matematykaszkolna.pl
Ciagi Pati18773: https://matematykaszkolna.pl/forum/138596.html Czemu S2n−Sn=2Sn a nie Sn=2(S2n−Sn) ?
28 lut 17:24
maturzystkam: nikt nic ?
28 lut 17:46
fermat_euler: W zadaniu jest dobrze. Masz powiedziane, że suma n początkowych wyrazów tego ciągu jest dwa razy mniejsza od sumy kolejnych n wyrazów, czyli 2Sn=S2n−Sn(więc żeby zachodziła równość to musimy podwoić sumę n początkowych wyrazów) Z tego co Ty napisałaś wynika, że suma n początkowych wyrazów jest 2 razy większa od sumy kolejnych wyrazów.
28 lut 18:00
Pytający:
 1 
S2n−Sn=2Sn ⇒ Sn=

(S2n−Sn),
 2 
czyli suma n początkowych wyrazów jest dwa razy mniejsza od sumy kolejnych n wyrazów. Sn=2(S2n−Sn), czyli suma n początkowych wyrazów jest dwa razy większa od sumy kolejnych n wyrazów.
28 lut 18:01