matematykaszkolna.pl
Indukcja Dziel: (a+b)n<2n(an+bn) Rozpisuję: (a+b)n+1=(a+b)n(a+b)<2n(an+bn)(a+b)=2n(an+1+anb+abn+bn+1) Widzę
nawias
n+1
nawias
nawias
0
nawias
 
nawias
n+1
nawias
nawias
1
nawias
 
nawias
n+1
nawias
nawias
n−1
nawias
 
nawias
n+1
nawias
nawias
n+1
nawias
 
an+1+
anb+
abn+
bn+1
    
i nie widzę następnych pomysłów.
1 gru 10:07
ABC: Ja znam łatwy dowód tego bez indukcji jeśli a,b>0. Musi być indukcyjnie?
1 gru 10:20
Dziel: Musi być indukcyjnie, ale chętnie przygarnę również Twoją myśl. emotka
1 gru 10:24
ABC: wystarczy rozważyć dwa przypadki: a<b wtedy (a+b)n<(2b)n=2nbn<2n(an+bn) b≤a wtedy (a+b)n≤(2a)n=2nan<2n(an+bn) te 2 przypadki wyczerpują wszystkie możliwości więc koniec dowodu a tutaj https://matematykaszkolna.pl/forum/132837.html próbowali indukcyjnie nawet silniejszą nierówność dowodzić, do której już trzeba cięższej artylerii istotnie , najkrótszy dowód chyba z nierównosci Jensena dla funkcji wypukłych
1 gru 10:31
Dziel: Ciekawa myśl, dzięki, że przedstawiłeś. emotka
1 gru 10:34
Blee: ABC ... ale Ty z czeluści internetu to wygrzebałeś emotka Tamto było dodane na forum jakieś 8 lat temu (Godzio w ataku + mój pierwszy nick na tym forum). Zobaczyłem jeden mały błąd w tym co napisałem, ale ogólnie wygląda dobrze i nie bardzo rozumiem gdzie tam ta "ciężka artyleria" została wyciągnięta emotka
1 gru 10:43
ABC: nie mówię że cieżka ale cięższa niż ten przypadek, w sensie tym że rachunki dłuższe i można sie pomylić , a krótkie dowody znane mi wykorzystują poważną matematykę już
1 gru 11:04