:) Wikaa: Mam pytanie odnośnie tych wzorów: https://matematykaszkolna.pl/strona/450.html Czy jak mam np. wzór sin(180−α) = sinα To jak mam wyliczyć przykładowo sin147stopni To mam to zrobić tak: sin(180−147)=sin33 .. Czy tak: sin(180−33)=sin33

Wikaa: Bo jakby cały czas robiłam tym "drugim" sposobem, a dzisiaj koleżanka zrobiła zadanie tym pierwszym no i teraz mam zagwozdkę, jak to się w końcu robi XD

mat: no 147=180−33 więc sin(144)=sin(180−33)=sin(33)

Wikaa: Czyli ok. Dobra, dzięki wielkie

mat: 147 oczywiscie zamaist 144

Wikaa: Tak, tak

mat: chociaz zobacz ze to na to samo wychodzi sin(147)=sin(180−33)=sin33 sin(147)=sin(180−147)=sin(33)

Wikaa: No właśnie i dlatego się zastanawiałam w jaki sposób się to poprawnie wykonuje. A jak myślisz, gdyby się to rozwiązało tak: sin(147)=sin(180−147)=sin(33) to nauczyciel by zaakceptował?

mat: tak, absolutnie!

mat: po prostu tu korzystasz ze wzoru sin(180−x)=sinx po pierwszej linijce, a tam po drugiej

Wikaa: Ok, to chociaż tyle.

Adamm: pamiętaj o stopniach sin(180−x)≠sinx sin(180^o−x)=sinx

Wikaa: Tak wiem, ale nie mogłam ich tutaj znaleźć i dlatego nie zapisałam.

mat: nie napisalem oczywiscie z lenistwa (domyślnie)

Adamm: podnieś o do potęgi, będziesz mieć stopnie

mat: mozna napisać do potęgi o, np 180^o, ale wazne ze sie zrozumielismy

Wikaa: Aaa no tak, nawet o tym nie pomyślałam żeby to tak zrobić