kombinatoryka
krokodyl: Mam zadanie dany jest zbiór siedmiu kwadratowych kartoników oznaczonych cyframi
2,3,4,5,6,7,8 Ile można ułożyć z tych kartoników liczb trzycyfrowych większych od 300 i
jednocześnie mniejszych od 700? czyli chyba jako pierwsza może być 3 4 5 lub 6 odp. 4Vna górze
2
na dole 6=120
nie wiem jak to zrobić ani mnożeniem ani wariacjami
8 mar 19:48
.:
Tak jak napisałeś.
4*6*5 i tyle
8 mar 19:59
.: To jest kolejne zadanie 'na to samo kopyto' a nadal nie jesteś w stanie załapać idei.
A może po prostu sam sobie nie ufasz.
8 mar 20:00
krokodyl: Ile istnieje 8 cyfrowych liczb parzystych o niepowtarzających się cyfrach w których na dwóch
środkowych miejscach występują w dowolnej kolejności 2 i 4
odp 2(3V na górze 5 na dole 7−2Vna górze 4 na dole 6) nie wiem skąd taka odpowiedź
9 mar 13:58
krokodyl: przepraszam że zadaję tyle pytań ale mam kolokwium
9 mar 14:14
wredulus_pospolitus:
wczoraj było takie zadanie ale były wtedy 6 cyfrowe liczby.
Tu masz to zadanie o którym mówię (podpunkt (a)).
https://matematykaszkolna.pl/forum/419281.html
Nawet nie potrafisz zrobić ANALOGICZNEGO zadania ... Ty się nie uczysz tylko bezmyślnie piszesz
znaczki.
9 mar 14:31
krokodyl: mam zrobione tylko regułą mnożenia i dodawania a z tymi wariacjami mam problem
9 mar 14:36
.:
To rób w taki sposób jak rozumiesz
Można zapisać w różny sposób ale wartościowo to wszystko się sobie równa
9 mar 15:02
wredulus_pospolitus:
a dlaczego taka odpowiedź była, rozumowanie:
2 −−− permutacja cyfr "2" i "4"
3 −−− ostatnią cyfrą będzie 0,6,8
V
75 −−− z pozostałych 7 cyfr wrzucamy na 5 wolnych miejsc
ale taki zapis dopuszcza sytuację
03124876 związku z tym musimy ODJĄĆ takie sytuacje,
dlatego
2 −−− ostatnią cyfrą będzie 6 lub 8 (a pierwszą 0)
V
64 −−− z pozostałych 6 cyfr wrzucamy na 4 wolnych miejsc
Nie polecam Ci takiego podejścia bo .... masz poważny problem z myśleniem o tym jakie przypadki
należy odrzucić.
Kiedy masz to koło
9 mar 15:07
wredulus_pospolitus:
Proponuję te zadania robić w taki sposób jak je ROZUMIESZ ... i w moim przypadku jest to (jak
to nazywasz) metodą mnożenia czyli po prostu podejście w najbardziej 'prostacki' sposób do
zagadnienia.
W tym zadaniu mamy wtedy:
2 przypadki (0 na końcu, 0 nie jest na końcu).
a. 0 na końcu:
− − − 2 4 − − 0 (lub 2,4 odwrotnie)
więc będzie 7*6*5*(2)*1*1*4*3*1 (ów 2 reprezentuje permutacje cyfr 2 i 4)
b. 0 nie jest na końcu:
6*6*5*(2)*1*1*4*3*2
ewentualnie dodajemy, wymnażamy ... albo zostawiamy tak ja jest i jedziemy dalej.
Nie wiem jak prowadzący podchodzi do tych zadań ... za moich czasów (szkoła średnia) dla
nauczyciela istotne było aby zapisać co liczę i dlaczego (słownie), a nie sam wynik.
9 mar 15:16
krokodyl: w czwartek mam kolokwium
9 mar 16:06