aksjomat
Wolfik: wykaz ze jesli x≥, y≥0 to x3+y3>x2y+xy2
mogę w taki sposób przeprowadzić ten dowód?
zał:x,y≥0
teza: x3+y3>x2y+xy2
dowód:
przekształcam równoważnie:
x3+y3>x2y+xy2
x3−x2−xy2+y3≥0
x2(x−y)−y2(x−y)≥0
(x−y)(x2−y2)≥0
x−y=0 v x2−y2=0
x=y⇒x−y=0 x2=y2
x=y
CND
11 sty 15:13
a@b:
Dokończenie takie
(x−y)(x2−y2)≥0
(x−y)2(x+y)≥0
i komentarz
11 sty 15:20
Wolfik: czemu nie wystarczyłoby tak jak ja to napisałem?
skoro x=y to x−y=0, a to spełnia nierówność ponieważ jest ≥ 0
11 sty 15:23
janek191:
Źle
11 sty 15:23
Wolfik: czyli jak mam wykazać nierówność ≥ nie wystarczy, że spełnia jeden warunek czyli równy zero
muszę uzasadnić to, że jest >?
11 sty 15:26
a@b:
Podałeś tylko dla x=y=0 wtedy iloczyn =0
brak uzasadnienia:
dla x<y
(x−y) <0 i x2−y2<0 wtedy iloczyn >0
dla x>y
(x−y) >0 i x2+y2>0 wtedy iloczyn >0
11 sty 15:31
a@b:
Dlatego najbezpieczniej jest podać taki zapis ( jak podałam 15 : 20
11 sty 15:34
Wolfik: dziękuję
11 sty 15:35
a@b:
11 sty 15:36
PW: 395497
Taki prosty sposób dowodu pokazałem. Jakoś łatwiej dowodzić dla wielomianu jednwj zmiennej.
Postawiając y = px, p > 0, dostajemy równoważną nierówność
x
3 + p
3x
3 ≥ x
2(px) + xp
2x
2,
a po podzieleniu przez x
3 > 0
1 + p
3 ≥ p + p
2
(p+1)(p
2−p + 1) ≥ p(p+1),
zaś po podzieleniu przez (p+1) > 0 − równoważną nierówność
p
2 − 2p + 1 ≥ 0,
która jest prawdziwa dla wszystkich p.
11 sty 16:51