trygonometria na maturze
Melon: Mam pytanie do tego zadania:
https://matematykaszkolna.pl/strona/4045.html
W komentarzu ktoś napisał:
"Ja zrobiłem trochę innym sposobem. Po wyliczeniu pola trójkąta ABC, obliczyłem długości boków
KM(tw. Pitagorasa) oraz ML, KL (tw.cosinusów). Następnie wyliczyłem kąt MLK i zamieniłem go na
sinus i obliczyłem pole."
Jak można obliczyć długości tych boków ML i KL z tw. cosinusów? Przecież nie znamy miary tych
kątów, więc wychodzi wynik zawierający cos y, a. Jak używając tego twierdzenia przejść do
wymiernego wyniku?
7 wrz 17:19
PW: Rzeczywiście występujący w zadaniu trójkąt ma boki 3r, 4r i 5r jest prostokątny, co wynika z
twierdzenia odwrotnego do twierdzenia Pitagorasa:
(3r)2 + (4r)2 = (5r)2.
Wobec tego wartości funkcji trygonometrycznych kątów β i γ są łatwe do wyliczenia i "ładne".
7 wrz 17:33
Melon: Czyli cosβ = 3/5 i cosα = 4/5?
7 wrz 17:41
PW: | 4 | |
Według tamtych oznaczeń cosγ = |
| , kąt oznaczony jako α jest prosty. |
| 5 | |
7 wrz 17:43
Melon: tak, moja pomyłka, dzięki
7 wrz 17:44
Melon: Byłbym jednak wdzięczny gdyby ktoś zamieścił po kolei obliczenia, bo coś mi nie wychodzi
7 wrz 17:52
PW: Nie przesadzaj.
7 wrz 17:55
:):
7 wrz 17:56
Melon: Pomocni jesteście. Wychodzą mi dziwne wyniki i chciałem się upewnić. Ale ok, nie będę
przesadzał, myślałem tylko że po coś to forum jest.
7 wrz 18:03
PW: A na samodzielną pracę poświęciłeś 8 minut wliczając w to pisanie kolejnych ponagleń.
Masz rację, po coś to forum jest. Na pewno nie po to, żeby podawać na tacy rozwiązania mało
pilnym, żeby nie powiedzieć ostrzej. Forum to współpraca, wymiana pomysłów. Ty poza
stwierdzeniem "cośmi nie wychodzi" i "wychodzą mi dziwne wyniki" nie podzieliłeś się swoimi
przemyśleniami.
7 wrz 18:12
Melon: Dobrze że nie powiedziałeś ostrzej, bo strach pomyśleć, co mógłbyś powiedzieć
7 wrz 18:14