bb
pies: Dane są wielomiany w(x)=2x3+ax2+bx+8 i q(x)=(x−2)2. Wyznacz wartości parametrów a i b, dla
których wielomian w jest podzielny przez wielomian q. co trzeba zrobic?prosze o help ..tka w
podpunktach i dlaczego chodzi bardziej o co chodzi a nie o oblczenia
14 lut 18:41
Qulka: mnożysz q(x) przez (cx+d) i porównujesz kolejne współczynniki
14 lut 18:45
5-latek: Masz tam wpisz a otrzymasz bo np. 2x3=6x
ma być 2x3+ax2+bx+8= w(x)
(x−2)2=g(x)
Pytanie
Żeby jeden wielomian był podzielny przez drugi wielomian to reszta z dzielenia tych wielomianow
musi być rowna ile ?
14 lut 18:46
pies: r moze byc przeciez kazde moze byc 5.4 x−2 itd
14 lut 18:50
pies: a mozna jasniej bo nie rozumiem co mam w tym zad zrobic
14 lut 18:51
olekturbo: Podziel schematem Hornera przez x2−4x+4
14 lut 18:54
pies: bardzo smieszne...wiesz co powiedz mi jak to zrobic
14 lut 18:54
5-latek: Reszta z dzielenia nie może by kazda
Musi być rowna zero
14 lut 18:55
14 lut 18:55
pies: przeczytaj pierwszy wers tego co podales olek
14 lut 18:56
14 lut 18:57
Qulka: dzielisz dwa razy hornerem ..raz przez (x−2) i drugi raz to co wyszło z pierwszego jeszcze raz
przez (x−2)
14 lut 18:58
Qulka: ale chyba łatwiej jest mnożyć (x−2)2(cx+d) = cx3−4cx2+4cx+dx2−4dx+4d
i masz : c=2
−4c+d=a
4c−4d=b
4d=8
więc a= −6 i b=0
14 lut 19:01
pies: no ale co jak juz podziele to co wtedy...a prosilem tylko zeby w podpunktach napisac co zrobic
14 lut 19:07
Qulka: to za każdym razem reszta z dzielenia ma być 0
bez podpunktów rozwiązałam całe zadanie powyżej, bo nie ma z czego robić podpunktów
14 lut 19:12
Qulka: a wybór metody..zostawiamy Tobie.. każda droga jest dobra...
ale jak wypiszę wszystkie naraz to i tak nie będziesz wiedział co, do czego i po co
14 lut 19:21
pies: no co podzielilem c=i wyszlo mi cos ...i to cos ma byc =0 ?
14 lut 19:23
Qulka: tak
14 lut 19:25
pies: no i wtedy beda 2 wartosi i sie nie bedzie dalo wyliczyc
14 lut 19:26
Qulka: bo masz 2 niewiadome
napisz to dzielenie tutaj
14 lut 19:27
pies: patrz na komentarz 19.01 skad ci sie wzielo ze c=2
14 lut 19:28
Qulka: bo to jest to co stoi przed x3 z mnożenia c z danego w treści zadania w(x) 2 więc c=2
14 lut 19:30
pies: co
? jak ja mi wychodzi ze cdx
3=cx
3
14 lut 19:32
Qulka: to jak mnożysz (x−2)
2 • (cx+d)
rozpisz tutaj
14 lut 19:34
pies: (x−2)2(cx+d)=
(x2−4x+4)(cx+d)
(cx3−4cx2+4cx)(d)
no i teraz to samo wszystko tylko ze z d
14 lut 19:36
14 lut 19:37
pies: ale co zle ? dobrze chyba
14 lut 19:38
Qulka: a powinno być
(x2−4x+4)(cx + d)
cx3−4cx2+4cx + (x2−4x+4)(d) =
14 lut 19:39
jakubs: Qulka za cierpliwość
14 lut 19:40
pies: no ale co dalej
cx3−4x2+4cx+dx2−4dx+4d
14 lut 19:42
Qulka: i pomyśleć że dziś od 18 do 24 mam wyjątkowo wolny czas czyli w końcu ferie
a i tak siedzę
nad matematyką
to się nazywa nałóg
14 lut 19:42
pies: masz racje nie bede przeszkadzal ...przepraszam dziekuje za pomoc
14 lut 19:43
Qulka: no i dalej robisz tu porządek czyli grupujesz potęgami
cx3 +(−4c+d)x2 + (4c−4d)x +4d
i porównujesz z tym co dali w zadaniu
2x3+ax2+bx+8
14 lut 19:44
Qulka: z nałogiem i tak nie wygram
14 lut 19:53
pies: wiesz co A*B=W CZYLI
(X−2)2*cos=M
ale to cos to reszta ? ale przeciez resztta ma byc = 0
14 lut 20:00
pies: acha wiem juz jak to jest troche mnie zmylilas na poczatku ...dobra rozumiem dziekuje za pomoc
14 lut 20:04
Qulka: reszta się pojawia w dzieleniu ... i wtedy =0
w mnożeniu coś to to czego brakuje i zdecydowanie różne od 0
14 lut 20:14