parzystość nieparzystość
kama: Przeczytałam zadania z tej parzystości i nieparzystości (wiem że funkcja cos jest parzystą)
znam wykresy
potem przeczytałam wpis Gustlika
https://matematykaszkolna.pl/forum/121219.html
bardzo fajny, ale nie zawsze "mi działa"
Otóż: zbadaj parzystośc funkcji f.
f(x)= xsinx
robię tak:
f(x)=sinx
2 (mozna tak ?)
f(−x)=(−x)sin(−x)
f(−x)=sinx
2 czyli według podpowiedzi Gustlika wyszedł stary wzór i funkcja jest parzysta
czy myslę dobrze ?
teraz przykład drugi:
f(x)=xsin
2x co zmieniam i znów nie wiem czy można na f(x)=sin
2x
2
robię:
f(x)=sin
2x
2
f(−x)=(−x)sin
2(−x)=sin
2x
2 no i wylazł stary wzór i niby parzysta a w odpowiedzi jest
nieparzysta system zawiódł co żłe ?
27 gru 15:12
ICSP: f(x) = x * sinx − nieparzysta
g(x) = sin(x2) − parzysta
Zdecyduj się któą funkcje rozpatrujesz
27 gru 15:14
Adamm: 1. f(x)=xsinx
f(−x)=(−x)sin(−x)=xsinx=f(x)
funkcja jest parzysta
2. f(x)=xsin2x
f(−x)=(−x)sin2(−x)=(−x)(−sinx)2=−xsin2x=−f(x)
funkcja jest nieparzysta
27 gru 15:15
kama: tak też myślałam, że źle interpretuję zapis podstawowy w ksiązce jest f(x)=xsinx jak więc mam
ten zapis rozumieć?
27 gru 15:17
kama: 2. f(x)=xsin2x
f(−x)=(−x)sin2(−x)=(−x)(−sinx)2=−xsin2x=−f(x)
Adamm dlaczego ? i skąd ? mam wiedzieć, że ten drugi x ma byc podniesiony do kwadratu znak
potęgi pzreciez stoi za sin
27 gru 15:19
kama: to teraz inny przykład
f(x)=sin2x
f(−x)=sin2(−x)
f(−x)=−sin2 i znowu źle bo jest nieparzysta schemat gustlika
a w rzeczywistości jest parzysta
27 gru 15:23
kama: raz jeszcze czy można tak zrobic
jest wzór f(x)= xsinx
można tak też zapisać f(x)= sinx2
27 gru 15:52
Adamm: nie
27 gru 15:56
kama: i teraz f(−x)=(−x)sin(−x) no i co dalej ...
wyszedł "nowy" dziwoląg ni to stary wzór ni to nowy wzór tłumaczenia gustlika
https://matematykaszkolna.pl/forum/121219.html są o kant
obić
skoro dwóch minusów nie mozna pomnozyć to jak mam wiedzieć
27 gru 16:02
Adamm: f(−x)=(−x)*sin(−x) teraz z parzystości funkcji sinx mamy
(−x)*sin(−x)=(−x)(−sinx)=xsinx=f(x)
27 gru 16:05
kama: hehe jakie to dziwne jakby tu kolejność mnożenia miała znaczenie totalny kosmos
27 gru 16:08
kama: no kosmicznej galaktyki ciag dalszy teraz to samo tylko
f(x)= xcosx
czyli
f(−x)= (−x)cos(−x)=(−x)*cos(−x)=(−x)(−cosx)=xcosx=f(x) no
niestety jest w odpowiedzi nieparzysta czy mam od razu sobie pomysleć ze funkcja cos jest
nieparzysta i nie rozpisywac tego ?
27 gru 16:14
Adamm: funkcja cosx jest parzysta
27 gru 16:17
kama: zgdza się pomyliłam się ale w odpowiedzi w tym przykładzie jest nieparzysta skąd się to wzięło
?
27 gru 16:18
Adamm: f(−x)=(−x)*cos(−x), z parzystości funkcji cosx mamy cosx=cos(−x), stąd
f(−x)=(−x)*cos(−x)=(−x)*cosx=−x*cosx=−f(x)
funkcja jest nieparzysta
27 gru 16:19
kama: chodzi o ten przyklad f(x)= xcosx
27 gru 16:19
kama: no własnie i to jest sedno moich problemów czy nikt nie umie mi tego
wytłumaczyc dlaczego przykład ten robię tak:
f(−x)=(−x)*sin(−x)
(−x)*sin(−x)=(−x)(−sinx)=xsinx=f(x)
a w tym niespodzianka i robię tak:
f(−x)=(−x)*cos(−x)
(−x)*cos(−x)=(−x)*cosx=−x*cosx=−f(x)
pewnie gdzieś są jeszcze jakies zapisy wzorów bo nijak algebraicznie dojść tu niczego nie mogę
27 gru 16:24
Adamm: ok, to rób sobie jakimiś wymyślonymi wzorami, a ja sobie będę robił zwyczajnie
27 gru 16:30
kama: chodzi o to że umiesz, ja tego nie podważam, ale nie umiesz wytłumaczyć i to są dwie różne
rzeczy−niestety.
sprawa jest banalnie prosta dlaczego: (−x)*sin(−x)=(−x)(−sinx)=xsinx minus i minus daje plus ?
o to chodzi ?
a dlaczego (−x)*cos(−x)=(−x)*cosx=−x*cosx minus i minus i co ma wyjśc minus ? o to mi chodzi
skąd to się bierze boże takie proste pytanie
27 gru 16:33
Adamm: nie chodzi o to że ja nie potrafię wytłumaczyć, chodzi o to że ty nie potrafisz zrozumieć, a to
są proste rzeczy
najlepiej się zwala winę na innych
27 gru 16:38
kama: bez obrazy tkwię tu od 1,5 godziny nad dwoma przykładami i wiem jedno gdyby była pani eta bądź
mila
załapałabym w dwie minuty,
więc troszkę dystansu odnośnie zdolności tłumaczenia lepiej zachowaj dla siebie.
27 gru 16:44
kama: i żeby była jasnośc doceniam twój czas i chęci, ale jednak nie potrafisz tłumaczyć, proszę nie
mylić z wiedzą z matematyki, którą masz.
27 gru 16:45
Adamm: ok, to może powiedz mi po prostu dokładnie czego nie rozumiesz, wtedy będę wiedział z czym
tak naprawdę masz problem, i nie będzie tej całej głupiej dyskusji którą tworzysz, bo sobie
ubzdurałaś pewne rzeczy bo dla ciebie tak zrozumieć jest łatwiej, nie zważając na to że to co
mówisz to stek bzdur
27 gru 16:48
Mila:
f(x)=sin2x
Taki zapis oznacza : f(x)=(sinx)2 − wartość funkcji sinx podnosisz do kwadratu
f(−x)=(sin(−x))2=(−sinx)2=(sinx)2 co można zapisać : f(x)=sin2x
27 gru 17:35
Mila:

f(x)=x*sinx
f(−x)=(−x)*sin(−x)=(−x)*(−sinx)=xsinx − funkcja parzysta
27 gru 17:37
Mila:

f(x)=x*cosx
cos(−x)=cosx bo y=cosx to funkcja parzysta
f(−x)=(−x)*cos(−x)=(−x)*cosx=−xcosx=−f(x) − funkcja nieparzysta [ symetria względem p. (0,0) ]
27 gru 17:40