matematykaszkolna.pl
:-) przedMaturą: Mam kilka pytań przed maturą z matmy. Będę bardzo wdzięczny za odpowiedzi emotka 1. Czy rozwiązując zadanie w którym pisze w 2 kolumnach wyniki np. z trygonometrii czy wartosci bezwzglednej musze co linijke powtarzac znaczki ⋀ lub ⋁ czy wystarczy w pierwszej tylko? x + 30o = kπ ∨ coś podognego (np. symetrycznego przy funkcji cos)... i tutaj kolejne obliczenia ale już bez powtarzania ∨ (bo co gdy np. szybciej skoncze liczyc jedna kolumne) 2. kiedy mozna skracac niewiadome, gdy są nieujemne?
2 maj 18:18
Evelek: Co do pierwszego to tylko przy rozbiciu musisz stosować, dalej to nie ma znaczenia. W odpowiedzi końcowej musisz to jeszcze uwzględnić. Co do drugiego to mi by się przydał przykład jakiś aby to lepiej zrozumieć.
2 maj 18:21
przedMaturą: Dzięki za odp. Co do 2 zadania, mam na myśli np coś takiego 3x(x−1)(x−3) = (x−1)(x+5) skrocic/podzielic przez x−1 żeby zostało 3x(x−3) = x+5 albo takie samo ale z nierównością
2 maj 18:27
Evelek: W tym przypadku zarówno gdy mamy równanie jak i nierówność można skrócić przez (x−1).
2 maj 18:33
Metis: No to teraz walnąłeś.
2 maj 18:34
Metis: NIE MOŻNA
2 maj 18:34
przedMaturą: Dziękuje. Pewnie za chwile dopisze jeszcze kilka pytań, więc byłoby super jakbyś zajrzał jeszcze tutaj tak za np. 15 min emotka
2 maj 18:35
Evelek:
 1 
Gdy masz np.

> 0, to w takim wypadku nie możesz mnożyć przez samo x lub dzielić przez
 x 
samo x. Mnożysz wtedy przez x2 i zapisujesz 1 * x > 0.
2 maj 18:35
Evelek: Metis jak nie można....co ty znowu wymyślasz.
2 maj 18:36
Metis: Ja wymyślam?
2 maj 18:36
Mila: Równanie rozwiązujesz tak; 3x(x−1)(x−3) = (x−1)(x+5)⇔ 3x(x−1)(x−3) − (x−1)(x+5)=0⇔ (x−1)*[3x*(x−3)−(x+5)]=0⇔ x−1=0 lub 3x2−9x−x−5=0 x=1 lub 3x2−10x−5=0 i dalej rozwiązujesz. Nie wolno obu stron równania (nierówności) podzielić przez (x−1) bo zgubisz jedno rozwiązanie, a ponadto wolno dzielić obie strony równania przez liczbę różną od zera. (np. przez 3,−8, x2+3) Najlepiej wpisz tu kilka zadań co do których masz wątpliwości, to wyjaśnimy.
2 maj 18:37
takamyśl: Bo dzielisz Evelek przez 0
2 maj 18:37
Evelek: Podstawimy literki sobie. Mamy zwykle mnożenie tutaj, a*b*c = d*b Dzielimy przez b i otrzymujemy a*c = d
2 maj 18:38
takamyśl: Pamiętaj cholero nie dziel przez zero!
2 maj 18:38
Metis: Milu w woli jasności potwierdź jeszcze, że: 9753 ≠ 97*5*3
2 maj 18:38
takamyśl: Oczywiście Metis emotka
2 maj 18:40
przedMaturą: Milu − nie wiem czy dobrze zrozumiałem, jeżeli mam pewność, że liczba nie może równać się 0 to mogę przez nią dzielić, a inaczej nie?
2 maj 18:41
Damian: tak
2 maj 18:43
przedMaturą: dzięki
2 maj 18:44
przedMaturą: 3. jak chce podnosić obie strony równania do kwadratu (bo np. mam pierwiastki, których chce się pozbyc) to muszę mieć pewność, że są one (obie strony) nieujemne?
2 maj 18:46
Evelek: No to ja się uczyłem troche inaczej rozwiązywać takie równania, jak sobie podzielę przez (x−1) to sobie to (x−1) przyrównuje do 0 i otrzymuje trzecie rozwiązanie. Ale można i tak jak Mila rozpisala.
2 maj 18:50
6latek : Nawet w nierownosci jeśli masz spełniony warunek ze x≠0 to tak sobie nie możesz podzielić np. przez x−1 bo skad masz pewność ze nie dzielisz przez liczbe ujemna a wtedy zmienia się zwrot nierownosci
2 maj 18:53
Evelek: Z tym podnoszeniem do kwadratu to ja z piec tematów tu założyłem juz. Masz np. x−1 = 2x +1 Chcesz podnieść do kwadratu. Możesz, ale robisz założenie dla pierwiastka: x−1 > 0 aby wyrażenie miało sens i bylo prawdziwe. otrzymamy wtedy x−1 = (2x+1)2 I nie pamiętam juz, ale dla prawej strony tez chyba założenie musi być, ze 2x+1 > 0, ale to juz ktos musi zweryfikować.
2 maj 18:53
Damian: mozesz podnosci do 2, tylko musisz wiedziecie, ze x2=|x|
2 maj 18:56
6latek : takie zalozenia jeśli metoda rownan rownowanych x−1≥0 i 2x+1≥0 (obie strony musza być nieujemne
2 maj 18:57
6latek : Jeśli rozwiązujesz równanie metoda analizy strozytnych to nie robisz zalozen ale Koniecznie na końcu sprawdzasz rozwiązania . Koniecznie
2 maj 18:59
przedMaturą: Ok, bede pamietac o sprawdzaniu emotka pytanie tylko czy na pewno 2x+1≥0, a nie 2x+1>0? bo czemu wartosc z pierw. nie miałaby być równa 0?
2 maj 19:03
przedMaturą: przy okazji 4 pytanie − liczby naturalne (wiem, że to podstawówka ) z zerem czy bez?
2 maj 19:04
Evelek: Znaczy ≥, zgadza sie. emotka
2 maj 19:04
Evelek: Naturalne z zerem. emotka
2 maj 19:04
Damian: to chyba nie jest jednoznacznie okreslone i autor książki powinien sie określić. Z takich rzeczy warto wiedzieć ze pierwszą liczbą pierwszą jest 2
2 maj 19:07
przedMaturą: Znaczy 1) x−1≥0 i 2x+1≥0 czy 2) x−1≥0 i 2x+1>0 ? emotka
2 maj 19:08
przedMaturą: Damian − co do pierwszych to z definicji jest mi wiadome emotka a co do naturalnych.. to mnie bardziej interesuje matura niz zgodnosc z podrecznikiem
2 maj 19:09
Evelek: Tam gdzie pierwiastek to x − 1 ≥ 0. A dla prawej strony samo >. Chyba. emotka
2 maj 19:11
Mila: 1) Przedmaturą wpisz konkretne przykłady, to wyjaśnię. 2) Evelek, jesteś w błędzie, można dzielić przez konkretną liczbę, 3,6 90, ale z wyrażeniem jest na ogół tak, że nie wolno, ale są przypadki, że można. 3) Metis masz rację 9753 − potęgujemy od góry 97125 523=58 (52)3=56
2 maj 19:15
Damian: co do pierwistków: x+3=x+5 ||2 i x >=−3 moduł mozna opuści, jak patrzy na dziedzine to wyrazenie w module zawsze dodatnie |x+3|=(x+5)2 x+3=(x+5)2
2 maj 19:15
Evelek: Co do podnoszenia do kwadratu stronami to tutaj post: https://matematykaszkolna.pl/forum/324754.html I nawet wychodzi na to ze prawa stro a ≤ 0.
2 maj 19:18
Evelek: Zalezy od sytuacji wychodzi na to.
2 maj 19:20
Jack: widze niektorzy tutaj tworza nowa matme ; D
2 maj 19:21
przedMaturą: Mila − jak bede mial przyklady to podam, a poki co przeczesuje sie przez liste pytan, ktora tworzylem przez ostatni rok emotka Evelek − ale jezeli mowisz o tym co napisal ICSP, to nie bylo spowodowane tym, ze lewa strona byla niedodatnia?
2 maj 19:23
Jack: @6latek moge napisac" korzystajac z metody analizy starozytnych" czy pomijam to kompletnie? mam na mysli te zdanie
2 maj 19:24
Evelek: x−1 tutaj tez nie wiemy czy to co pod pierwiastkiem jest na pewno dodatnie. Jesli miałbym to jakos określić z tego co mamy to wychodzi na to ze: x−1 = 2x+1 //2 Założenie dla pierwiastka: x−1≥0 Założenie dla prawej strony: 2x+1 ≥ 0
2 maj 19:26
jc: Wszystkim tegorocznym maturzystom radzę odłożyć już matematykę. A na pewno nie rozwiązywać żadnych zadań.
2 maj 19:27
6latek : Należy to wyraźnie napisac
2 maj 19:27
Evelek: Nie wiem jak to sie dzieje, w szkole mnie tego nie uczyli, dopiero na forum bo tez mialem wątpliwości z tym.
2 maj 19:27
Jack: jc ciekawa rada ; D
2 maj 19:28
przedMaturą: Przemyślałem to co napisałem wcześniej dot. tego co teraz piszesz Evelek w 19:26 i już wiem co i jak, a dokładniej mówiąc zrobiłbym tak jak Ty.. mam nadzieje, że dobrze emotka jc − nie ma takiej opcji emotka zostało kilka zeszytów z obliczonymi zadaniami do przejrzenia i sporo teorii do powtórzenia emotka
2 maj 19:31
Metis: Ja boję się już że skopię podstawę
2 maj 19:37
przedMaturą: To da się skopać? Co roku to samo
2 maj 19:39
przedMaturą: zakres tg i ctg to (−;)?
2 maj 19:43
przedMaturą: i dla pewnosci sin i cos to [−1;1]?
2 maj 19:43
Evelek: Te znaki nierówności to z pamięci mowie i czasem sie mylę. Na maturze jakbym robił to bym zrobił tak: Przyrównuje to co pod pierwiastkiem do zera. Otrzymujemy: x−1 = 0 wyliczam: x = 1 Rysuje sobie wykres y= x−1 i widzę, że przyjmuje on nieujemne wartości, czyli od 0 do dla x≥1. To samo dla prawej strony. 2x+1 = 0 2x=−1
 1 
x= −

 2 
 1 
Szkicuje wykres y=2x+1 i widzę, ze wartości nieujemne przyjmuje dla x≥−

 2 
 1 
Czyli nasze dwa założenia jesli chcemy to równanie podnieść do kwadratu: x≥1oraz x≥−

 2 
2 maj 19:44
przedMaturą: emotka
2 maj 19:46
Janek191: Zbiór wartości: − 1 ≤ sin x ≤ 1 −1 ≤ cos x ≤ 1 − < tg x < +
2 maj 19:46
przedMaturą: Dziękuje emotka
2 maj 19:47
Evelek: Dla tg trzeba pamiętać aby tą asymptote pionowa odrzucać gdy podajemy wynik.
2 maj 19:49
przedMaturą:
 π 
masz na myśli coś w stylu: wynik\{

+kπ}, k∊C?
 2 
2 maj 19:53
przedMaturą: bo z tego co pamietam (jak liczylem zadania na tg) to wyniki zawsze ograniczaly sie tymi asymptotami, wiec nie bylo z tym rpoblemu...
2 maj 19:58
Evelek: tg4x = 3
 π 
Zakladamy: 4x ≠

+ kπ
 2 
Podstawiamy t = 4x Otrzmujemy tg t = 3 itd i rozwiązujemy. Przykład przepisany z książki. Przy nierównościach np. tgx ≥ 3 Rozwiązaniem jest x ∊ < π/2 + kπ, π/2 + kπ) Z prawej strony nawias otwarty, bo jest to asymptota ktora nie należy do rozwiązania.
2 maj 20:00
Evelek: wydaje mi się ze odrzucamy to, bo musimy określić dziedzinę. A ta asymptota pionowa do tej dziedziny nie należy.
2 maj 20:01
Evelek: W wyniku tego odrzucać nie trzeba, wystarczy jak się dziedzinę określi.
2 maj 20:02
przedMaturą:
 π 
tg

nie istnieje... i tyle nie ma chyba co za bardzo tego tematu męczyć
 2 
2 maj 20:05
Krzysiek: jak to
2 maj 20:08
przedMaturą: what do you mean?
2 maj 20:09
Jack: takto : D
2 maj 20:10
przedMaturąZ:
 x+2 
Jak mam wyznaczyć asymptotę pionową np.

to badam granice jednostronne i obie muszą
 x−4 
być ±nsk czy jedna może być +, a druga − i na odwrót?
3 maj 11:41
przedMaturąZ: oczywiscie zapomniałem zamienic nsk na
3 maj 11:42
Mila:
 x+2 stała dodatnia 
limx→4+

= [masz iloraz:

]
 x−4 0+ 
 x+2 stała dodatnia 
limx→4

=− [masz iloraz:

]
 x−4 0 
3 maj 16:01
przedMaturąZ: I w takim przypadku jak jest oraz − będzie asymptota czy musi być 2x lub 2x −?
3 maj 16:27
Ralf: Ja też się uczyłem, że mogę sobie podzleić przez x−1 ale musze rozpatrzeć też przypadek w którym x=1 i czy spełnia równanie. Źle się uczyłem? bo już nie wiem
3 maj 16:42
Ralf: I mam pytanie, czemu 9753 ≠ 97*5*3 ?
3 maj 16:50
Metis: A dlaczego 4≠3?
3 maj 16:51
Ralf: Dobra, już rozumiem, chodzi o brak nawiasów nie było pytania
3 maj 16:53
zef: 7*53≠7*5*3
3 maj 16:53
Ralf: tam miało być 9 do 7 do 5 do 3, tylko słabo u mnie z wpisywaniem dokładnie tych wszystkich znaków na klawiaturze
3 maj 17:05
Mila: 16:27 nie rozumiem o co Ci chodzi, co to znaczy jak jest .
3 maj 19:58
przedMaturąZ: Widzę, że forum zamarło, więc może znajdzie się dobra dusza, która nie będzie chciała mnie odesłać do podstawówki z moim pytaniem emotka ale do rzeczy − zacząłem się zastanawiać nad wyznaczaniem dziedziny dla poniższego wyrażenia i utknąłem.. nie można dzielić przez 0.. ale ułamki można odwracać...
a c 

:

b d 
pomocy!
3 maj 20:03
przedMaturąZ: miałem na myśli, że nie wiem czy może być granica obustronna jeżeli granica lewostronna to , a prawostronna to − (lub) granica lewostronna to −, a prawostronna to innymi słowy czy lewo i prawostronna musi być taka sama (także co do znaku)
3 maj 20:04
Jack: W wyrazeniu zatem ktore podales20;03 Najpierw zalozenia a≠0 , d≠0 Nastepnie dopisujesz c≠0 jesli odwracasz...
3 maj 20:40
Mila: 1)
a c 

:

b d 
b≠ 0 i c≠0 i d≠0
 a 
b i d jako mianowniki, jeśli są różne od zera natomiast c=0 to dzieliłbyś

przez 0,
 b 
 0 
np.

=0
 5 
Dlatego takie zastrzeżenia jak napisałam. 2) Granica niewłaściwa to piszesz jaka z lewej i z prawej 3) Granica skończona istnieje, jeśli prawostronna = lewostronnej.
3 maj 20:45
Jack: bd* naturalnie najpierw
3 maj 20:50
Mila: 4) Granica niewłaściwa w punkcie ⇔lewostronna=prawostronnej
3 maj 20:52
przedMaturąZ: Teraz rozumiem, dziękuje emotka
3 maj 21:01