matematykaszkolna.pl
olga: te drugie zadanie jest w zbyt szybki sposob napisane dlatego nie rozumiem
21 kwi 17:44
Jakub: Którego miejsca konkretnie nie rozumiesz?
22 kwi 22:02
ciekawski: Przepraszam, że tyle pytań zadaje, ale chciałbym się paru rzeczy dowiedzieć W ostatnim przykładzie, przed ostatnim znakiem równości, można rozbić x2 − x w drugim mianowniku na x(x − 1) i później skrócić to z (x − 1) w pierwszym liczebniku? Wynik różni się znacznie od tego w przykładzie, gdyż wychodzi 5x/(x + 1) dlatego zamieszczam tu to pytanie ponieważ wydaje mi się, że tak to można zrobić, ale przekonany nie jestem
28 kwi 11:33
Jakub: Uff, ale się naszukałem, co ty chcesz skrócić. Nie jestem pewien, czy o to ci chodzi?
x−1 5x*x 5x 

+

=

x x(x−1)+1 x+1 
W ten sposób chciałbyś skrócić? Zielone z zielonym, czerwone z czerwonym na krzyż? To jest błąd! Możesz skrócić x z drugim x, co zresztą sam zrobiłem. Nie wolno jednak skracać x+1 z drugim x+1. Z tego powodu, że drugi x+1 jest także składnikiem SUMY, a nie tylko składnikiem iloczynu. Zawsze, jak masz w liczniku lub mianowniku sumy to ostrożnie ze skracaniem. Przykład do jakich bzdur doprowadza takie skracanie:
1+2 1 1 1 1 

*

=

*

=

3 2+5 3 5 15 
 1 
po skróceniu w twój sposób 2 otrzymuję

. W rzeczywistości
 15 
1+2 1 3 1 1 1 

*

=

*

= 1 *

=

3 2+5 3 7 7 7 
Skracać można tylko wtedy, gdy jest iloczyn
1*2 1 1 1 1 

*

=

*

=

3 2*5 3 5 5 
28 kwi 18:36
ciekawski: Ajjj, ależ ja jestem... Przecież to oczywiste... Przepraszam za kłopot emotka
29 kwi 19:21
emes: ostatni przykład...
(x−1)(x2+x+1) 5x2(x+1) 

x

x(x2+x+1) (x+1)(x2−x+1) 
nic a nic z tego przykładu nie rozumiem, wiem tylko skąd się wzieło 5x2 (x+1) −> 5x3 +5x2 −>rozłożone na czynniki, a reszy nie rozumiem w ogóle...emotka
30 sie 13:03
Jakub: Do rozłożenia x3−1 i x3+1 skorzystałem ze wzorów skróconego mnożenia (strona 55) a3 − b3 = (a−b)(a2+ab+b2) a3 + b3 = (a+b)(a2−ab+b2) x3−1 = (x−1)(x2+x+1) x3+1 = (x+1)(x2−x+1) Na zielono zaznaczyłem wyrażenia, które się skracają. Właśnie po to rozkładam x3−1 i x3+1, aby jak najwięcej mi się skróciło. Nie zawsze to działa, ale jak widać w tym przykładzie udało się. Skracam tylko po to, aby otrzymać prosty wynik, który nie muszę już dalej upraszczać.
30 sie 17:47
emes: dziękuję już rozumiem, ciągle zapominam o tych wzorach skróconego mnożenia emotka
8 wrz 00:32
Grzegorz: Dlaczego w przedostatnim zadaniu gdzie są zaznaczone na zielono podobne postacie iloczynowe: 1. (x−1) > x(x−1), ten x przed nawiasem również zaliczamy? 2. x2 > x2 * x, nie zostawiamy w nawiasie (x3−2x) tylko wyciągamy jeden x przed nawias?
11 gru 12:49
Jakub: Na zielono zaznaczyłem, to co się skraca. 1. x−1 w liczniku pierwszego ułamka skraca się na ukos z x−1 w mianowniku drugiego ułamka 2. x2 w mianowniku pierwszego ułamka skraca się na ukos z x2 w liczniku drugiego ułamka 3. x w liczniku drugiego ułamka skraca się z x w mianowniku drugiego ułamka Wszystkie wyciągniecia przed nawias, robiłem po to, aby jak najwięcej poskracać.
11 gru 15:10
wow: w pierwszym rozwiazaniu przydały by sie nawiasy (w koncowym wersie ) bedzie wtedy wszystko jasne ... super stronka emotka
5 lut 17:49
damian: wszystko wytlumaczone dokładnie, wraz z każdym przekształceniem. naprawdę super!
5 mar 23:43
Kamira: Ja tylko nie jestem pewna... W drugim przykładzie x2 z drugiego mianownika jest skrócone najpierw z x z pierwszego licznika a potem z tym x koło 5 w drugim liczniku ?
8 lis 21:14
Jakub: Dokładnie tak jest, jak piszesz.
9 lis 00:02
Adiusz: czy nie powinno się jeszcze liczyć dziedziny? przepraszam za tą uwagę, ale nauczycielka cały czas nam przypomina o tym, że 'za każdy brak dziedziny 2% stracone' a tak na marginesie... niesamowita strona emotka
29 sty 17:16
Jakub: Masz rację. Dziedzina powinna być. Dopisałem ją we wszystkich przykładach z wyrażeniami wymiernymi. Dzięki.
16 lut 17:36
Emek: Dziedzina nie powinna wyglądać tak 2x2=0?
16 sie 15:53
Jakub: Racja. Dzięki, poprawiłem.
17 sie 21:27