20 lut 20:24
Qulka: bo jak patrzysz w kierunku osi x i idziesz po funkcji to schodzisz z górki (malejąca) czy
wchodzisz pod górkę (rosnąca)
20 lut 20:35
20 lut 20:39
Metis: *tę
20 lut 20:39
trygonometria: w końcu się udało zrozumieć
a podacie jakieś wskazówki do narysowania wykresu :
y=cos
x+π2 jak tutaj będzie z przesuwaniem ?
cosx −> cos
x2 −− wektor[−π,0] −>y ?
20 lut 20:49
trygonometria: wiem ,że są przykłady, ale pierw chcę spróbować sam, to więcej i na dłużej zapamiętam
20 lut 20:50
trygonometria:
20 lut 20:58
trygonometria: ma ktos pomysl jak to narysowac?: p
20 lut 21:07
Gray: Dobrze napisałeś o 20:49.
20 lut 21:14
Qulka:
żółta cosx
niebieska cos(x/2)
zielona cos((x+π)/2)
20 lut 21:16
trygonometria: pięknie
dziękuję
20 lut 21:20
trygonometria: jeszcze mam takie pytanko
dlaczego miejsce zerowe sinusa określamy jako x=kπ , a cosinusa jako x=
π2+2kπ ?
20 lut 21:33
Qulka:
tam czyli w 0 potem π dalej i znów π dalej i znów π dalej i znów π dalej i znów π dalej i znów
π dalej
w skrócie co kπ
20 lut 21:38
Qulka:
a cosx to π/2 i też co kπ
20 lut 21:40
trygonometria: ok
dzięki
a mam teraz takie narysować i odczytac f(x)>0 :
f(x)=sin(2x+π)
kolejno : sinx−>sin2x−wektor[−π,0]−> f(x)
i f(x)>0 wyszło mi w przedziałach (kπ,
π2+kπ) nie wiem czy dobrze, pomożesz w sprawdzeniu ?
20 lut 21:44
Qulka:
x∊ (π/2+kπ;π+kπ)
20 lut 21:51
trygonometria: ciekawe gdzie mam błąd:(
bo mi wyszedł ten wykres dokładnie odwrotnie tak jakby symetrycznie OX
20 lut 21:58
20 lut 22:02
trygonometria: ehhhh... nie wyciągnąłem przed nawias 2 i dlatego mi tak wyszło
20 lut 22:10
trygonometria: i czy podczas rysowania wykresów sin(2x+..) zawsze muszę zapisywać jako sin2(x2+..) jak
jest sinus ? a jak jest cosinus to bez wyciągania 2 przed nawias?
20 lut 22:13
trygonometria: dobra,to też mi się udało rozwikłać.
a taki wykres:
f(x)=tg(x−π4) f(x)>0
wyszło mi przedział (π4+kπ,54π+kπ)
20 lut 22:21
trygonometria: w odp pisze ,że do 3/4 π+kπ
20 lut 22:25
trygonometria: pomoze ktos ?
20 lut 22:30
Qulka: bo wektorem jest π/2 bo podlega temu działaniu co x
więc jak masz 2x to przesuwasz o π/2 bo będzie 2(x−π/2) = 2x − π
20 lut 22:36
Qulka: w cosinusie miałeś π w mianowniku czyli było dzielone przez dwa tak jak x i dlatego było o π
20 lut 22:37
20 lut 22:38
trygonometria: ok
bardzo dziękuję, przyda się
20 lut 22:48
trygonometria: ok reszte mam dobrze, zostało tylko to z tym tangensem
20 lut 22:52
trygonometria: będę siedział dopóki nie zrozumiem ,bo założyłem że dziś zrobię 8 zadań i muszę je zrobić
20 lut 22:53
Qulka:
asymptota się przesuwa z π/2 do π/2 +π/4 czyli 3π/4
20 lut 22:58
trygonometria: no tak, ale chyba tangens przecina oś ox w π4 oraz 54π itd jeśli się tak to
poprzesuwało
20 lut 23:13
Qulka: no więc po przesunięciu x∊(π/4 +kπ ; 3π/4+kπ)
pytałeś czemu do 3π/4+kπ bo się przesunęła asymptota a za asymptotą już jest ujemne więc nie
należy
20 lut 23:18
Qulka:
20 lut 23:21
trygonometria: aaaaaaaaaaaa ale jetem tępy
dobra, już za długo siedzę. to przez te zaległości
teraz
dopiero zaczynam się "praktycznie" uczyć tej trygonometrii
jeszcze czeka mnie dokończenie
trygonometrii, ciągi , rachunek różniczkowy i powtórzenie prawdopodobieństwa
ciekwe czy
zdążę
w każdym bądź razie wielkie dzięki za pomoc i poświęcony mi czas na te zadanka z
trygonometrii
20 lut 23:22