matematykaszkolna.pl
aa Hugo:
 ln(x−1) 
limx1x

 ctg(x−1) 
Jak mam rozumieć do 1 do x
13 wrz 20:49
MQ: A skąd żeś to wziął?
 ln(x−1) 
Może miało być: limx→1 x

?
 ctg(x−1) 
13 wrz 20:56
PW: Pewnie miało być x→1+ (z innej nie może, bo dziedzina logarytmu).
13 wrz 20:58
Hugo: jak mozesz nie wiedzieć ! basic knowledge PRZEPRASZAM ! ! ! mój bycur zamiast 1x ma być 1+ ale też nie rozumiememotka pierwszy raz widze plus
13 wrz 20:59
MQ: Ze mną jak z dzieckiem −− jak mi gość pisze x, to zakładam, że wie, co widzi i pisze. 1+ oznacza, że podchodzimy do 1 z prawej strony, czyli od x>1.
13 wrz 21:14
Hugo: Oooo dziękuję emotka Prosze czuwać ! będę tu wklejac moje wypociny.
13 wrz 21:30
Hugo:
 ln(x−1) 
limx1x

 ctg(x−1) 
 ln(x−1) ln(0 0 
[

] = [

]= [

] wzór emotka !
 ctg(x−1) ctg(0) oo 
 ln(x−1) (ln(x−1)') 
limx1x

= H = limx1x

=
 ctg(x−1) (ctg(x−1))' 
 
1 

* 1
x−1 
 sin2x 
limx1x

= −

=
 
 1 

*1
 sin2x 
 x−1 
 sin2x 1 
[−

] =

?!?!?
 x−1 0 
13 wrz 22:22
Hugo: chyba ze jeszcze raz pochodna ?
cos2x*2x 0 

=

=0
1 1 
13 wrz 22:32
Rafał: Zgadza się. Nie można jednak przyrównywać granicy do wyrażenia typu
 sin2 x 

i tam ma być 1+ a nie 1x
 x − 1 
lepiej się pozbyć takich nawyków emotka
13 wrz 22:51
Hugo: kolejne emotka
 3(1−sin2x) 
limxπ/2

 cosx 
13 wrz 22:56
Rafał: No Hugo tutaj chyba nie będzie problemu? emotka
13 wrz 23:00
Hugo: tzn tam idzie "równa sie podspodem H i wpierw w nawias i ze pochodna" kolejne emotka
 3(1−sin2x) 
limxπ/2

= ?
 cosx 
 
 1 
3(1−

)
 2 
 3 2 
[

] =

*

= ... dziwne jakies czy o co chodzi
 
 2 

 2 
 2 2 
emotka
13 wrz 23:02
Hugo: ;−; pi/2 = 90 stopni....
13 wrz 23:02
Hugo:
 0 
nie chcąc mi sie przepisywać

=0 i chyba dobrze
 1 
13 wrz 23:04
Rafał: Nie korzystaj za każdym razem z reguły de l'Hospitala. O jedynce trygonometrycznej chyba wiesz coś? emotka Czy ułamek możemy skrócić?
13 wrz 23:04
PW: Nawiązuję do wypowiedzi z 22:22
ln(x−1) 0 

to nie jest wyrażenie typu [

] dla x→1+
ctg(x−1)  
13 wrz 23:09
Hugo:
 x3 
limx

 10x 
  
[

]
 oo 
 3x2 3* 2 x 
limx

=

 10xln10 10xln10lna10 +10x*(kalkulator? ln10)  
widać jednak regres że mianownik będzie sie wolniej zerował z IKSA niż licznik więc wszystko idzie ku zero
13 wrz 23:11
Hugo: bo nie wiem jak traktować pochodną z ln10 a może jako po prostu 'a' ? (ax)' = a * x' emotka czyli by się zostawiało lna
13 wrz 23:13
razor:
 x3 3x2 6x 
lim

= [H] lim

= [H] lim

= [H] lim
 10x 10x*ln10 10x*ln210 
 6 

 10x*ln310 
13 wrz 23:16
Hugo:
 ctg5x 
limx0

=
 ctgx 
 oo 
[

]
 oo 
 1 
limx0

* −sin2x=
 sin2x * 5x5 
 1 
=

 5 
13 wrz 23:22
Hugo:
 ln(2−x) 
limx2

=
 ln[sin(2−x)] 
 oo 
[

]
 oo 
 1 
licznik =

* (−1) = mianownik sprzeczność :X !
 2−x 
 1 
mianownik =

* cos(2−x) * (−1) = 0*
 sin(2−x) 
jeszcze raz pochodna? mianownik: +1 licznik = 0 czyli całość = 0 ;>
13 wrz 23:52
Hugo: odświeżam, ktoś pomoze post 23:52?
14 wrz 21:38
asdf: chcesz znac wynik? wpisz sobie w wolframa (www.wolframalpha.com), a w textboxie: lim ( (log[e,2−x])/(log[e,sin(2−x)]) ) and x−> 2
14 wrz 21:44
Hugo: chce sie nauczycemotka odp to 1
14 wrz 21:45
Hugo: mozesz mi powiedziec co robie zle?
14 wrz 21:45
zombi: Zauważ, że
sin(2−x) 

→ 1, gdzie x→2
2−x 
14 wrz 22:01
Hugo: a co z ln
14 wrz 22:04
Hugo: I jak moze zmierzac do dwójki jak sie mianownik zeruje; prosze naucz mnie !
14 wrz 22:05
zombi: Pochodną policzyłeś licznika mianownka i dostajesz
sin(2−x) 

(2−x)cos(2−x) 
14 wrz 22:05
zombi: Korzystasz ze wzoru
 sinx 
limx→0

= 1
 x 
14 wrz 22:06
Hugo: dziękuję teraz jasne sensowne i czytelne a mam pytanie jak by było limx2+ czy wychodziło by to samo a jak nie to jaka była by różnica
14 wrz 23:21
Hugo: pomozcie limx0+ xlnx = [0 * oo] limx0+ lnx + 1 i nie wiem czy dobrze a jak tak to co dalejemotka
15 wrz 00:13
Janek191:
  ln x 
 1 

 x 
 
lim x ln x = lim

= lim

= lim ( − x) = 0
 
 1 

 x 
 
 1 

 x2 
 
x→0+ x→0+ x→0+ x→0+
15 wrz 07:41
Hugo: racja dziękuje
15 wrz 13:07
Hugo: //wszystko z hospitala
 π 
limxπ/2 (

−x ) * tgx
 2 
[0 * oo]
 π π 0 
limxπ/2 (

−x ) * tgx = (

−x ) / ctgx =

= 0?
 2 2 1 
dobrze
15 wrz 13:15
Piotr 10:
 π 
tg x = ctg(

− x)
 2 
 1 
tgx =

 ctgx 
 1 
tg x =

 tg ( π)/2 − x) 
 π 1 
lim π → π/2

− x *

= 1
 2 tg(π/2) − x)  
15 wrz 13:44
Hugo: z jakiego to wzoru ? ctgx = tg ( π)/2 − x) a jest prostsza metoda? robie Hospitalem :x że przez pochodne
15 wrz 13:54
Piotr 10: Wzory redukcyjne kłaniaja się. Ja pochodnych nie robiłem jeszcze.
15 wrz 13:56
Piotr 10: To jest właśnie wg mnie najprostsza metoda
15 wrz 13:57
Hugo: oświeciło mnie b o dalej mam halucynacje że pi/2 to 45 stopni −,−
 π 
limxπ/2 (

−x) * tgx
 2 
[oo*0]
 π 1 
 π 
(

−x)
 2 
 
limxπ/2 (

−x) *

= limxπ/2

= H = //pochodne
 2 ctgx ctgx 
 −1 
limxπ/2

=limxπ/2 sin2x = 1
 
 1 

 sin2x 
 
15 wrz 14:31
Hugo: tu cieższe lim x (π−2arctgx)lnx ile to jest 2arctg(oo)
15 wrz 14:34
razor: π
15 wrz 14:37
john2: warto się zapoznać z tymi wykresami http://www.analizamatematyczna.enhost.pl/FnJednejZm/cykl1.htm
15 wrz 14:50
Hugo: emotka dziękuję ! lim x→ (π−2arctgx)lnx //ln(oo) = e? = oo , x = oo zatem [0*oo]
 (π−2arctgx) 
lim x→ (π−2arctgx)lnx = H = lim x→

=
 
 1 

  lnx 
 
 
 1 
−2

 x2+1 
 
lim x→

= czy to dobrzeemotka?
 
 1 

  (1/x) 
 
15 wrz 14:52
john2:
 1 1 
(

)' = −

* (lnx)'
 lnx (lnx)2 
15 wrz 15:00
john2: i tak lnx przy x −> do plus nieskończoności rozbiega
15 wrz 15:05
Hugo: racja ;: z tym ln
15 wrz 15:09
Hugo:
 2xln2x 
...

= H =
 x2+1 
 oo 
[

]
 oo 
a ile to jest logarytm naturalny z nieskończonościemotka?
15 wrz 15:19
Hugo: jeżeli 0 to odpowiedź by sie zgadzała
15 wrz 15:20
Hugo: ile to jest logarytm naturalny z nieskończonosci ?
15 wrz 15:34
john2: Tak jak pisałem, jeśli x − > to lnx −>
15 wrz 15:37
john2: https://matematykaszkolna.pl/strona/219.html na wykresie widać, zwiększasz argumenty, wykres idzie w górę
15 wrz 15:38
john2: gdybyś miał x − > 0+ to lnx − > −
15 wrz 15:40
Hugo: czyli ln (oo) = oo ?
15 wrz 15:40
Hugo: ;________; ooo
15 wrz 15:40
Hugo: czyli wkońcu ile sie równa ln() = 0 czy nieskończonosć?emotka
15 wrz 15:41
john2: Tak.
15 wrz 15:41
john2: Mówisz o granicy, gdzie x −> , czy mówisz o działaniu pod tytułem ln() ?
15 wrz 15:42
john2: jeśli to drugie, to wolfram mówi, że http://www.wolframalpha.com/input/?i=ln%28infinity%29
15 wrz 15:45
Hugo: no ciekawi mnie ln(oo) bo to zadanie nie umiem zrobić, wynik ma byc zero i nie wychodzi emotka
15 wrz 15:48
john2: tak brzmi zadanie?
 2xln2x 
limx−>

?
 x2+1 
15 wrz 15:51
Hugo: nie emotka
15 wrz 16:09
Hugo: To: lim x→ (π−2arctgx)lnx bardzo prosze
15 wrz 16:10
john2:
2xln2x 

jest ok, korzystaj znowu z reguły, i to chyba kilka razy
x2+1 
15 wrz 16:19
Hugo: tylko to jest tak ze po dwóch pochodnych się dół zniweluje a góra zostanie a wynik ma być zero emotka
15 wrz 16:23
john2:
 (2x)' * (lnx)2 + 2x * ( (lnx)2 )' 
limx−>

=
 2x 
 
 1 
2(lnx)2 + 2x * 2lnx *

 x 
 
= limx−>

=
 2x 
 2(lnx)2 + 4lnx 
= limx−>

= H
 2x 
 
 1 4 
2 * 2lnx *

+

 x x 
 
= limx−>

=
 2 
 
4lnx 4 

+

x x 
 
= limx−>

=
 2 
 
4lnx + 4 

x 
 
= limx−>

=
 2 
 4lnx + 4 
= limx−>

= H
 2x 
 
4 

x 
 2 
= limx−>

= limx−>

= ...
 2 x 
15 wrz 16:33
Hugo: dziekuje emotka
15 wrz 16:45
Hugo: a pytanie jak skróciłeś lnx
15 wrz 16:51
Hugo: 4lnx gdzie x zmierza do nieskończoności to zero ;______; i znowu by mi to burzyło całość myśleniową
15 wrz 16:52
john2: lnx poszło w diabły, bo skorzystałem z reguły 4lnx przy x−> idzie też do , dlatego skorzystałem znowu z reguły
15 wrz 16:57
john2: (4lnx)' = 4(lnx)' = 4 * 1/x
15 wrz 16:58
Hugo: ale to jezeli idzie do nieskończoności to
4lnx + 4 4 +4  

=

2x 2 
prosze jasniej nie rozumiem chyba ze lim x−> oo dla lnx daje to samo co limx−>0 dla sinx
15 wrz 17:00
Hugo: aaa
15 wrz 17:02
Hugo: teraz ok emotka
15 wrz 17:02
john2: i jeszcze jedno: mając takie zadanie: limx−> lnx zapis [ln] nie oznacza, ze liczysz logarytm naturalny z nieskończoności. Oznacza on, że liczba logarytmowana się zwiększa, więc mamy na przykład ln10, ln100, ln500, ln80000, itd. Z każdych z tych liczb da się obliczyć logarytm naturalny. Wraz z tym, jak zwiększamy liczbę logarytmowaną, zauważamy, że musimy e podnieść do coraz większej potęgi, żeby otrzymać tę liczbę, więc wartość wyrażenia lnx (która jest wykładnikiem e) też rośnie.
15 wrz 17:08
Hugo: emotka!
15 wrz 17:32