okrąg trójkąt
op10: Wykaż, że jeżeli promień okręgu opisanego na trójkącie równoramiennym jest dwa razy dłuższy
od promienia okręgu wpisanego w ten trójkąt, to trójkąt ten jest równoboczny.
7 paź 12:54
op10: Mam zrobić rysunek? I dopiero wtedy wypisać założenia?
7 paź 13:02
op10: Kompletnie nie wiem jak się zabrać, chyba muszę zrobić rysunek bo inaczej ciężko będzie wypisać
założenia
7 paź 13:06
op10:
7 paź 13:10
Jerzy: Dobrze
7 paź 13:11
op10: R; prom. okr. opisanego na trójkącie
r; prom. okr. wpisanego w trójkąt
R=2r
ten Δ jest równoramienny
7 paź 13:11
op10: napisałem tak bo nie wiem jak podpisać wierzchołki na rysunku
7 paź 13:12
op10: Jakieś wskazówki może....?
7 paź 13:15
op10: OK dzięki cześć
7 paź 13:17
op10: Ktoś pomoże
7 paź 13:20
op10: Może mi ktoś pomóc bo ja tego nie potrafię. Nie mam pomysłu.
7 paź 13:34
5-latek: Skoro Jerzy sie zobowiazal pomoc to powinien sie wywiazac z obietnicy
ja osobiscie bym z gęby cholewy nie robil
7 paź 13:41
op10: A Ty mógłbyś mi pomóc?
Jakieś wskazówki? Proszę, bardzo potrzebuję pomocy..
7 paź 13:44
g:
W trójkącie równobocznym R/r = 2. Jeśli teraz ten trójkąt zdeformujemy w ten sposób, że jego
podstawa o długości 'a' pozostanie w miejscu, ale wierzchołek przesuniemy tak, że kąt α
(przeciwległy do podstawy 'a') będzie większy niż 60
o i jednocześnie będzie największym kątem
trójkąta, to R się zwiększy i r się zmniejszy, czyli stosunek R/r się zwiększy.
Stosując taką deformację można uzyskać trójkąt o dowolnych kątach. Wniosek stąd taki,
że R/r = 2 tylko w trójkącie równobocznym i jest to wartość najmniejsza z możliwych.
7 paź 17:20
g: Poprawka. To nie prawda. Początkowo promień R się zmniejszy.
Jeszcze pomyślę.
7 paź 17:25
Rafał: a,b,c − długości boków
R − długość promienia okręgu opisanego
r − długość promienia okręgu wpisanego
p − połowa obwodu
S − pole trójkąta
| abc | | S | | abc | |
Zachodzą związki S=pr i S= |
| , zatem r= |
| i R= |
| . Wykażemy, że w dowolnym |
| 4R | | p | | 4S | |
trójkącie R≥2r, przy czym równość zachodzi tylko wtedy, gdy trójkąt jest równoboczny.
Istnieją takie dodatnie x, y, z, że a=x+y, b=y+z, c=z+x. Z równości p=x+y+z i wzoru Herona mamy
S=
√p(p−a)(p−b)(p−c)=
√(x+y+z)xyz. Jednocześnie abc=(x+y)(y+z)(z+x).
| abc | | 2S | |
Wracając do nierówności, |
| ≥ |
| , czyli abc*p≥8S2. Po podstawieniu powyższych |
| 4S | | p | |
zależności mamy (x+y)(y+z)(z+x)(x+y+z)≥8(x+y+z)xyz, po podzieleniu stronami przez (x+y+z):
(x+y)(y+z)(z+x)≥8xyz. Na mocy nierówności między średnią arytmetyczną i geometryczną:
(x+y)(y+z)(z+x)=(xy+xz+y
2+yz)(z+x)=xyz+xz
2+y
2z+yz
2+x
2y+x
2z+xy
2+xyz≥8
8√x8y8z8=8xyz.
Równość zachodzi tylko wtedy, gdy wszystkie składniki lewej strony są równe, czyli x=y=z, a w
konsekwencji a=b=c.
7 paź 17:28
Rafał: To jest odpowiedź do problemu uogólnionego: Wykazać, że dowolnym trójkącie stosunek długości
promienia okręgu opisanego do długości promienia okręgu wpisanego jest większy lub równy 2.
7 paź 17:32
Rafał: Nierówność (x+y)(y+z)(z+x)≥8xyz można wykazać prościej.
x+y≥2√xy
y+z≥2√yz
z+x≥2√zx
Po wymnożeniu...
7 paź 17:41
7 paź 17:42
Mila:
Środek okręgu wpisanego w trójkąt leży na przecięciu dwusiecznych kątów wewnętrznych trójkąta.
R− promień okręgu opisanego
r=2r
1) β=180−2α, α− kąt ostry
W ΔABC:
2a | | 2a | | a | |
| =2R⇔ |
| =4r⇔r= |
| |
sin(180−2α | | sin(2α) | | 2sin(2α) | |
W ΔADC:
−−−−−−−−−−−⇔
| α | | 1 | | α | |
sin |
| = |
| ⇔ 8sin2 |
| *cosα=1⇔ |
| 2 | | | | 2 | |
| 1−cosα | | 1 | |
8* |
| *cosα=1 ⇔(1−cosα)*cosα= |
| ⇔ |
| 2 | | 4 | |
ΔABC− Δrównoboczny
================
7 paź 19:04
myszka:
Można wykazać twierdzenie odwrotne i po sprawie
7 paź 20:09
Mila:
?
7 paź 20:41
myszka:
Mila dlaczego dałaś ?
(p⇒q ∧ q⇒p)⇔(p⇔q)
7 paź 22:23
7 paź 22:47
Mila:
Po prostu ciekawa jestem Twojego rozwiązania.
7 paź 22:50
myszka:
Mila żartujesz?
7 paź 23:02