Trygonometria
Kornel: Rozwiąż równanie w przedziale <0;π>
sinx + sin2x + sin3x =0
Ja zrobiłem w taki sposób ale nie zgadza mi się z wynikiem, a nie mam pojęcia gdzie błąd
popełniłem, byłbym wdzięczny jesli ktos wychwyci
sinx + 2sinxcosx + sin(2x+x)=0
sinx + 2sinxcosx + sin2xcosx + cos2xsinx =0
sinx+2sinxcosx + 2sinxcos2 + (1−2cos2)sinx =0
sinx+2sinxcosx + 2sinxcos2 + sinx − 2sinxcos2 =0
2sinx + 2sinxcosx =0
2sinx(cosx+1)=0
sinx=0 lub cosx=−1
W odpowiedziach wychodzi sin2x=0 lub cosx=−1/2
22 kwi 19:06
22 kwi 19:15
wredulus_pospolitus:
A co do Twojego toku rozumowania
cos2x = 2cos
2x − 1
ewentualnie:
cos2x = 1 − 2sin
2x
a Ty zrobiłeś 'mix' tych dwóch
22 kwi 19:19
Kornel: Dzieki, ale juz znalazlem sam błąd. Źle przepisałem wzór na podwojony kąt cosinusa, zamiast
2cos2−1 dałem 1−2cos2
22 kwi 19:19
wredulus_pospolitus:
i nie ma czegoś takiego jak cos
2 .... tylko cos
2x
22 kwi 19:20
Kornel: Tak wiem wiem ale nie chcialem zeby sie ten x tez podniosl do kwadratu przypadkiem
22 kwi 19:23
wredulus_pospolitus:
nie podniesie się
x
358905389032
podnosi się tylko pierwszy symbol ... lub wyrażenie które będzie w nawiasach { }
x
358905389032 <−−− w tym przypadku 358905
22 kwi 19:31