matematykaszkolna.pl
granica ciągu vld:
 8n8 + 6n6 − 4n4 
an =

 n5 + n7 − n9 
Odp: 0
3 wrz 23:01
sushi_gg6397228: i taka wychodzi
3 wrz 23:03
bezendu: Od razu widać, nie trzeba nawet liczyć bo w mianowniku n ma wyższą potęgę niż w liczniku.
3 wrz 23:06
Eta: emotka
3 wrz 23:07
vld: Jak mógłbym to rozpisać przy pomocy wzorów? Dzieliłem licznik przez n8 i mianownik przez n9, to z licznika zliczyłem 8, a z mianownika −1.emotka
3 wrz 23:09
bezendu:
 6 4 
licznik 8+


 n2 n4 
 1 1 
mianownik n(

+

−1)
 n4 n2 
n→
A 

=0
 
3 wrz 23:11
vld: Skąd w mianowniku n przed nawiasem?
3 wrz 23:12
bezendu: bo wyłączyłem najwyższą potęgę n9 w liczniku było n8 Najpierw przypomni sobie działania na potęgach....a potem bierz się za granice. emotka
3 wrz 23:19
Mila: Przy wyłączeniu n8 też wychodzi.
 6 4 
n8*(8+


)
 n2 n4 
 

 1 1 
n8(

+

−n)
 n3 n 
 
3 wrz 23:24
3 wrz 23:26
vld: No i to się skraca, z licznika mam 8 + 0 − 0 = 8, a mianownika mam 0 + 0 − n, 8/n i granica 0, dzięki bardzo!
3 wrz 23:28