Rachunek prawdopodobieństwa Awgwa: Błąd w odpowiedziach? Na tramwaj składający się z dwóch wagonów czeka 20 pasażerów. Oblicz prawdopodobieństwo zdarzenia, że do każdego wagonu wsiądzie „równo” 10 pasażerów.

	20 10
Według odpowiedzi:
	220

	20 10 10 10
Według mnie:
	2!*220

Kacper: Wytłumacz czemu tak sądzisz

Eta: Odp jest poprawna (a Twoja błędna)

Eta:

Awgwa: Jest 20 pasażerów, każdy może wsiąść do 2 pociągów−−stąd 2²⁰.

	20 10
Dalej liczymy ile razy można ich podzielić po 10 pasażerów		; dzielimy przez 2!
	2!

żeby nie liczyć 2 razy tych samych zdarzeń.

Awgwa: Dlaczego tego nie dzielimy?

PW: 297577a miało to być ostatnie zadanie, którego nie rozumiesz Okazuje się, że sugestie tam zawarte nie zadziałały.

Awgwa: Ale to jest już 2 kurs rachunek prawdopodobieństwa a tamto była kombinatoryka

PW: Idzie mi o to, że dalej masz wątpliwości, kiedy mamy do czynienia z podziałem na dwa rozłączne zbiory, a kiedy z podziałem na dwa rozłączne zbiory z porządkiem. Tutaj porządek jest wymuszony przez to, że są dwa wagony (nie jest obojętne, czy wybrana grupa wsiądzie do pierwszego wagonu, czy do drugiego wagonu, tramwaj nie jest "bezładną grupą wagonów", lecz ciągiem wagonów).

Awgwa: Rany. Dobra, widzę, faktycznie jestem głupi.

PW: Nie oceniaj się tak surowo. Te rzeczy wielu ludziom sprawiają kłopoty, trzeba rozwiązać sporo zadań, by poczuć się pewniej.

Eta: