matematykaszkolna.pl
Pytanie Pytający: Ile czasu jest potrzebne by dobrze przygotować sie do matury rozszerzonej z matematyki ? Interesują mnie konkretne odpowiedzi
23 lip 11:54
kochanus_niepospolitus: Wszystko zależy od tego jak wielkie braki masz. Jak również, od Twoich zdolności. Niektórym wystarczy miesiąc, innym 10 lat nie wystarczy.
23 lip 13:25
Pytający: Lepiej sie skupic na podstawach czy rozszerzoniu ?
23 lip 16:28
mat: a chcesz iść potem na studia? Jak tak to na jakie?
23 lip 16:38
Pytający: Astronomia
23 lip 17:18
Adamm: Astronomia? emotka
23 lip 17:31
Adamm: podstawy to podstawy, jak się przygotujesz do rozszerzenia, to podstawę zdasz śpiewająco
23 lip 17:37
mat: astronomia to w dużym stopniu fizyka, sam chodziłem. Sporo matmy, ale do ogarnięcia, wydaje mi sie, że troche łatwiej niż na czystej fizyce, ale za to są innego typu rzeczy, np więcej geometrii
23 lip 17:38
mat: mysle ze warto zdac rozszerzoną (i przygotowywac sie do niej), będzie potem łatwiej
23 lip 17:39
StrasznyNieogar: Ja byłem strasznie tępy, od ferii przysiadnąłem konkretnie (naprawdę konkretnie) nad matmą i 70% wpadło emotka Talent to 3% reszta to praca emotka
23 lip 23:18
PrzyszlyMakler: Moim zdaniem jak zaczniesz dziś to do maja będziesz miał wynik 70+. Wystarczy przerobić kiełbasę i zrozumieć każde zadanie, nawet korepetycji Ci nie potrzeba.
24 lip 03:40
daras: a mnie zastanawia ten ciągle powracające, naiwne myślenie, że wystarczy zdać podstawę żeby iść np. na studia politechniczne przecież podstawę muszą zdać wszyscy ci, którzy ida na filologię, awf, medycynę czy sztuki piękne do studiowania nauk ścisłych nie wystarczy liźnięcie podstaw matematyki, trzeba być bardzo dobrym rzemieślnikiem, a z tego co pamietam, to astronomowie mieli to samo co na fizyce uniwersyteckiej+swoje przedmioty co najmniej przez 3 pierwsze lata
24 lip 05:20
Pytający: A.jeśli ktoś miał słabą 3
24 lip 14:23
Pytający: Znaczy dobrą słabe 4
24 lip 14:23
: to niech idzie lepiej na filologię albo politologię
24 lip 14:34
Pytający:
25 lip 21:05
Farciaz: Powiem coś na moim przykładzie. Ja chodziłem do dobrego liceum, w którym był dobry nauczyciel matematyki. Bimbałem sobie całe 3 lata, nie robiłem kompletnie nic, gdy zbliżały sprawdziany , uczyłem się do niego tylko dzień wcześniej, dostawałem dwóje , tróje , te oceny przez innych uczniów były uznawane za dobre. Myślałem , ze z maturą będzie podobnie, usiąde tydzień przed maturą...Nauczę się...Napisałem maturę i od razu po wyjściu wiedziałem, ze będzie klapa matura podstawowa zaliczona ledwo na 60% rozszerzona 14%.Nie wiedziałem co robić. Nauczyciele w szkole mówili zebym poprawił mature bo stać mnie na więcej. Zdałem liceum miałem mature, i musiałem się uczyć sam. Ledwo dostałem korepetycje bo nie było już miejsc. Miałem godzine w tygodniu, a to jest za mało żeby się czegoś nauczył z nią, więc mną po prostu kierowała, dawała mi po prostu zadania do zrobienia. Korepetytorka mówiła , ze musze SYSTEMATYCZNIE się uczyć chociaż po godzine−dwie dziennie. Robiłem co trzeba. Dawałem korepetytorce najtrudniejsze zadania, z którymi nie potrafiłem sobie poradzić sam.No i napisałem mature z matmy R na 78%, co nie jest wielkim sukcesem, ale jakimś , dzięki któremu dostałem się na jakieśtam studia. Podsumowując, ucz się systematycznie, praca w matematyce jest najwazniejsza. W rok masz szanse napisać mature z matmy R na poziom 60+
26 lip 18:31
5-latek: https://matematykaszkolna.pl/forum/356243.html czy to jest inny Pytajacy ?
26 lip 18:58
PytającyZazwyczajOdpowiadający: Tak, to inny Pytający.
26 lip 20:25
Mila: Nikt nie może Ci właściwej odpowiedzi. Polecam systematyczne uczenie się w III klasie i nie stosować zasady zzz− zakuć− zdać −zapomnieć .
27 lip 20:49
: a czemu ja juz nie pamiętam co miałem na maturze a zdałem na pięć emotka
27 lip 22:54
: PS. jest jeszcze czwarte Z
27 lip 22:54
Adamm: zapić?
27 lip 23:14
Eta: emotka
27 lip 23:53
: widzę, że te zasady są Wam nieobce emotka
28 lip 10:55