojej dziedzinie D=R\{0}, ponieważ
dla x=0 jest "uskok". Palec jest na górze przy końcu przedziału (−∞,0) i zjeżdża na dół
zaczynając przedział (0,∞). Nie ma ciągłego "rośnięcia" tylko w pewnym momencie pojawia się
zjazd na dół i dlatego funkcja jest tylko przedziałami rosnąca, a nie cała rosnąca.
2 sie 15:49
Ola: Co do tej funkcji(przykładu) już wszystko rozumiem dzieki za pomoc i długie, wyczerpujące
wytłumaczenie
2 sie 22:58
niezdamzmatmy: Hm , skoro funkcja jest monotoniczna przedziałami nie trzeba określać
owych przedziałów?
Może to głupie pytanie, ale już naprawdę nie wiem czego oczekuje ode mnie moja
sorka od matmy
17 cze 14:28
Jakub: Pytanie nie jest głupie. Ja napisałem przedziały, w których funkcja rośnie. Są to (−∞,0) i
(0,∞).
17 cze 17:29
olga23: funkcja y= −2/1 to jest to samo co y = −2/x?
3 mar 22:24
Rafio:
@olga23 Nie jest to samo. y = −21 = −2. Otrzymujesz prostą poziomą y = −2.
15 sty 18:51