Równanie kwadratowe z parametrem- problem z deltą
Kasia: Witam. Mam pewną wątpliwość odnośnie zadania z podręcznika z Nowej Ery.
Wyznacz wartości parametru m tak, aby x1, x2 równania x2+mx+2m−3=0 spełniały warunek
x21x2+x1x22<0.
Czy jak nie ma w treści "różne pierwiastki" to Δ≥0? W odpowiedziach są przedziały otwarte.
1 paź 22:25
PW: Przede wszystkim to nie są "pierwiastki", lecz "rozwiązania" równania. Jeżeli autor zadania
pisze o dwóch rozwiązaniach, to znaczy że ma na myśli dwie różne liczby (nie ma czagoś
takiego jak dwa jednakowe rozwiązania równania).
1 paź 22:34
ICSP: "tak aby x1 , x2 równania"
1 paź 22:35
Eta:
Parametr m spełnia układ warunków
1/ Δ≥0 ⇒ m2−8m+12≥0 ⇒ (m−2)(m−6)≥0 ⇒ m∊<−∞,2>U <6,∞)
i 2/ x1x2(x1+x2)<0
ze wzorów Viete'a
(2m−3)*(−m)<0
(2m−3)*m >0 ⇒ m∊(−∞,0) U (1,5 ;∞)
wybierz część wspólną jako odpowiedź:
odp: m∊(−∞,0) U <6,∞)
====================
1 paź 22:35
Eta:
sprawdzamy dla m=6
otrzymujemy równanie
x2+6x+9=0
(x+3)2=0
x1=x2= −3
(−3)2*(−3)+(−3)*(−3)2 = −27−27 <0 ok
1 paź 22:40
PW: Kasiu, a jaka jest odpowiedź w książce?
1 paź 22:42
Eta:
1 paź 22:43
Eta:
Kasia pewnie już poszła do
1 paź 22:45
Kasia: Jaka jest różnica między pierwiastkami a rozwiązaniami? w treści było słowo "pierwiastki" przed
x1,x2 tylko nie zauważyła, że go nie zapisałam.
1 paź 22:55
Kasia: Jestem
Odpowiedź: m∊(−
∞,0)∪(u{3}[2};2)∪(6;+
∞) właśnie bez domknięcia. A mi się wydawało, że
właśnie powinno być.
1 paź 22:58
Eta:
Poprzednio zapomniałam wpisać jeszcze (3/2,2)
Poprawna odp to
m∊ (−∞,0) U(3/2,2) U<6,∞)
bo zobacz moje sprawdzenie dla m=6
1 paź 23:02
Kasia: Czyli jednak jak nie ma w treści, że te pierwiastki są różne to zakładamy, że może być
sytuacja, że x1=x2, więc Δ≥0.
Nie rozumiem zatem pierwszego komentarza od PW.
1 paź 23:06
PW: P[Kasiu]], no bo właśnie przyjęli warunek Δ>0. Skoro mówią o dwóch tworach nazwanych
różnymi symbolami x1 i x2, to znaczy że mają na myśli dwa rozwiązania, czyli dwie różne
liczby.
Nazywanie rozwiązań pierwiastkami jest nieznajomością definicji, powtarzaniem bzdury ciągnącej
się od ponad 50 lat.
1 paź 23:07
Eta:
1 paź 23:10
Eta:
@PW
A co ze sprawdzeniem dla m= 6 ( zachodzi? czy nie?
1 paź 23:12
Eta:
A co na to powie
Mila
1 paź 23:15
Kasia: Ja w podręczniku mam taką definicję: Liczbę, która jest rozwiązaniem równania wielomianowego
W(x)=0, nazywamy pierwiastkiem wielomianu W(x).
Czy serio z tej definicji nie wynika pierwiastek=rozwiązanie?
1 paź 23:15
PW: Zobacz na przykład po lewej stronie Matuira z matematyki, maj 2018, zadanie 7. Nie piszą
tam o "pierwiastkach równania", lecz o "rozwiązaniach równania".
CKE już przyjęła właściwe nazewnictwo, Noa Era jeszcze nie.
1 paź 23:15
Eta:
x= −3 −− jest pierwiastkiem dwukrotnym wielomianu W(x)
x= −3 jest rozwiązaniem równania
1 paź 23:17
PW: Do wpisu z 23:15: no właśnie, rozwiązanie pewnego równania to pierwiastek wielomianu. Ale nie
ma czegoś takiego jak pierwiastek równania.
1 paź 23:17
Eta:
W(x)= x
2+6x+9 ⇒ (x+3)
2 ⇒ x= −3
i W
'(x)= 2x+6 ⇒ x=−3
x= −3 jest pierwiastkiem dwukrotnym W(x)
bo jest pierwiastkiem wielomianu i jest też pierwiastkiem pochodnej tego wielomianu
No ale kolega
PW lubi.............
1 paź 23:20
Eta:
Dobranoc , miłych snów
1 paź 23:22
PW: Eta,
1 paź 23:24
Kasia: Normalnie nie mogę już. No przecież w całym temacie jest napisane: "tak, aby pierwiastki
x1,x2 równania (tu równanie) spełniały warunek"
Eta wierzę Ci na słowo, bo twoje rozwiązanie zgadza się z moją wiedzą.
Dobranoc
1 paź 23:26
1 paź 23:44
PW: Kasiu, musisz własnym rozumem rozstrzygnąć wątpliwości.
Eta drażni się ze mną.
Przyjmij do wiadomości, że to Centralna Komisja Egzaminayjna wyznacza standardy.
Spojrzyj jeszcze na zadanie 8. z maja 2017. Mówią o
rozwiązaniach równania, nie o
pierwiastkach.
A gdybyś miała równanie
sin
2x=1, x∊(0, π),
to przyszłoby Ci do głowy opowiadać, że to równanie ma
dwa jednakowe pierwiastki
No nie, śmieszne, żeby nie powiedzieć głupie.
Dlaczego w takim razie o równaniu
(x−1)
2=0
niektórzy opowiadają, że ma dwa jednakowe pierwiastki, bo
x
2−2x+1=0
i Δ=0 ?
Równanie to ma jedno
rozwiązanie
x
0=1.
Widzisz jakieś drugie?
Powiem więcej − wielomian (x−1)
2 też ma tylko jeden
pierwiastek. Nazywają go
pierwiastkiem
podwójnym z tego względu, że w rozkładzie wielomianu na czynniki pierwsze
jest (x−1)
2 − są dwa jednakowe czynniki.
Udzielę Ci rady, choć jak widzę wcale jej nie potrzebujesz, bo znalazłaś w internecie osobę,
której podpowiedzi są zgodne z Twoją wiedzą.:
− Nie szukaj wiedzy na forach internetowych, bo tam co człowiek, to pogląd. Definicje pojęć,
takich jak np. rozwiązanie czy pierwiastek, są w książkach. Pytaj też swojego nauczyciela oraz
czytaj materiały Centralnej Komisji Egzaminacyjnej (to ona wystawi oceny za rozwiązania zadań
maturalnych).
2 paź 11:45
Kasia: Wyprostujmy. Nie mam swojego nauczyciela, bo dawno temu skończyłam szkołę. Proszę mnie nie
traktować jak licealisty co dopiero co zaczął równania kwadratowe.
PW sam sobie przeczysz. Cytuję co jest w podręczniku to twierdzisz, że głupoty wypisują a
następnie, że wiedzy mam szukać w książkach.
W kluczu od CKE matura rozszerzona 2018 jest napisane: "Ze wzorów Viète’a na sumę i iloczyn
pierwiastków trójmianu kwadratowego...". Więc CKE używa słowa "pierwiastki". No chyba, że
zaraz się dowiem, że trójmian kwadratowy to nie to samo co równanie kwadratowe.
Poza tym w całej tej dyskusji nie chodzi o to czy rozwiązania nazywać rozwiązaniami czy
pierwiastkami. Chodziło mi o to czy, jeśli w zadaniu
nie pojawia się słowo
różne
rozwiązania, pierwiastki jak zwał tak zwał to czy
przyjmuje się, że dane równanie może
mieć jeden pierwiastek.
Nie pytam czy to ma sens. Dla mnie to również nie ma sensu. Jak tylko zobaczyłam pierwszy raz
| −b | |
tablice maturalne a w nich x1=x2= |
| to się zdziwiłam. Za moich czasów było x0. Ale |
| 2a | |
jak już zaczęliśmy się wymieniać zwrotami patrz tu, patrz tam to jeśli nie wierzysz to
PW
wpisz w google tablice maturalne 2019 CKE i spójrz na stronę 6.
Tak jak przy równaniu sprzecznym jest dopuszczalne pisać, że x∊∅. Czy to ma sens? Nie. Jakby x
należał do zbioru pustego to zbiór pusty nie byłby pusty. A jednak jak na maturze zastosuje
się ten zapis to punktów nie obniżają.
A może jest na sali jakiś nauczyciel albo egzaminator i wypowie się na ten temat?
PS. Ja uważam, że Δ≥0 i Eta to może
PW Ty się mylisz?
2 paź 13:16
PW: Nie mylę się i byłem nauczycielem.
Oczywiście że trójmian kwadratowy to coś innego niż równanie kwadratowe, ale Ty tego nie
rozumiesz i zdaje się nic z tego co pisałem nie dociera do Ciebie. Sensu logicznego napisu
"x∊∅" nie rozumiesz i niepotrzebnie dołączasz tego rodzaju wątpliwości, bo one nic nie mają
wspólnego z dyskusją o różnicy między pierwiastkiem a rozwiazaniem.
Pozostań więc przy swoich poglądach, ja już jestem zmęczony tłumaczeniem, że jeden obiekt nie
może mieć dwóch nazw. Jedni "to coś" nazywają rozwiązaniem, inni pierwiastkiem równania , a
tak być nie może. To nie literatura piękna.
Sama pisałaś, że pierwiastek wielomianu to rozwiązanie pewnego równania.
Tak jest jak pisali w książce − pierwiastkiem wielomianu nazywane jest pewne rozwiązanie,
pojęcie pierwiastka wielomianu jest tłumaczone za pomocą pojęcia rozwiązania równania,
które ma swoją definicję. i nie ma nic wspólnego z wielomianami.
Dostatecznie długo żyję, żeby stwierdzić, że mylenie tych pojęć jast nagminne od co najmniej 50
lat, i do dzisiaj pokutuje w zbiorach zadań.
2 paź 17:11
PW: Często tak jest, że dwoje ludzi czyta ten sam dokument i rozumie co innego.
Nie jest mi to potrzebne, ale znalazłem odpowiedni cytat:
− jeżeli Δ < 0 , to funkcja kwadratowa nie ma miejsc zerowych (trójmian kwadratowy
nie ma pierwiastków rzeczywistych, równanie kwadratowe nie ma rozwiązań
rzeczywistych),
− jeżeli Δ = 0 , to funkcja kwadratowa ma dokładnie jedno miejsce zerowe (trójmian
kwadratowy ma jeden pierwiastek podwójny, równanie kwadratowe ma dokładnie
jedno rozwiązanie rzeczywiste): (tu wzór)
− jeżeli Δ > 0 , to funkcja kwadratowa ma dwa miejsca zerowe (trójmian kwadratowy
ma dwa różne pierwiastki rzeczywiste, równanie kwadratowe ma dwa rozwiązania
rzeczywiste): (tu wzory).
Źródło:
https://www.cke.edu.pl/images/stories/Tablice/tablice_matematyczne.pdf
2 paź 17:43
Kasia: Ja naprawdę staram się zrozumieć o co Ci chodzi, ale nadal nie rozumiem. Przeanalizowałam naszą
rozmowę.
1) Rozwiązanie równania W(x)=0 to liczba, która spełnia równanie W(x)=0. Prawda czy nie?
2) Pierwiastek wielomianu W(x) to liczba, która spełnia równanie W(x)=0. Prawda czy nie?
3) Czy można powiedzieć, że rozwiązanie równania W(x)=0 to pierwiastek wielomianu czy nie?
I czy ostatecznie chodzi Ci oto, żeby nie nazywać "pierwiastka wielomianu" "rozwiązaniem
równania"? Tak z czystego formalizmu?
Jeśli na maturze będzie zadanie: "Dla jakich wartości parametru m równanie ma dwa rozwiązania
dodatnie" to w końcu Δ>0 czy Δ≥0?
Jeśli Δ>0 to po co w kółko i w kółko piszą, że te rozwiązania mają być różne?
______________________________________________________________
Też mnie bardzo zastanawia co miałeś na myśli z: "Sensu logicznego napisu
"x∊∅" nie rozumiesz" To jaki jest sens logiczny tego zapisu? I czy według Ciebie można
podpisać pod równaniem sprzecznym np. x2=−4, że x∊∅?
Jeśli nie to wytłumacz mi tak jak swojemu uczniowi dlaczego nie. Prawda, że odbiega to od
głównego tematu, ale jednak to też ważny maturalny problem.
2 paź 20:19
21 paź 19:10