Ciągi
Madzialena1122: Rozwiąż nierówność: 1 + (x2+2x) + (x2+2x)2 + ... ≤ 1
Próbowałam na różne spodoby i za każdym razem wychodził mi inny wynik.
To tak: S=a1/1−q
a1=1
q=(x2+2x)
1/1−(x2+2x) ≤ 1
1/1−x2−2x ≤ 1
Dziedzina: 1−x2−2x ≠ 0
x1 = 1−pierwiastek z 2
x2 = 1+pierwiastek z 2
Czy narazie jest dobrze?
14 kwi 22:13
14 kwi 22:15
Saizou :
−1<q<1
−1<x2+2x<1
0<x2+2x+1 i x2+2x−1<0
14 kwi 22:15
Madzialena1122: okej, z tego wyszło mi, że:
x1 = −1
x2 = −1−pierwiastek z 2
x3 = −1+pierwiastek z 2
Nic innego z tego wyjśc mi nie chce
14 kwi 22:26
kix:
pierwiastki są OK, więc wyznacz dziedzinę zgodnie z nierównościami jakie napisał Saizou
14 kwi 22:32
Madzialena1122: więc dziedzina: x ∊ (−1−pierwiastek z 2 , −1+pierwiastek z 2)?
14 kwi 22:42
kix: x∊(−1−√2 ; −1) ∪ (−1 ; −1+√2)
14 kwi 22:47
Madzialena1122: a jakaś podpowiedź jak można rozwiązać to równanie?
1/1−x2−2x ≤ 1
14 kwi 23:00
kix:
| 1 | |
równanie wygląda tak: |
| −2x≤1 |
| 1−x2 | |
14 kwi 23:06
kix: nierówność*
14 kwi 23:06
Madzialena1122: 1/(1−x2−2x) ≤ 1 − tak to wygląda
14 kwi 23:08
kix: jedynkę na lewo i wspólny mianownik
14 kwi 23:10
Madzialena1122: (x2 + 2x) / (−x2 − 2x + 1) ≤ 0, i znów potrzebuję pomocy..
14 kwi 23:15
kix:
jeżeli pomnożysz stronami przez (−1) to dostaniesz
a iloraz dwóch czynników jest większy bądź równy zero jeżeli ich iloczyn jest większy bądź
równy zero
14 kwi 23:21
kix: pamiętaj o dziedzinie !
14 kwi 23:25
Madzialena1122: a czy tam nie powinno być (x2 − 2x) zamiast (X2 + 2x)? Chodzi o sam licznik
14 kwi 23:30
kix: x2+2x, dlaczego miałby się pojawić znak (−) przed 2x ?
14 kwi 23:34
Madzialena1122: okej, ma być z +
czyli,
(x2 + 2x)(x2 + 2x − 1) ≥ 0
x(x+2)(x2 + 2x − 1) ≥ 0
x1 = 0
x2 = −2
x3 = −1 + pierwiastek z 2
x4 = −1 − pierwiastek z 2
tak?
14 kwi 23:41
kix: pierwiastki są OK, ale pamiętaj o dziedzinie !
14 kwi 23:45
Madzialena1122: Pamiętać mam o tej wcześniejszej dziedzinie? x∊(−1−√2 ; −1) ∪ (−1 ; −1+√2)
Nie musze jej wyliczać z x2+2x−1?
14 kwi 23:57
kix: musisz pamiętać i o jednej i o drugiej, a miejsca zerowe x2+2x−1 masz juz obliczone
15 kwi 00:01
Madzialena1122: więc x∊ (−∞ ; −1 − √2) U (−2 ; 0) U (−1 + √2 ; +∞)
to jest z tego co teraz liczyłam
i teraz mam wziąć cześc wspolną tej i tamtej?
15 kwi 00:10
kix: si siniora
15 kwi 00:13
Madzialena1122: I wyszło mi x∊(−2 ; −1) U (−1 ; 0)
Zgadza się?
15 kwi 00:18
kix: nierówność była ≥0 więc trzeba niektóre przedziały podomykać
15 kwi 00:20
kix: mało precyzyjnie się wyraziłem, niektóre wartości − tak jest poprawnie
15 kwi 00:24
Madzialena1122: mam troche wątpliwości, koleżance wyszło x∊(0 ; 2), robiła innym sposobem i przy obliczeniach
nie widzimy błędu.
A u nas pewnie po domkniętu wyszłoby x∊(−2 ; 0)
15 kwi 00:24
kix: x∊<−2 ; −1) U (−1 ; 0>
15 kwi 00:25
15 kwi 00:29
kix: sorki nie zauważyłem w Twoim poście o 00:10 braku domknięcia −2 i 0
15 kwi 00:30
kix: w kajecie liczny jest zły, powinno być x2+2x
15 kwi 00:35
kix: licznik*
15 kwi 00:36
Madzialena1122: Ok, ciesze sie że nam to wyszło,
chociaż długo zeszło..
Bardzo, ale to bardzo dziekuję ; )
15 kwi 00:39
kix: nmzc
15 kwi 00:39