25 lis 16:55
Mila:
Nie przypominam sobie. Nie masz w książce przykładów?
Jedyne tłumaczenie, to takie jak podał
PW, liczymy granicę ilorazu różnicowego, ale ja
liczę granicę takiego ilorazu:
Zbadaj czy istnieje pochodna :
a) f(x)=|x| w punkcie x
0=0
b) f(x)=3x
2+4x dla x≤−2
−8x−12 dla x>−2 w punkcie x
0=−2
25 lis 17:08
kyrtap: tylko czasami nie wiem czy potem ten lim liczyć w punkcie z prawej od punktu czy z lewej jak
jest wartość bezwzględna to wiadomo
25 lis 17:10
Mila:
Jeśli funkcja sklejana to dwie granice, jeśli są "szpice" to na ogół dwie granice −
prawostronną i lewostronną, jeśli masz przykład
f(x)=x3 i x0=2, to od razu widać, że liczysz jedną granicę ilorazu różnicowego.
Argument x=2 nie jest "podejrzany".
25 lis 17:16
Gray: Reguła jest prosta: jeżeli masz funkcję zdefiniowaną przez tzw. klamerkę (rozbitą na
przypadki), to w punkcie (lub w punktach) w którym następuje rozbicie (czyli zmiana wzoru)
pochodną zawsze możesz liczyć z definicji (tak będzie najbezpieczniej). I zawsze możesz liczyć
te pochodne jako pochodne jednostronne. Jeżeli będą one równe − funkcja będzie różniczkowalna
w punkcie, jak nie to nie. Jak nabierzesz wprawy, będziesz wiedział, które przypadki musisz
koniecznie liczyć z definicji, a które możesz z definicji, a możesz i normalnie. Funkcja |x|
nie jest w tym przypadku żadnym wyjątkiem. W x0=0 możesz liczyć pochodne jednostronne z
definicji. I będzie OK. O ile, rzecz jasna, się nie pomylisz.
25 lis 17:21
kyrtap: rozwiąże ten b) i spr czy dobrze pojmuje
| | ⎧ | 3x2 + 4x dla x≤−2 | |
| f(x) = | ⎨ | | x0 = −2
|
| | ⎩ | −8x−12 dla x>−2 | |
| | f(x) − f(−2) | | −8x−12 − 4 | |
liczę pochodną f'+(−2) = limx→−2+ |
| = limx→−2+ |
| = |
| | x+2 | | x+2 | |
| | −8(x+2) | |
limx→−2+ |
| = −8 |
| | x+2 | |
| | 3x2 + 4x − (3(−2)2 + 4(−2)) | |
f'(−2) = limx→−2 |
| = |
| | x+2 | |
| | 3x2 + 4x − 12 +8 | | 3x2 +4x −4 | |
limx→−2 |
| = limx→−2 |
| i co teraz  bo nie wiem |
| | x+2 | | x+2 | |
co dalej zrobić
25 lis 17:25
Gray: Mila Cię poprowadzi, nie będę się wtrącał, ale jedno pytanie tylko: to f(−2), które masz w
liczniku przy pochodnej f'+(−2) to z którego wzoru liczyłeś? Z dolnego, czy górnego?
No i przy drugiej pochodnej powinno być f'−(−2) = ...
25 lis 17:29
kyrtap: z dolnego liczyłem
25 lis 17:32
Gray: Tak sądziłem. Nie możesz z dolnego, bo dolny działa jedynie dla x>−2. Górny jest dla x≤−2.
25 lis 17:35
Mila:
Δ i rozkład na iloczyn.
25 lis 17:38
kyrtap: czyli co muszę obliczyć granicę lewostronną i prawostronną dla 3x
2 + 4x
25 lis 17:39
Gray: Nie. Liczysz pochodną funkcji f, a nie 3x3+4x. Tę funkcję wykorzystujesz jedynie przy
pochodnej lewostronnej funkcji (bo ona tylko dla x≤−2). No i ona dostarcza informacji o
wartości f(x) w punkcie x=−2. Dobrze liczyłeś to co napisałeś. Jedynie f(−2)=3(−2)2+4(−2) =
4. U Ciebie wychodzi to samo, ale nie zawsze tak musi być.
25 lis 17:44
kyrtap: wyszło f'(−2) = −8 ok załóżmy że tylko to liczyłem i nic więcej
wyszło mi −8 i co stwierdzam z tego faktu
25 lis 17:52
Mila:

Po narysowaniu osi i zaznaczeniu dziedziny obu funkcji widzisz jakie granice trzeba liczyc.
25 lis 17:52
kyrtap: no ok wyszło f'(−2) = −8 i co w związku z tym
25 lis 17:55
Gray: Skoro f'−(−2) = f'+(−2)=−8 to f'(−2) = −8. Czyli funkcja f jest wszędzie różniczkowalna.
25 lis 18:10
kyrtap: Gray nie kumam, pytałem czy liczyć granice jednostronne to napisałeś że nie to czemu tutaj
napisałeś że f'
− (−2) = f'
+(−2)
25 lis 18:13
kyrtap: dobra już chyba wiem o co Tobie chodzi dzięki wam
25 lis 18:21
Mila:
Liczysz granicę lewostronną w x0=−2 ilorazu różnicowego dla funkcji y=3x2+4x ( z prawej
strony (−2) ta funkcja nie jest określona)
i
Liczysz granicę prawowostronną ilorazu różnicowego dla funkcji y=−8x−12 w x0=−2
Jeżeli istnieją granice i są równe, to f(x) jest różniczkowalna w x=−2.
25 lis 18:27