dowod
PrzyszlyMakler: Uzasadnij, że dla każdej liczby naturalnej n liczba (n
2 +n)(n
2+2) jest podzielna przez 6
(n
2 +n) = n(n+1) iloczyn dwóch kolejny liczb naturalnych jest parzysty i podzielny przez dwa
to myślałem, że sobie udowodnię, że n
2 +2 jest podzielne przez 3 podstawiając za n= 3k, ale
nie wychodzi, więc w sumie nie wiem
29 lis 22:08
Saizou :
(n2+n)(n2+2)=n(n+1)(n2−4+6)=n(n−1)(n2−4)+6n(n−1)=(n−2)n(n−1)(n−2)+6n(n+1)=6k
29 lis 22:11
Metis: Indukcja?
29 lis 22:12
Metis: Można − można
29 lis 22:12
PrzyszlyMakler: A jak na coś takiego wpaść? :C
29 lis 22:20
Saizou : idea jest taka że jak rozbijesz na
n(n+1)(n2+2)
to już mamy 2 kolejne liczny n(n−1) , a żeby mieć podzielność przez 6 to musimy mieć 3 kolejne
(jedną parzystą i jedną podzielną przez 3, a wśród trzech kolejnych jest liczba podzielna przez
3)
i kombinujesz jak otrzymać kolejną liczbę, czyli n−2, albo n−1, ale że mamy n2+2, więc raczej
będzie się to wiązać z wzorem a2−b2 i mamy dwie opcje albo zapisać n2+2 jako
n2−4+6 albo jako n2−1+3, obie wersje zadziałają w tym przypadku
albo wiemy, że potrzebujemy 6, więc w nawiasie n2+2 na silę wpisujemy 6, tzn
n2+6, ale musimy to jakoś wyrównać więc odejmujemy 4 i otrzymujemy
n2−4+6
29 lis 22:27
Saizou :
spróbuj pokazać że n5−n jest podzielne przez 30 dla n ∊ N
29 lis 22:31
PrzyszlyMakler: n(n−1)(n+1)(n2+1) =n(n−1)(n+1)(n2 −4+5)= n(n−1)(n+1)(n−2)(n+2) +5n(n+1)(n−1)
Jakoś wyszło choć przyznam, że mam trochę problem z wymnażaniem takim wiesz, że jak mam iloczyn
trzech nawiasów to rozłożyć to na dwa iloczyny. Ale chyba wyszło, bo wiadomo 1 liczba iloczyn
5 kolejnych, a druga to pomnożony przez 5 iloczyn trzech kolejnych, więc obie podzielne przez
30
29 lis 22:40
Saizou :
<oki>
trochę słaba argumentacja, można ją poprawić np. dlaczego 30|5n(n+1)(n−1)
oraz dlaczego 30|n(n+1)(n−1)(n+2)(n−2)
29 lis 22:47
29 lis 23:07