Okrąg, styczna i punkt
ABcd: Mam pytanie czy jeśli mamy np prostą y= 2x+1 ( dowolną ) oraz punkt który
nie leży na niej, to czy dobrze myślę, że może być nieskończenie wiele okręgów,
Które jednocześnie przechodzą przez ten punkt oraz są styczne do tej prostej ?
Sam próbowałem to sprawdzić, najpierw poprowadziłem prostą równoległą do y= 2x+1
która przechodzi przez ten punkt np (−3,6) i potem znalazłem pomiędzy tymi dwoma prostymi
prostą ( równoległą i równoodległą ) na której leży jeden okrąg ( pierwszy przypadek ) no i
tutaj otrzymałem jeden okrąg
Próbowałem też poprowadzić prostą prostopadłą ( nazwijmy ją y2) do y = 2x+1 oraz przechodząca
przez punkt
(−3,6) i wtedy wyszły mi kolejne dwa okręgi
I teraz gdybym to jeszcze sprawdził dla dwusiecznych tych dwóch prostych ( y = 2x+1 oraz y2 )
To pewnie dalej by mi wyszły po dwa okręgi dla każdej dwusiecznej ( są dwie )
Ale to nie wszystko prawda ?
Bo tutaj może prowadzić dowolne proste prostopadłe, albo po prostu
Przechodzące przez punkt (−3,6) i przecinające prostą y = 2x+1 i takich okręgów wtedy
Wyjdzie więcej, tak?
2 kwi 09:53
2 kwi 10:25
ite:
Podany opis konstrukcji z prostymi prostopadłymi i dwusiecznymi nie jest dla mnie jasny, więc
proponuję taki, oparty na prostych prostopadłych i trójkątach równoramiennych.
2 kwi 10:43
ABcd: Parabolę − muszę się jeszcze nauczyć robić takie wykresy z animacją. Dzięki wielkie za
odpowiedź
2 kwi 10:44
P81: @ite Mam pytanie, ten wzór paraboli załatwiła za Ciebie ta strona czy sam musiałeś go znaleźć?
Jeśli tak
To podałbyś obliczenia? Bo tam jest napisane Np. Parabola(P,f) i wydaje mi się, że trudno jest
samemu
Znaleźć równanie tej paraboli i raczej to program na stronie geogebra zrobił to.
2 kwi 10:58
ICSP: | |2x − y + 1| | |
√(x+3)2 + (y − 6)2 = |
| |
| √5 | |
5(x+3)
2 + 5(y−6)
2 = 4x
2 + y
2 + 1 − 4xy − 2y + 4x
x
2 + 4xy + 4y
2 + 26x − 58y + 224 = 0
2 kwi 11:30
P81: A no tak, dobra dzięki
2 kwi 11:36
ite:
Dawno temu, jak jeszcze w szkołach średnich nie było rozszerzeń, to w programie były krzywe
stożkowe (elipsa, parabola, hiperbola). Stąd wiedziałam, że jaką krzywą jest zbiór punktów
równooddalonych od danego punktu i od podanej prostej.
Ale do rysowania paraboli w geogebrze nie trzeba tego wiedzieć, ani korzystać z gotowej
funkcji.
Można to zrobić samemu:
1/ Narysuj podaną prostą i punkt A.
2/ Zaznacz na prostej dowolny punkt (u mnie B).
3/ Połącz je odcinkiem.
4/ Narysuj symetrlaną AB.
5/ Narysuj prostopadłą do podanej prostej przechodzącą przez B.
6/ Zaznacz ich punkt wspólny
C.
7/ Pkt C → prawym klawiszem właściwości (podstawowe) → pokaż ślad
https://www.geogebra.org/geometry/zvuuswkn
2 kwi 11:38
P81: Ok dzięki za ten poradnik − a mam jeszcze pytanie @ICSP teraz gdybym chciał
wyznaczyć równania tych okręgów o środkach S(Xs,Ys) gdzie Ys= y ( wyznaczone z równania
Paraboli to wtedy te równania mają postać
(x−Xs)²+(y−Ys)²= r², co nie ? (Tylko że uzależnić drugą współrzędną środka okręgu od równania
paraboli byłoby nieco trudno
Tzn wyznaczyć y z równania x² + 4xy + 4y² + 26x − 58y + 224 = 0 )
2 kwi 12:00
ICSP: Słyszałeś kiedyś o równaniu kwadratowym?
2 kwi 12:05
P81: Tak,
2 kwi 12:08
P81: Ale czy mógłbyś to rozpisać bo nie ogarniam i tak jak wyznaczyć stąd y
2 kwi 12:13
ICSP: no to rozwiąż równanie kwadratowe albo ze względu na x albo ze względu na y.
Uzależnisz dzięki temu odciętą od rzędnej albo rzędną od odciętej.
2 kwi 12:15
ICSP: x2 + 4xy + 4y2 + 26x − 58y + 224 = 0
4y2 + y(4x − 58) + x2 + 26x + 224 = 0
To jest nic innego jak równanie kwadratowe.
Wypisz sobie współczynniki i podstaw do wzorów.
2 kwi 12:18
P81: No to ja tak samo zrobiłem tylko uzależniłem na odwrót no i mam ∆ = 440y−220 ale potem
Wyjdą ciekawe pierwiastki jako y1 i y2
2 kwi 12:21
P81: Czyli potem wyjdą nam w sumie dwa równania okręgów ( jedno po jednym ramieniu paraboli a drugie
po
Drugim co nie ?)
2 kwi 12:22
ICSP: 1. Musisz się zdecydować czy wyznaczasz y w zależności od x (12:13) czy x w zależności od
y(12:21)
2. Wyjdą dwie części paraboli ale to nie są okręgi.
2 kwi 12:25
P81: 1.Musisz się zdecydować..."" źle napisałem ale dobrze zrobiłem.
2. Tak, wiem − czyli te "y1 i y2" które otrzymam należy potem wstawić oddzielnie do równania
√(−3−Xs1)²+(6−Y1)²= |−2x+Y1−1|/√5 − odległość środka od punktu (−3,6) jest równa
odległości tego środka od prostej y = 2x+1
Oraz
√(−3−Xs2)²+(6−Y2)²= |−2x+Y2−1|/√5
potem stąd wyznaczyć Xs1 oraz Xs2, potem obliczyć Y1, Y2 ( czyli drugą
Współrzędną środka ) a następnie podstawić do wzoru
r²= (−3−Xs1)²+(6−Y1)², analogicznie z drugim równaniem dla Xs2 i Y2
I to koniec, tak? Wtedy mamy równania tych wszystkich okręgów zapisanych jako
Pierwszy przypadek gdy środki ich są na lewym ramieniu paraboli oraz Drugi przypadek gdy są na
prawym, tak?
2 kwi 12:39
ICSP: y1 , y2 wyznaczasz właśnie z tego równania, więc jak je podstawisz to dostaniesz
0 = 0
Najpierw chciałeś wyznaczyć y w zależności od x − nie ma problemu
Teraz nagle okazuje się, że te y podstawiasz do wyjściowego równania (bez jakiegoś większego
pomysłu ani sensu).
2 kwi 12:54
P81: Czyli po wyznaczeniu y1, y2 co dalej mam zrobić ?
2 kwi 13:02
P81: Bo i tak na koniec ma wyjść 0=0 skoro jest ich nieskończenie wiele na jednym ramieniu paraboli
jak i na drugimi
2 kwi 13:03
ICSP: Ja nie wiem co ty chcesz zrobić
2 kwi 13:06
P81: Cytuję "mam jeszcze pytanie @ICSP teraz gdybym chciał
wyznaczyć równania tych okręgów o środkach S(Xs,Ys) gdzie Ys= y ( wyznaczone z równania
Paraboli to wtedy te równania mają postać..."
Chcę wyznaczyć po prostu równania tych okręgów
Względem zamiennych, dlatego postanowiłem wyznaczyć y1, y2 ale nie wiem co teraz i zastanawiam
się
Czy jest sens bo i tak chyba wyjdzie 0=0 czyli liczyłem to bez sensu, tak?
2 kwi 13:09
ICSP: S(x
0 , y
0) − należy do równania paraboli
wyznaczając y z równania paraboli dostajesz dwie funkcje:
y
1(x) = ...
y
2(x) = ...
| 1 | |
określone na pewnym zbiorze Δ ≥ 0 ( x0 ≤ − |
| chyba) |
| 4 | |
r =
√(x0 + 3)2 − (y0 − 6)2
równanie okręgu :
(x − x
0)
2 + (y − y
0)
2 = (x
0 + 3)
2 − (y
0 − 6)
2
| 1 | |
teraz y0 = y1(x0) lub y0 = y1(x0) dla x0 ≤ − |
| |
| 4 | |
i tyle.
Dla różnych x
0 dostaniesz różne okręgi.
2 kwi 13:16
P81: Dziedzina tych funkcji x ≤ −¼ to się zgadza,
Ale tutaj: r = √(x0 + 3)² − (y0 − 6)² tutaj nie powinno być plusa pomiędzy (x0+3)² a (y0−6)²?
Liczymy odległość między
Środkiem okręgu a punktem (−3,6)
Bo resztę już rozumiem
2 kwi 13:36
P81: I tam powinno być y0= y1(x0) lub y0 = y2(x0) dla x0 ≤ − ¼ co nie ?
2 kwi 13:37
ICSP: tak powinien być + pod pierwiastkiem.
tak powinno być y2(x0)
2 kwi 13:41
P81: Ok, dzięki wielkie za pomoc
2 kwi 13:44
2 kwi 14:19
2 kwi 14:24
Mila:
P81 sam ułożyłeś to zadanie?
2 kwi 22:13
P81: tak
3 kwi 13:31
P81: @ICSP Mam jeszcze pytanie, bo na sam koniec przyjęliśmy okrąg o środku S(x0, y0 ) i względem
tego uzależniliśmy y1 =... oraz y2 = ... od (x0) , ale wcześniej wyznaczając równanie
paraboli
wzięliśmy pod uwagę jakiś punkt (x,y) i porównywaliśmy odległość tego punktu od punktu (−3,6)
do odległości tego punktu (x,y) do prostej :
√(x+3)2 + (y − 6)2 = |2x − y + 1|/√5
x2 + 4xy + 4y2 + 26x − 58y + 224 = 0
i tutaj mam pytanie, czy tutaj ten punkt o współrzędnych (x,y) to był też środek okręgu
tylko dopiero potem zmieniliśmy na x0 i y0 lub czy liczyliśmy to dla dowolnego punktu który
też
się znajduje na tej paraboli a następnie wyznaczone y1 i y2 uzależniliśmy jako drugą
współrzędną
środka okręgu więc zamieniliśmy x na x0 i y na y0
3 kwi 17:03
P81: Osobiście mi się wydaje że wyznaczaliśmy równanie paraboli
dla dowolnego punktu należącego do niej, ale chcę się upewnić
3 kwi 17:07
Mila:
1)
Zbiór wszystkich punktów równo odległych od danej prostej i danego punktu nie leżącego
na tej prostej jest parabolą.
2)
x2 + 4xy + 4y2 + 26x − 58y + 224 = 0− równanie paraboli,
jest to równocześnie zbiór środków wszystkich okręgów stycznych do danej prostej y=2x+1
przechodzących przez dany punkt P =(−3,6) nie leżący na tej prostej.
3) Tak dobrane dane spowodowały komplikacje w rachunkach i postać równania z którego
możesz zobaczyć jaka to krzywa po obrocie ( i translacji ?) , wtedy otrzymasz równanie
krzywej w postaci kanonicznej.
4)
Jeżeli masz ochotę to znajdę zadanie podobne ale łatwiejsze.
Wtedy zobaczysz jaka ładna parabolka wychodzi.
Przekształcić równanie (2) ? Może po świętach.?
3 kwi 19:23
P81: √(x+3)2 + (y − 6)2 = |2x − y + 1|/√5 czyli tutaj współrzędne (x,y) to są współrzędne jakiegoś
tam
punktu dajmy na to P(x,y) który należy po prostu do tej paraboli i jest odległy od punktu
(−3,6)
o tyle samo jak do prostej y=2x+1, tak? I można to potraktować jako współrzędne środków okręgów
tylko nazwane nie jako x0 i y0 tylko jako x i y?
Inaczej mówiąc taka moja notatka : wyznaczamy równanie paraboli na której jest środek S(x0,y0)
lub
inny dowolny punkt (x,y) czyli
√(x+3)2+(y−6)2 = |−2x+y−1|/√5 , stąd x2 + 4xy + 4y2 + 26x − 58y + 224 = 0, następnie
wyznaczamy
x lub y czyli 4y2 + (4x − 58)y+ x2 + 26x + 224 = 0, liczymy deltę i mamy dwie proste
y1 i y2 które uzależniamy od x0 czyli y1(x0) i y2(x0), gdzie x0 ≤ −0.25 no i potem już
wiadomo co dalej
3 kwi 19:39
P81: Jeżeli masz ochotę to znajdę zadanie podobne ale łatwiejsze.
Wtedy zobaczysz jaka ładna parabolka wychodzi.
Przekształcić równanie (2) ? Może po świętach.? − nie nie trzeba, już mam trochę tego dosyć
haha,
męczy mnie ten temat o od kilku dni i rozwiązałem takich zadań już z 5 + 4 które sam wymyśliłem
i na razie robię przerwę
3 kwi 19:41
Mila:
3 kwi 20:12
P81: A dałabyś Miła odpowiedzieć na moje pytanie 😅 godz 19:39
3 kwi 20:40
Mila:
Po co to chcesz robić?
Równanie x2 + 4xy + 4y2 + 26x − 58y + 224 = 0 jest równaniem paraboli ( z definicji) −
zbiorem
środków wszystkich okręgów stycznych do danej prostej i przechodzących przez dany punkt.
Chyba nie rozumiem co jeszcze chcesz liczyć.
3 kwi 20:53
P81: Chodzi mi po prostu że podczas wyznaczania pierwszy raz równania paraboli to czy
Tam x i y to były współrzędne środka okręgu tylko że potem ICSP przyjął współrzędne x0 i y0,.
Nic nie chcę więcej
Wyznaczać/ obliczać
3 kwi 21:05
P81: Chodzi mi o to że gdyby to były współrzędne okręgu to równanie paraboli było by takie
x²0 + 4x0*y0 + 4y²0 + 26x0 − 58y0 + 224 = 0
3 kwi 21:07
P81: Chodzi mi czego to były współrzędne ( te x,y ) w równaniu
√(x+3)²+ (y − 6)² = |2x−y+1|/√5
Skoro potem okręgu to x0 i y0 i uzależniamy y1 i y2 od x0
3 kwi 21:10
Mila:
k: y=2x+1
m⊥k i P∊m
| 7 | | 19 | |
A=( |
| , |
| )− punkt styczności |
| 5 | | 5 | |
| 8 | | 49 | |
S1=(− |
| , |
| ) − środek jednego z okręgów spośród stycznych do k |
| 10 | | 10 | |
S=(x
0,y
0) −
środek innego okręgu niż wyżej , SB⊥k
|PS|=|BS|
√(x0+3)2+(y0−6)2=r
| |2x0−y0+1| | |
√(x0+3)2+(y0−6)2= |
| |
| √5 | |
dla wygody piszemy dalej x, y otrzymując równanie krzywej drugiego stopnia .
3 kwi 21:54
3 kwi 22:22
Mila:
Dla zrozumienia problemu.
Można podstawić do otrzymanego równania krzywej i jeśli nie jest spełnione równanie,
to oznaczałoby jakiś błąd w przekształceniach.
Ufać − znaczy kontrolować!
3 kwi 22:34
P81: Czyli
dla wygody piszemy dalej x, y otrzymując równanie krzywej drugiego stopnia .
A potem wyznaczając stąd y1 i y2 dalej je uzależniamy od x
0 tak jak było w rzeczywistości na
początku
No ale tutaj pod linkiem
https://www.desmos.com/calculator/hymglgh1ap
Trzeba napisać równanie paraboli dla x i y ( nie dla wygody ) bo
jeśli napiszemy
Z x
0 i y
0 to wyjdą głupoty
3 kwi 23:11
P81: Tak samo jeśli napisalibyśmy równanie dodatkowe w tym kalkulatorze graficznym
"y= (−4x+58 +− ✓−880x−220)/8 i tutaj dali zamiast "x", −> x0 to nam wyjdzie funkcja liniowa
Jakby z parametrem x0
3 kwi 23:14
Mila:
x2 + 4xy + 4y2 + 26x − 58y + 224 = 0 to jest szukany zbiór punktów wyrażony takim równaniem
i jest to parabola .
I kończę zadanie .
Po co wyznaczasz y1, y2 ?
3 kwi 23:35
3 kwi 23:39
P81: ICSP : 2 kwietnia godz. 13:16...
Żeby napisać równania tych okręgów, dobra już nie trzeba drążyć
Tematu bo rozumiem po swojemu to
4 kwi 07:39
ICSP: Równanie:
√(x+3)2 + (y−6)2 = |U{2x − y + 1}{√5|
zostało napisane 2 kwietnia o 11:30 w odpowiedzi na wyznaczenie równania paraboli.
Nie mogłem przewidzieć, że potem zechcesz wyznaczyć równania tych okręgów zależne od jednego
parametru.
Dlaczego wprowadziłem potem x0 i y0?
Najprościej jest odpowiedzieć na to pytanie po prostu ich nie wprowadzając i zapisać równanie
okręgu tylko za pomocą x i y:
(x−x)2 + (y−y)2 = (x+3)2 + (y−6)2
gdzie x, y spełniają równanie: x2 + 4xy + 4y2 + 26x − 58y + 224 = 0
z ta pułapką, że nie każde x z powyższego równania są sobie równe i musisz wiedzieć który x
spełnia równanie paraboli a który jest zmienną.
4 kwi 08:01
P81: Tak samo tutaj (
https://matematykaszkolna.pl/forum/408721.html ) jak robiłaś zadanie to
na prostej ( dwusiecznej ) przyjęłaś jakiś punkt P(x,y) który
Należy do dwusiecznej tak jak środek a nie od razu środek żeby nie pomieszać i dopiero później
uzależniłaś od współrzędnych środka S(a,b) tak samo tutaj czyli
wyznaczamy równanie paraboli na której jest środek S(x0,y0) lub
inny dowolny punkt (x,y) czyli
√(x+3)2+(y−6)2 = |−2x+y−1|/√5 , stąd x² + 4xy + 4y² + 26x − 58y + 224 = 0, następnie
wyznaczamy
x lub y czyli 4y² + (4x − 58)y+ x² + 26x + 224 = 0, liczymy deltę i mamy dwie proste
y1 i y2 które uzależniamy od x0 czyli y1(x0) i y2(x0), gdzie x0 ≤ −0.25 no i podstawiamy
(x − x0)² + (y − y0)² = (x0 + 3)² − (y0 − 6)², już wszystko rozumiem, chyba że chcesz coś dodać
4 kwi 08:03
P81: @ICSP rozumiem! Dzięki za potwierdzenie mojej teorii, Wesołych Świąt
4 kwi 08:05
P81: Jeszcze jedno "gdzie x, y spełniają równanie:" tutaj chodzi o tej x,y jako współrzędne
środków okręgów?
Albo inaczej mając to
(x − x0)² + (y − y0)² = (x0 + 3)² − (y0 − 6)² ( gdzie x0,y0 spełniają równanie ) to wtedy
równanie paraboli
x²0 + 4x0*y0 + 4y²0 + 26x0 − 58y0 + 224 = 0, tak?
4 kwi 08:14
ICSP: tak.
4 kwi 08:41
Okip: A dlaczego jeśli się zmieni w tym równaniu paraboli x i y na x0 i y0 tak jak powinno być
Na tej stronie z wykresami
https://www.desmos.com/calculator/pdgqkcaivr
To wtedy wgl nie jest rysowany wykres paraboli i jak się da
Sam wykres y1= (−4x0+58−✓(−880x−220))/8 to wychodzi wykres funkcji liniowej
Która się przesuwa góra dół − tak samo z y2 − skoro te funkcje przedstawiają drugą współrzędną
środków
Okręgów to powinno to przedstawiać jakby połowę paraboli i tutaj nie rozumiem, tego że skoro
Ta strona odczytuje to jako że dla każdego X jest taka sama wartość ( jak się wejdzie
W taką zębatkę i kliknie tabelka i tam to widać ) jakbyś mógł ICSP mi też na to odpowiedzieć
Byłbym bardzo wdzięczny ( tylko zobacz ten wykres
https://www.desmos.com/calculator/pdgqkcaivr )
Wygląda to tak jakby ta strona funkcję y1 = f(x0) rysowała w oddzielnym układzie współrzędnych
4 kwi 11:39
Okip: Albo jeśli Pan może, to niech sam na tej stronie napisze sam to jeszcze raz po swojemu i wyśle
linka
4 kwi 11:41
ICSP: Strony nie znam, więc z nią nie pomogę.
4 kwi 12:42
Okip: Ale normalnie wykres funkcji y1= (−4x+58−✓(−880x−220))/8
Powinien się pokryć z wykresem y1= (−4x0+58−✓(−880x0−220))/8, prawda ? Niech Pan tylko
zobaczy ten wykres żeby zrozumieć o co mi chodzi
https://www.desmos.com/calculator/pdgqkcaivr
Bo skoro ta strona wykres funkcji y1=
(−4x+58−✓(−880x−220))/8 rysuje jako fragment paraboli a
Funkcję y1= (−4x0+58−✓(−880x0−220))/8 na której leży środek jako linię prostą to coś jest nie
tak,
bo przecież środek leży na paraboli
4 kwi 13:18
ICSP: y jest funkcją stałą zależną od parametru x0.
Dla różnych x0 dostajesz różne funkcje stałe np:
y = 1
y = 3
itd.
4 kwi 14:03
Okip: To to już rozumiem w takim razie też bo wcześniej P81 pisał że jest to funkcja względem
parametru x0,
moje ostatnie już też pytanie dlaczego dla równania paraboli x²0 + 4x0y0 + 4y²0 + 26x0 − 58y0 +
224 = 0,
Nie jest ona wgl rysowana na tej stronie tylko trzeba dać bez "0" przy y i x, no i wtedy
wychodzi
Poprawny wykres paraboli (
https://www.desmos.com/calculator/fzqn80iciy ) takie trochę to dziwne,
Że parabolę która ma w swoim równaniu x0,y0 trzeba przedstawić jako x, y − reszta już mi się
wyjaśniła,
Tak wgl ciekawa z tego zadania wyszła rozmowa ( strasznie długa ),
Jeśli jedynie wiesz jak na to odpowiedzieć to napisz a jeśli nie to już chyba kończę ten temat
4 kwi 14:18
ICSP: Ponieważ osie w układzie współrzędnych są jednoznacznie oznaczone.
Nie możesz raz używać x, raz x0 itd.
Nie możesz narysować w układzie w jednym układzie współrzędnych funkcji raz zależnej od x a raz
zależnej od x0.
4 kwi 14:20
Okip: To rozumiem, że dlatego np funkcję y1= (−4x+58−✓(−880x−220))/8 a
y2= (−4x0+58−✓(−880x0−220))/8 rysuje inaczej bo są osie x i y natomiast x0 traktuje jako
parametr
Ale równania paraboli w takiej postaci z x0 i y0 wgl nie rysuje natomiast tamte y1 i y2 rysuje
ich szkic
https://www.desmos.com/calculator/8vnfxm7phi
4 kwi 15:32
ICSP: postać parametryczna:
| 1 | |
(x0 , f(x0)) , x0 ≤ − |
| |
| 4 | |
i powinno narysować
4 kwi 15:47
Anonim: Ja też już mam mętlik w głowie jak P81 od tego, mógłbyś ICSP jeszcze raz wytłumaczyć to
wszystko? Tylko
dla okręgów o środkach S(a,b)...
najpierw podczas wyznaczania mamy równanie paraboli z a i b ale
do kalkulatora graficznego trzeba zamienić na x i y,( dlaczego ?), potem się wyznacza y1 i y2
czyli
funkcję których suma jest parabolą itd, następnie jak się uzależni drugą współrzędną
środka od y1/y2 to niby te środki leżą na paraboli ale wstawiając to do kalkulatora graficznego
w zmiennych a/b, rysuje to jako funkcję parametryczną
5 kwi 15:25
Anonim: ICSP
Czyli można to zrobić tak jak Mila tutaj
https://matematykaszkolna.pl/forum/408721.html
żeby najpierw wyznaczyć równanie paraboli dla
jakiegoś punktu również należącego
do paraboli np A(x,y) stąd równanie : x² + 4xy + 4y² + 26x − 58y + 224 = 0, a dopiero potem
jak już się stąd wyznaczy y1(x) i y2(x) to żeby uzależnić to jako współrzędną środka okręgu np
S(a,b) stąd mamy dwa przypadki środków okręgów ( zależy na którym są ramieniu paraboli )
S(a, (−4a+58−
√(−880a−220))/8 )
Lub S( a, (−4a+58−
√(−880a−220))/8 ), gdzie a ≤ ¼ ...
5 kwi 22:00