67543: Δ = [−2(m−1]2 czy Δ= − [2(m−1)]2 czy Δ= {−[2(m−1)]}2?
Czy poprawne jest spotęgowanie uprzednio zamienionego znakami wyrażenia −2(m−1) ,czyli
[−2*−(m−1)]2, co daje 4(m−1)2.
Czy też może najpierw trzeba spotęgować, a potem zmienić znak,czyli −[4(m2 − 2m +1)], co daje
−4m2 + 8m − 1
24 wrz 14:49
Jakub: Δ = b2 − 4ac
W tym zadaniu b = −2(m−1). Wyrażenie −2(m−1) to iloczyn −2 i m−1. Kwadrat iloczynu to kwadrat
każdego z jego składników, a więc
(−2)2 = 4
(m−1)2 = m2−2m+1
[−2(m−1)] = 4*(m−1)2 = itd.
Hmm. Ale się rozpisałem, a sytuacja jest prosta. −2 jest w nawiasie kwadratowym a więc to −2
trzeba podnieść do kwadratu i jak to zrobimy, to mamy 4. Na ten minus działa potęgowanie, bo
na wszystko, co jest w nawiasie kwadratowym, działa potęgowanie. Po to istnieją nawiasy w
matematyce.
24 wrz 15:26
KrM: Dlaczego nie może być warunku Δ<0 ⋀ a<0?
1 maj 23:01
Jakub: Masz nierówność kwadratową (m2−1)x2−2(m−1)x+2>0. Oznacza ona, że interesują ciebie wartości
dodatnie.
Zobacz, jaki jest wykres funkcji kwadratowej Δ<0 ⋀ a<0. Ma ramiona skierowane do dołu i w ogóle
nie przecina osi Ox. Wszystkie jej wartości są ujemne. To jest sprzeczne z tym, co napisałem
na początku.
1 maj 23:59
Hero: Przy pierwszym warunku z deltą (Δ<0) jest chyba błąd w zapisie bo dalej jest poprawnie.
Mianowicie, zamiast:
[−2(m−1)2]2−...
winno być,
[−2(m−1)]2−...
Za dużo potęg.
Pozdrawiam. Świetna strona.
4 maj 15:27
Magda: Jakub pomóż. Nie rozumiem dlaczego uwzględniamy m=1 skoro m≠1?
20 kwi 16:10
Jakub: Ta nierówność jest kwadratowa dla m≠−1 i m≠1, a liniowa dla m=−1 lub m=1. W zależności od tego,
czy nierówność jest liniowa czy kwadratowa w różny sposób rozwiązuje się zadanie. Podzieliłem
więc rozwiązanie na trzy części:
1. dla m=−1
2. dla m=1
3. dla m≠−1 i m≠1
20 kwi 21:32
A.: Potwierdzam za Hero, w pierwszej delcie jest niepotrzebna potęga przy (m−1)
1 maj 15:41
misiek: W tym zadaniu przyjmujemy, ze m nie równa sie (nie wiem jak napisac
1 i m nie równa się −1,
poniewaz dla tych wartosci m fukncja nie bedzie kwadratową, przyjmujemy ze rownanie będzie
spełnione dla a>0 i Δ mniejszej od zero, wiec liczymy Δ z (m
2 − 1)x
2 − 2(m−1)x + 2 > 0
(−2(m−1))
2 − 4 * (m
2 − 1) * 2 < 0
...
−4m
2 − 8m + 12 < 0 / : 4
−m
2 − 2m + 3 < 0 / * (−1)
m
2 + 2m − 3 > 0
Δm = 16
x
1 = −3
x
2 = 1
Rysujemy parabolę i otrzymujemy że m ∊ (−∞, −3) u (1,+∞) i dla tych wartosci m nierówność z
zadania jest prawdzwiwa czyli >0 i m nierowne 1. Czy takierozwiazanie jest dobre?
2 maj 14:09
Jakub: Po pierwsze w zadaniu nie jest powiedziane, że to musi być funkcja kwadratowa. Dla m=1, to nie
jest funkcja kwadratowa, a mimo to jest prawdziwa dla wszystkich x rzeczywistych. Pokazałem to
na poprzedniej stronie. Dlatego trzeba najpierw sprawdzić, co się dzieje, gdy a=0. Następnie
już można rozważać funkcję kwadratową.
Po drugie napisałeś, że a>0, ale nic z tym nie zrobiłeś. Zobacz na poprzedniej stronie. Ten
warunek a>0 ogranicza nam zbiór m do (−∞,−1)u(1,∞). Inna sprawa, że to akurat w tym zadaniu
nie wpływa to na wynik końcowy. Jednak w innym może być inaczej.
2 maj 21:03
kicia: dlaczego delta musi być ujemna?
21 paź 21:16
Jakub: Funkcja kwadratowa po lewej stronie nierówności ma być zawsze większa od zera. Tak się dzieje,
gdy wykres tej funkcji, czyli parabola, nie przecina osi Ox, czyli nie ma pierwiastków, czyli
Δ<0.
21 paź 22:58
Patryk: [−2(m−1)2]2−... dlaczego to jest poprawne ?
16 lis 20:44
Dominik: Właśnie Patryk to jest bardzo ciekawe dlaczego
16 lis 22:15
Botek:
nie powinno być czasem tak?:
Δ=−4m
2 −8m+12 /4
Δ=−m
2−2m+3
Δ<0
Δ
Δ=16
m
1=2−4/2=−2/2=−1
m
2=2+4/2=3
i wtedy...====>rysunek
m<0
i odpowiedzi m∊(−
∞,−1)v(3+
∞)
7 gru 20:13
Jakub: Jak masz Δ = −4m2−8m+12, to nie możesz podzielić na 4. Po lewej stronie tego równania masz Δ,
a nie 0. Ta kreska /, którą napisałeś przed 4, oznacza, że dzielisz obustronnie.
7 gru 21:37
Grodlil: Mam pytanie co by było gdyby równanie miało taką samą postać i zadanie bylo by tej samej treści
tylko funkcja by miała przyjmować wartości mniejsze od zera f(x)<0, jest to mozliwe?
16 lut 16:23
Jakub: Gdyby f(x) < 0, to
1. Dla m = −1 nierówność nie jest prawdziwa dla wszystkich x
2. Dla m = 1 nierówność nie jest prawdziwa dla wszystkich x, bo wyjdzie 2 < 0.
3. Dla m ≠ −1 lub m ≠ 1 mam m2−1 > 0, czyli parabola ma ramiona skierowane do góry, więc
nierówność f(x) < 0 nie może być prawdziwa dla wszystkich x. Tylko z ramionami na dół i
całkowicie pod osią x byłaby prawdziwa dla wszystkich x.
16 lut 21:40
kkkasiula: wyszło ale obawiam się ze nie zdążę tych wszystkich działów do 9 maja a chcę jeszcze matury
przerobić ha ha
rozszerzone chociaż jak na razie większość zadań mi wychodzi
12 kwi 11:16
dumka: a ja nie rozumiem już tych zadań z tym parametrem, nie wiem kiedy brać pod uwagę różne aspekty,
nie wiem czemu równania i nierówności z parametrem są takie ciężkie, a układy równań z
parametrem takie proste, albo kiedy brać pod uwage wzory vieta a kiedy ich nie brać jeżeli
chodzi o równiania i nierówności, możesz mi to Jakubie jakoś wytłumaczyć, bo juz mam takiego
doła, że nie wiem już nic. każde zadanie jest zrobione inaczej i nie wiem czemu
16 lis 12:59
Yoo: generalnie poczatkowe rozpatrywanie liczby −1 jest bez sensu lepiej najpierw zrobic dla funkcji
kwadratowej dostajemy wtedy przedzial od − nieskonczonosci do −3 suma od 1 do nieskonczonosci
i z automatu nie musimy −1 sprawdzac wystarczy 1
2 sty 21:30
Pyśka: od czego zalezy jakie przypadki rozpatruje sie dla "m"?
23 sie 13:12
Jakub: Najpierw się zastanawiam, kiedy m2−1 jest równe zero, bo wtedy jest 0x2 = 0 i nie ma równania
kwadratowego. m2 − 1 = 0 dla m = 1 lub m = −1. Dla tych dwóch liczb sprawdzam na początku,
ile rozwiązań ma równanie.
24 sie 18:45
Śpiewaczek: Nie mogę ogarnąć jednego − dlaczego w ostatecznym rozwiązaniu przedział (−∞,−3) jest otwarty?
Nie powinien być domknięty? Czyli odpowiedź by wyglądała w ten sposób (−∞,−3>U<1,∞)?
Z góry dzięki za wytłumaczońsko
Dobra, nakurwiam dalej delty!
28 lis 17:52
Jakub: Dlatego, że masz znak nierówności kwadratowej > a nie ≥.
20 kwi 18:41
grzechu: czemu w odpowiedzi nie jest uwzglegnione −1?
8 maj 20:51