Przedziały liczbowe, nawias prawy. nn: A=(−nieskończenie wiele, 7> i B=(−2, nieskończenie wiele). Niech mi ktoś wyjaśni dlaczego w wyniku różnicy prawy nawias A\B= (− nieskończenie wiele, −2> jest >?

Jolanta: −2 nie nalezalo do B czyli nie zostało odjete

nn: Można jaśniej. Mi chodzi dlaczego ten nawias jest ostry koło −2

mat: A\B to liczby które należą do A ale nie należą do B −2 ∊ A ? TAK −2 ∊ B ? NIE bo B = (−2,∞) (liczby powyżej 2) zatem −2 jest w A\B

nn: Nie mogę sobie tego wyobrazić, że: 2 ∊ A ? TAK −2 ∊ B ? NIE bo B = (−2,∞). O co w tym chodzi?

mat: Czy jest przedział (−2, ∞) Są to liczby powyżej 2, np. 2.001, 4, 89000 ale nie 2 Powyżej

mat: tam oczywiście minusy jeszcze ** Są to liczby powyżej −2, np. −1.9999 , 4, 89000 ale nie −2 Powyżej

Jolanta: zobacz tak Gdzie jest przedział wspólny ?

nn: Dobrze, ale mi chodzi dlaczego w odpowiedzi książki A\B prawy nawias jest ostry taki > skoro w poleceniu jest A=( −∞, −7) B = (−2, ∞) gładki obok

nn: Są to liczby powyżej −2 i nie powyżej −2

mat: https://matematykaszkolna.pl/strona/8.html

Jolanta: np A={2,3,4,5,6,7} B={4,5,6,7,8,9} A−B={2,3} odejmujemy to co jest wspólne A=(2;7) B=(3,10) 3 nie nalezy do B czyli jej nie odejmiesz A−B=(2,3> od zbioru A odjeliśmy to co nalezało do B 3 została bo nie nalezała do B

nn: Dzięki mat coś tam pojąłem, ale Jolanty nie kumam. Dalej nie wiem dlaczego się zmienił prawy nawias.

nn: Chodzi mi poprostu o to dlaczego raz nawias jest otwarty, a raz zamknięty. Wiem, że przy znaku ∞ jest otwarty, a przy liczbach dlaczego jest raz zamknięty raz otwarty?

Aruseq: No to już zależy od konkretnego przypadku. W twoim przykładzie (−2) nie należy do zbioru B, a wiec nie odejmujemy jej od zbioru A, stad jest ona domknięta w A−B

nn: OK a jest gdzieś do tego schemat bym mógł zobaczyć?

Jolanta: nn prawie się nabrałam .Ale trochę przesadziłes z tym nierozumieniem

Monika: Proszę o wytłumaczenie jak wykonać rysunek tu na forum. To dla mnie horror. Mam na myśli 2 przedziały i ich odejmowanie. Jak już wymęczyłam je na osi, to jak potem wstawić rysunek z powrotem do edytora, żeby dopisać tekst? Myślę, że to jest czarna magia nie tylko dla mnie. Dziękuję za pomoc

Monika: Ja już i tu grono poprosiłam, żeby wytłumaczyła, jak wykonywać rysunki Bo to dla mnie jakiś koszmar. nn: zrób sobie jeszcze raz ten rysunek. Na osi zaznacz zbiór A i B. Na liczbie 7 daj pełne kółko, bo 7 należy do A, i na −2 daj puste, bo −2 nie należy do B. Róznica A i B to wyłącznie obszar A, i skoro na −2 masz puste kółko to je zmieniasz na pełne. Tak więc wynikiem będzie (− nieskończ. ; −2> Zawsze w odejmowaniu zmieniasz nawias liczbie stojącej przy wspólnej części. A wynika to z tego, co Ci wyżej "mat" napisał.

nn: Noi dziękuję. Chodziło mi o ten nawias .

Mila: Monika − wypisałam po kolei jakie operacje wykonać, aby coś narysować. Jak będziesz na forum to zadaj pytanie odnośnie rysunków, to naprawdę proste.