Najmniejszą i najwieksza wartość
:) : Wyznaczyć wartość najmniejszą i największą funkcji f na zbiorze D.
f(x,y)= y2 − x2 D={(x,y)∊R2 : x2 + y2≤25, y≥3}
7 cze 16:21
wredulus_pospolitus:
czerwony to brzeg obszaru.
I albo robimy całą zabawę jak chociażby tutaj Ci pokazałem:
https://matematykaszkolna.pl/forum/421149.html
Albo jesteśmy 'szprytni' i sobie ułatwiamy sprawę:
1. Największa wartość:
niech y = conts.
f
MAX(x,y) = f(0,y) czyli dla wybranego 'y' wartość funkcji f(x,y) zależy tylko od 'x' ...
a ze względu jak wygląda funkcja f(x,y) to im mniejsza wartość |x| tym większa wartość funkcji
Więc już wiemy, że największa wartość będzie postaci f(0,y) = f(y) = y
2 − 0 = y
2 ; y∊[3,5]
Stąd mamy: f
MAX = f(0,5) = 25
2. Najmniejsza wartość:
niech x = conts.
f
MIN(x,y) = f(x,3) czyli dla wybranego 'x' wartość funkcji f(x,y) zależy tylko od 'y' ...
a ze względu jak wygląda funkcja f(x,y) (i obszar) to im mniejsza wartość 'y' tym mniejsza
wartość funkcji
Więc już wiemy, że najmniejsza wartość będzie postaci f(x,3) = 3
2 − x = 9−x
2 ; x∊[−5,5]
Stąd mamy: f
MIN = f(−5,3) = f(5,3) = 9 − 25 = −14
7 cze 17:07
wredulus_pospolitus:
źle zaznaczyłem obszar ... ale same rozumowanie pozostaje bez zmian
7 cze 17:21
Student: ale f(5,3)∉D , linia czerwona pozioma jest y = 2 , a powinno być y =3
7 cze 17:26
Student: fMIN(4,3) = −5 , fMAX(0,5) = 25
7 cze 18:03
Student: f '(x) = −2x
f '(y) = 2y ⇒P(0;0)∉D ,tworzymy funkcję na brzegu obszaru D ; x2 + y2 = 25
⇒y2 = 25 −x2 , f(x) = 25−2x2 , ⇒ f '(x) = −4x , f '(x) =0 ⇔x=0 , y = 5 lub y = −5
7 cze 18:45
;): skąd wziąłeś te punkty przy wyznaczaniu wartości minimalnej? Czemu to 4, a nie jakaś liczba
trochę ponad 4?
7 cze 18:56
Student: badałem na krańca obszaru D, bo na liniach brzegowych , y =3 , oraz y = √25 −x2
wychodzi f '(x) = 0 ⇔x=0 , a wewnątrz obszaru D nie ma punkt dla ekstremum
patrz kryteria z Hesjanem !
7 cze 19:05
wredulus_pospolitus:
robiłem w pośpiechu i BŁĘDNIE podałem : x∊[−5;5] −−−> winno być x∊[−4 ; 4]
7 cze 19:10
;): aaa już widzę, bardzo dziękuję wam za pomoc.
7 cze 19:32
;): mam jeszcze problem z tym przykładem: f(x,y)=x2+2y2−2xy−2y D={(x,y)∊R2 : x2/2 ≤ y ≤2}
Jakbyście mieli chwilkę, żeby zerknąć to byłabym bardzo wdzięczna.
7 cze 19:40
wredulus_pospolitus:
zauważ, że
f(x,y) = x
2 − 2xy + y
2 + y
2 − 2y + 1 − 1 = (x−y)
2 + (y−1)
2 − 1
i znowu ... możesz robić całą procedurę ... sprawdzać ekstrema lokalne wewnątrz obszaru ... a
następnie sprawdzać ekstrema na brzegach.
Albo możesz spróbować maksymalizować / minimalizować wartość patrząc na tą postać funkcji.
Minimalna wartość:
1. chcemy aby (y−1)
2 = 0 −−−> y = 1 ... chcemy aby (x−y)
2 = (x−1)
2 = 0 −−−> x = 1
więc dla punktu (1,1) będziemy mieli minimalną wartość funkcji: f(1,1) = 0 + 0 − 1 = −1
Maksymalna wartość:
| x2 | |
1. chcemy zmaksymalizować wartość wyrażenia (y−1)2 ... jako, że |
| ≥ 0 (czyli wiemy, że |
| 2 | |
na pewno y≥0) to mamy dwie możliwości:
I. y = 2 −−−> (y−1)
2 = 1 −−−> maksymalizujemy (x−2)
2 ... co będzie miało miejsce
dla x = −2
stąd mamy punkt (−2 , 2) co daje nam f(−2,2) = (−4)
2 + 1
2 − 1 = 16
| x2 | |
II y = |
| = 0 ... czyli x = 0 ale to daje nam f(0,0) = 0 + 1 − 1 = 0 co daje |
| 2 | |
mniejszą wartość ... więc odrzucamy ten przypadek.
7 cze 20:11
wredulus_pospolitus:

A jakbyś chciała zrobić całą procedurę ... warto sobie najpierw narysować obszar D
I jak widzisz ... tym razem wyszło nam że jeden z punktów (minimalny) będzie wewnątrz obszaru D
... a nie na jego brzegu.
7 cze 20:15
wredulus_pospolitus:
Zalecam Ci jednak przerobić całą procedurę ... dlaczego

... dlatego, że:
1. przy innym przykładzie możesz nie zauważyć jak zapisać funkcję, abyś mogła w łatwy sposób
wykonać dedukcję ,
2. możesz dokonać błędnej dedukcji,
3. możesz otrzymać taką funkcję w której powyższa dedukcja może być o wiele bardziej
skomplikowana.
7 cze 20:18
:) : Dobra czyli punkt z warunku koniecznego : (1,1) i on należy do dziedziny.
Potem badam y=2 dla x∊(−2,2)
I wychodzi P(2,2) nie należy do dziedziny
Potem y=x2/2 dla xe(−2,2)
I wyszły mi punkty P(0,0) ∊D P(2,2) nie należy
I pitem sprawdzam wartości dla tych punktów co mi wyszły+ punktów na tych skrajnych punktach i
wyszło mi wartość minimalna dla (1,1), a wartość maksymalna dla (−2,2).
W podręczniku punkt w którym funkcja osiąga maksimum to (2,−2).
Wiesz gdzie zrobiłam błąd?
8 cze 13:59
. :
Błąd jest w książce.
Punkt (2, − 2) nie należy do przedziału D. Komus się kopnelo gdzie minusa dać.
8 cze 18:32