matematykaszkolna.pl
analiza kyrtap: Znajdź równanie stycznej do wykresu funkcji y = xlnx równoległej do osi Ox.
18 sty 21:19
kyrtap: wiem że muszę policzyc pochodną y i że oś ox ma równanie y = 0
18 sty 21:19
Gray: Znajdź punkt x0>0 dla którego f'(x0)=0. f'(x0) to współczynnik kierunkowy stycznej do f w x0.
18 sty 21:25
kyrtap:
 1 
znalazłem x =

 e 
18 sty 21:26
kyrtap: czyli
 1 1 
f'(

) = ln

+ 1 = logee1 = −1 + 1 = 0
 e e 
18 sty 21:27
kyrtap: Gray dobrze?
18 sty 21:31
kyrtap: Mój mistrzu?
18 sty 21:31
kyrtap: ?
18 sty 21:37
Mila: rysunek f(x)=xlnx f'(x)=1+lnx 1+lnx=0
 1 
x=

 e 
 1 1 1 1 
f(

)=

ln

=−

 e e e e 
 1 
s: y=−

 e 
18 sty 21:37
kyrtap: Kochana Mila emotka ile razy już pomogłaś mi?
18 sty 21:40
Mila: emotka
18 sty 21:42
kyrtap: Milu teraz takie zadanie wykazać że funkcja y = x3 + x2 + x +1 jest rosnąca liczę pochodną y' = 3x2 + 2x + 1 liczę Δ = 4 − 4 * 3 <0 ⇒ funkcja jest rosnąca na R dobrze?
18 sty 21:50
bezendu: ja w środę mam z tego kolokiwum
18 sty 21:51
kyrtap: ja jutro
18 sty 21:52
Saizou : może nie jestem Mila ale jest emotka ew. bez delty 2x2+x2+2x+1=2x2+(x+1)2
18 sty 21:52
kyrtap: dzięki wielkie Saizou emotka szybko chcę przelecieć najważniejsze rzeczy czy coś nie wyleciało mi z głowy
18 sty 21:53
18 sty 21:53
Mila: Patryk dopisać: f'(x)>0 dla x∊R⇔f(x) −funkcja rosnąca
18 sty 22:18
Gray: emotka
18 sty 22:20
kyrtap: rozumiem Milu emotka
18 sty 22:20
Mila: Gray, dlaczego robisz mi zimny(?) prysznic?
18 sty 22:22
Gray: Milu, dlaczego zimny?
18 sty 22:25
kyrtap: Moi kochani eksperci jak policzyć regułą pana Hospitala
 xn 
limx

 ex 
18 sty 22:26
kyrtap:
  
wiem że będzie nieoznaczoność [

]
  
liczę pochodną licznika i mianownika
 nxn1 
limx =

i dalej nic nie wynika
 ex 
18 sty 22:28
kyrtap: ?
18 sty 22:34
kyrtap: ktoś wie?
18 sty 22:43
kyrtap: proszę o rozwiązanie go jutro mam koło z tego
18 sty 22:54
Mila: n≥1 liczysz kolejne pochodne w liczniku i mianowniku: w liczniku otrzymasz : n*(n−1)*(n−2)..1 czyli stałą W mianowniku zawsze ex.
18 sty 23:04
kyrtap: a czemu Milu założyłaś że n≥1
18 sty 23:05
kyrtap:
18 sty 23:12
Gray: Czym jest n? Mila założyła (całkiem naturalne to założenie), że jest liczbą naturalną. Gdyby liczba n nie była liczbą naturalną, postępujesz tak samo, tylko liczysz [n]+1 pochodnych, tj. tyle aż po raz pierwszy w wykładniku x? pojawi się liczba mniejsza od zero. Wtedy kończysz stwierdzając, że granica to 0. Np.
xπ xπ−1 xπ−2 xπ−3 

=H π

=H π(π−1)

==H π(π−1)(π−2)

=H
ex ex ex ex 
 xπ−4 
=π(π−1)(π−2)(π−3)

→ 0 (x→)
 ex 
19 sty 07:13