matematykaszkolna.pl
Pomocyyyyy Annn:
 2x2−x+1 
Określ dziedzinę funkcji f(x)=

a następnie wykaż jej pochodną i określ
 3x−x2 
dziedzinę pochodnej
9 sty 19:57
Eve: mianownik różny od 0
 licznik'*mianownik−licznik*mianownik' 
f'=

 mianownik2 
9 sty 20:04
Ann: dalej nie rozumiem
9 sty 20:10
Eve: 3x−x2≠0 jaki ma być x? rozwiąż równanie
9 sty 20:13
Ann: pod pierwiastek mam to wsadzic? boze ale tempa jestem
9 sty 20:47
Eve: wyłącz x przed nawias
9 sty 20:49
5-latek : 3x−x2≠0 x(3−x)≠0 to x≠0 lub 3−x≠0 to x≠.... policz Wiec co bedzie dziedzina tej funkcji ?
9 sty 20:50
Ann: czyli x(3−x)=0 x=0 lub 3−x=0 x=3 tak czy znowu zle mysle
9 sty 20:58
Eve: tak emotka
9 sty 20:59
5-latek : No myslisz dobrze Tylko co dostaniesz w mianowniku jak wstawisz np za x =0 do mianownika ,lub x=3 do mianownika ? napisz tutaj
9 sty 21:01
Ann: czyli x musi być różne od zera lub różne od 3 ?
9 sty 21:06
5-latek : Dlaczego pytasz ? Czy nie jestes pewna?
9 sty 21:08
Ann: no jestem
9 sty 21:11
Ann: a co z ta pochodna?
9 sty 21:11
Eve: napisałam jak obliczyć, masz wzory licz
9 sty 21:12
5-latek : Tlumacze : Dla x=0 lub x=3 dostaniesz w mianowniku 0 a wiemy ze przez 0 nie wolno dzielic Wiec musimy je z dziedziny wyrzucic . Wiemy rowniez to ze dziedzine okreslamy z mianownika . Wiec do mianownika mozemy wstawic wszystkie xsy za wyjatkiem x=0 lub x=3 Wiec dziedzina tej funkcji f(x)=wpisz sobie ja to Df=R\{0,3} czy to juz jest zrozumiale ?
9 sty 21:17
Ann: A pochodna jak?
9 sty 21:21
5-latek : Napisala CI Eve godz 20:40 jak masz liczyc Zajmijmy sie najpierw tym co jest nad kreska ulamkowa −po wyliczeniu dopiszsemy mianownik Zacznij liczyc teraz bo ja juz nie ma tak duzo czasu
9 sty 21:26
Ann: A to nie cos takiego co Amelia miala?
9 sty 21:28
5-latek : Moze najpierw napisz ile wynosi (2x2−x+1'= (3x−x2)'=
9 sty 21:28
5-latek : ma byc (2x2−x+1)' =
9 sty 21:29
Ann: 4x−1?
9 sty 21:30
Ann: i 3−2x
9 sty 21:31
5-latek : (2x2−x+1)'= 4x−1 Teraz tak samo napisz druga pochodna
9 sty 21:32
Eve: ok, to teraz popatrz na mój wzór i podstaw, podaj wartość
9 sty 21:33
Ann: (3x−x2)`=3−2x
9 sty 21:33
Hajtowy:
 (4x−1)(3x−x2) − (2x2−x+1)(3−2x) 
f ' (x) =

= ... licz dalej
 (3x−x2)2 
9 sty 21:35
5-latek : (3x−x2)=3−2x dobrze Teraz patrz jesli naszse 2x2−x+1 oznaczymy jako f i nasze 3x−x2 oznaczymy jako g
 f f'*g − f*g' 
To pochodna (

)'=

masz wszystko dane tylko posdtawiaj i licz
 g g2 
.czekam
9 sty 21:37
Ann: o masakra czarna magia
9 sty 21:38
5-latek : Popatrz to jest drugi wzor od dolu https://matematykaszkolna.pl/strona/359.html
9 sty 21:38
Ann: 3x2−x+3 w liczniku ?
9 sty 21:43
5-latek : Nie wiem ale patrz na wzor i wpisuj dane po kolei
9 sty 21:47
Eve: (3x2)'=6x (2x2)'=?
9 sty 21:47
5-latek : Musisz to pojac . ja nie wiem czy jestes na studiach czy w liceum ale to podstawowe wzory
9 sty 21:50
Hajtowy:
 5x2+2x−3 
f ' (x) = ... =

 (3x−x2)2 
Jeśli się nie walnąłem nigdzie to tak ma wyjść emotka
9 sty 21:51
5-latek : Czesc Hajtowy emotka Tylko z tym ze ona ma to zrobic sama (zreszta musi
9 sty 21:53
Hajtowy: No hej 5−latku emotka Najgorsze jest to, że pochodne to same wzory ale trzeba wiedzieć który w danym momencie użyć... emotka a jak się nie myśli to się nie wie xd
9 sty 21:54
5-latek : emotka
9 sty 21:54