matematykaszkolna.pl
suriekcja,bijekcja, iniekcja kamil: Czy mógłby ktoś po chłopsku wytłumaczyć suriekcję,bijekcję i iniekcję? Na razie rozumiem to tak: suriekcja − wszystkie elementy przeciwdziedziny musza przyjmować jeden lub więcej argumentów. Przeciw dziedzina musi być równa argumentowi? iniekcja − funkcja różnowartościowa. Jest to funkcja, która dla różnych argumentów przyjmuje różne wartości. Więc argument nie może być równy przeciwdziedzinie? Przeciwdziedzina może nie zawierać żadnego argumentu? bijekcja − iniekcja i suriekcja w jednym. Czyli wszystkie elementy przeciwdziedziny muszą zawierać po jednym argumencie nie równym przeciwdziedzinie?
9 wrz 20:50
PW: Słowa "przeciwdziedzina" używasz w niewłaściwym znaczeniu. Jeszcze raz przeczytaj na spokojnie definicje (łącznie z definicją przeciwdziedziny).
9 wrz 20:58
Nuti: @PW ma rację. Krótko: surjekcja − funkcja „na" jakiś zbiór, czyli każdy element z tego zbioru jest wartością tej funkcji dla jakiegoś argumentu. injekcja − funkcja różnowartościowa, czyli żaden element z przeciwdziedziny nie jest wartością funkcji dla dwóch różnych elementów. bijekcja − różnowartościowa i na. Ma to sens jedynie, gdy mówisz konkretnie o funkcji f:X−−−>Y (wyraźnie określasz dziedzinę i przeciwdziedzinę). Na przykład sin:(−Pi/2,Pi/2)−−−>(−1,1) jest bijekcją, ale sin:R−−−>R nie.
9 wrz 21:05
Nuti: ja tak po babsku wytłumaczyłam emotka
9 wrz 21:07
henrys:
9 wrz 21:08
Janek191: Najlepsze są grafy emotka
9 wrz 21:09
Nuti: @Janek191 Explain, please!
9 wrz 21:15
kamil: to jak wyznaczać ilość suriekcji,bijekcji i iniekcji? https://matematykaszkolna.pl/forum/298646.html
9 wrz 21:18
kamil: mógłby ktoś to suriekcję i iniekcję pokazać na rysunku? Bo nadal nie mogę tego zrozumieć.
9 wrz 21:19
kamil: jak dla mnie bijekcja to to samo co iniekcja. Bo iniekcja od suriekcji różni się tylko tym, że zbiór B może zawierać tylko jeden argument zbioru A, gdzie suriekcja mogła zawierać ich kilka.
9 wrz 21:27
Nuti: Spójrz na te funkcje: sin:R−−−>R nie jest ani injekcja ani surjekcja sin:R−−−>[−1,1] jest surjekcja ale nie injekcja sin: [−Pi/2,Pi/2]−−−>[−1,1] jest i surjekcja i injekcja Kapisz?
9 wrz 21:32
kamil: nie. chyba suriekcję już w miare rozumiem, ale iniekcję nie.
9 wrz 21:34
Nuti: sin: [−Pi/2,Pi/2]−−−> R jest injekcja, ale nie jest surjekcja, wiec nie jest bijekcja!
9 wrz 21:36
Nuti: Injekcja to po prostu różnowartościowa, ale nie musi być koniecznie NA cały zbiór (patrz ostatni przykład)
9 wrz 21:37
kamil: możesz podać inny przykład bez sinusów?
9 wrz 21:38
Nuti: Wszystko zależy od tego, skąd dokąd definiujemy funkcję
9 wrz 21:39
Janek191: rysunek w Iniekcja f : X → Y, czyli funkcja ze zbioru X w zbiór Y
9 wrz 21:39
kamil: ale w iniekcji zbiór B może zawierać tylko jeden element ze zbioru A? w suriekcji zbiór B może zawierać kilka argumentów ze zbioru A?
9 wrz 21:39
Nuti: Kurde, sinus jest najwdzięczniejszy... Co ci się nie podoba w sinusie?
9 wrz 21:40
kamil: ale te jedno kółko nie połączone niebieskie też należy do zbioru wartości. W suriekcji byłoby połączone, a w iniekcji już nie?
9 wrz 21:41
Nuti: @Janek191 Ładnie!
9 wrz 21:41
Janek191: rysunek na Suriekcja f : X → Y , czyli funkcja ze zbioru X na cały zbiór Y
9 wrz 21:42
Nuti: @kamil surjekcja nie jest jakimś przeciwieństwem injekcji... To są dwie cechy niezależne od siebie.
9 wrz 21:43
kamil: ok dzięki za rysunki lecz teraz nie rozumiem tej bijekcji. Bo jeśli to jest suriekcja i iniekcja razem to kilka argumentów może zawierać tą samo wartość?
9 wrz 21:45
Janek191: rysunek Bijekcja f : X → Y , czyli funkcja "na" i różnowartościowa ≈ Y = f( X)
9 wrz 21:46
kamil: ale skąd te strzałki w lewo?
9 wrz 21:49
Janek191: Bo jest to funkcja wzajemnie jednoznaczna . ← to f−1
9 wrz 21:51
kamil: iniekcja z tego co wyczytałem jest też jednoznacza, czyli w dwie strony działa?
9 wrz 21:52
Nuti: @kamil Nie. Surjekcja i injekcja są to cechy kompletnie od siebie niezależne. Surjekcja mówi tyle, że wszystkie elementy zbioru Y są wykorzystane jako wartości funkcji, ale nie wypowiada się na temat, czy coś jest użyte jako wartość raz czy więcej razy. To nie jest zadanie surjekcji. Injekcja z kolei ma to w d...e, czy każdy element ze zbioru Y jest użyty jako wartość czy nie, dla niej liczy się tylko to, że jeżeli coś już jest wartością, to jest nią tylko raz, czyli dla jednego argumentu. Bijekcja z kolei troszczy się i o jedno i o drugie. Czyli każdy element musi być wartością dla jakiegoś argumentu i to tylko dla jednego. Jasne?
9 wrz 21:53
kamil: aha czyli w bijekcji nie może być wolnych elementów w zbiorze Y tak jak w iniekcji? Chyba w końcu zrozumiałem.
9 wrz 21:56
Janek191: Iniekcja nie działa na cały Y , więc nie istnieje f−1 od argumentu ( kółeczko poza niebieskim zbiorem) na I grafie.
9 wrz 21:56
Nuti: TAK!
9 wrz 21:57
kamil: ok dzięki za te tłumaczenia
9 wrz 22:01
Nuti: To znaczy w injekcji MOGą być wolne elementy w Y, ale nie muszą. A w surjekcji (a w szczególności w bijekcji, która jest z definicji również surjekcją) NIE MOŻE ich być.
9 wrz 22:01
kamil: a czy mógłby ktoś wyjaśnić jak się liczy liczbę iniekcji,suriekcji i bijekcji z określonych zbiorów?
9 wrz 22:04
b.: Może dodam taką jedną rzecz. Formalnie biorąc, jak się ma jakąś funkcję, to ma ona jakąś dziedzinę i przeciwdziedzinę. Można (hmm może trochę niepoprawnie) myśleć, że funkcja to taka trójka: (dziedzina, przeciwdziedzina, przyporządkowanie elementom dziedziny elementów przeciwdziedziny) Czyli np. f:R−>R dana wzorem f(x)=x2 g:R−>[0,) dana wzorem g(x)=x2 to różne funkcje. Często chyba myśli się o funkcji tylko jako o przyporządkowaniu −− i jak się tak myśli, to trudno zrozumieć definicje z pierwszego posta.
9 wrz 22:05
Nuti: A, to ty cały czas o zbiorach skończonych! To rozumiem twoją niechęć do sinusa! Ale pojęcia są na szczęście takie same w przypadku zbiorów skończonych i nieskończonych.
9 wrz 22:06
Nuti: @b ja to już tłumaczyłam na przykładzie sinusa, ale okazuje się, że Kamilowi chodzi o funkcje na zbiorach skończonych.
9 wrz 22:08
b.: @Nuti: widziałem, że tłumaczyłaś, ale miałem wrażenie, że nie dotarło emotka
9 wrz 22:10
Nuti: @kamil Ilość bijekcji − bijekcja może istnieć oczywiście tylko między zbiorami równolicznymi. Gdy X i Y mają po n elementów, to bijekcji z X do Y jest tyle ile permutacji zbioru n−elementowego, czyli n! (pomyśl o tym tak − każda funkcja to inne ustawienie elementów zbioru Y). Niech ktoś to potwierdzi, bo już jestem śpiąca i może głupoty gadam...
9 wrz 22:12
b.: @Nuti: potwierdzam emotka
9 wrz 22:15
kamil: a jak z suriekcją i iniekcją ? jak je wyznaczać?
9 wrz 22:17
Nuti: @b dzięki! Zwijam interes na dzisiaj emotka
9 wrz 22:18
Nuti: @kamil kombinatoryka, ale mi już mózg wysiadł na dzisiaj. Dobranoc!
9 wrz 22:19
Nuti: @kamil Już wszystko wiesz na ten temat? Widziałam, że umieściłeś dodatkowe zadanie, o liczbie injekcji. Ogólnie − przypomnij sobie podstawy kombinatoryki.
10 wrz 08:44
Nuti: Przy okazji zwrócę uwagę, że wczoraj wieczorem użyłam niewłaściwego słowa pisząc „ilość bijekcji". Powinno być „liczba bijekcji", bo słówka „ilość" używa się do niepoliczalnych (woda, cukier,...). Jest więc liczba drzew w lesie, liczba dzieci itd.
10 wrz 08:50
kamil: iniekcja − funkcja różnowartościowa. Jest to funkcja, która dla różnych argumentów przyjmuje różne wartości. Czy takie tłumaczenie jest ok?
10 wrz 10:52
J: W uproszczeniu ..tak. ZFormalna definicja : ∀ x1,x2 ∊ D : x1 ≠ x2 f(x1) ≠ f(x2)
10 wrz 11:02
kamil: a jak dla suriekcji i bijekcji formalna definicja wygląda?
10 wrz 11:17
J: Suriekcja: ∀ y ∊ Y ∃ x ∊ X : f(x) = y Bijekcja: Funkcja jest bijekcją,jeśli jest suriekcją i iniekcją.
10 wrz 11:25
b.: @11:02: zabrakło implikacji => w definicji, powinno być x1≠x2 => f(x1) ≠ f(x2)
10 wrz 16:23