?? monika: Współrzędne wierzchołka paraboli będącej wykresem funkcji y=−2(x+1)² wynoszą mi wychodzi (−1, 3), ma być (−1, −3) może mi to ktoś wytłumaczyć dlaczego −3

Kejt: to chyba zjadłaś kawałek wzoru funkcji..

monika: możliwe

uhu: https://matematykaszkolna.pl/strona/69.html − postać kanoniczna

asd: y = 2x² + 4x + 2 p = ⁻⁴₄ = −1 q = 0

long: podnieś do kwadratu i wymnóż wzór na wierzchołek p p=−b/2a czyli w twoim wypadku 4/−4 −> −1 wzór na wierzchołek −delta/4a

Kejt: "ma być (−1, −3)" znaczy, że brakuje końcówki wzoru..

uhu: 1) po co rozpisywać ? 2) monika źle przepisała tą funkcje

monika: ale delta wychodzi ujemna i jak podstawie do wzoru to zrobi się plus

Kejt: f(x)=−2(x+1)²−3 zapewne tak to ma wyglądać.. f(x)=a(x−p)²+q −p=1 p=−1 q=−3

uhu: y=−2(x+1)²−3 zgodnie ze wzorem a(x−p)&2+q p=−1 a q=−3 wierzchołek ma współrzędne (−1,−3)

monika: aha dzięki

niko: wpółrzedne wierzchołka paraboli o równaniu y=−3(x−2)+1 wynosza :

Kostek: Ja tu nie widzę paraboli ja tu widzę funkcję liniową

5-latek: ma byc y=−3(x−2)²+1 bo to postac kanoniczna masz juz podpowiedz. Jesli dalej nie wiesz to https://matematykaszkolna.pl/strona/69.html