granica
paweł: | | π | |
Hej czy ktoś mógłby wyłumaczyć dlaczego lim gdzie x→ |
| −(z lewej strony) tgx ln(sinx)=0 |
| | 2 | |

4 lut 19:52
Basia:
x→(π2)− ⇒ sinx → sinπ2=1 ⇒ ln(sinx)→ln1=0 ⇒ tg[ln(sinx)] →tg0 = 0
4 lut 19:56
paweł: spoko ale tg x w π/2 jest równy chyba =∞, czyli plus∞ razy 0=0 tak ?
4 lut 20:01
4 lut 20:02
paweł: czyli dobrze mowie ze jak x dazy do π/2 z lewej strony to granica jest równa plus ∞
4 lut 20:03
paweł: 
4 lut 20:06
Basia:
tam nie masz tangensa π2 tylko tg[ ln(sinπ2) czyli zaczynasz od sinusa
a sinπ2=1
4 lut 20:17
paweł: pewnie masz racje

ale tam jest iloczyn TGX* ln(sinx)
4 lut 20:24
Basia:
rzeczywiście przeoczyłam to x przy tangensie
na czyli masz (+
∞)*0
a to jest symbol nieoznaczony
trzeba kombinować
np.
| | ln(sinx) | |
(tgx)*ln(sinx) = |
| |
| | ctgx | |
teraz licznik i mianownik dążą do 0 i można np. zastosować regułę de l'Hospitala
| | cosx | |
− lim |
| *sin2x = −lim(sinx*cosx) = −1*0 = 0 |
| | sinx | |
4 lut 23:36
4 lut 23:38
Basia:
to nieco inna funkcja
4 lut 23:44
Bogdan:
Tam występuje też granica:
limx→(π/2)− tgx * ln(sinx) = ...
4 lut 23:50