Granica ciągu
Adam: Witam obliczyłem granicę ciągu
wyszła mi −1/4 czyli ciąg zbieżny, ale nie potrafię tego uzasadnić jakiś pomysł ?
5 lip 20:51
5 lip 21:21
Adam: | | −1 | |
No tak zrobiłem i wyszło mi |
| |
| | 4 | |
5 lip 21:27
zawodus: Ok
5 lip 21:31
Adam: No tak i ten ciąg jest zbieżny, bo.... Nie mam pojęcia jak to uzasadnić
5 lip 21:33
jakubs: , bo ma granice(w tym przypadku granicę właściwą)
Ja bym tak napisał
5 lip 21:44
zawodus: Masz obliczyć czy wykazać? Bo jeśli wykazać uo często wykładowcom chodzi o definicję
5 lip 21:47
Adam: Ok

, dzięki a gdyby była
∞, to ciąg jest rozbieżny i co można było by dodać ?
5 lip 21:48
Adam: | | 4n+1 | |
Niech an= |
| dla n∊N.Wówczas ciąg an: |
| | 2−4n+1 | |
jest rozbieżny/zbieżny, bo ...
5 lip 21:50
5 lip 21:55
Adam: Czyli załóżmy, że mam ciąg rozbieżny to muszę powołać się na jego podciągi, udowodniając, że
rozbiegają w nieskończoność ? Chodzi mi w tej chwili o uzasadnienie
5 lip 22:02
jakubs: Na tyle w granicach obeznany nie jestem, aby udzielić Ci odpowiedzi na to pytanie. Może ktoś
inny pomoże.
5 lip 22:04
Adam: Rozumiem, w takim razie czekam na podpowiedź kogoś bardziej obeznanego
5 lip 22:05
Ada: Niekoniecznie.
Ciąg rozbieżny nie ma granicy właściwej, inaczej mówiąc, albo jego granica nie istnieje wcale,
albo ma granicę niewłaściwą (+
∞, −
∞).
Jeżeli zachodzi to drugie nic udowadniać nie musisz, wystarczy, że policzysz granicę.
Natomiast jeżeli granica nie istnieje to musisz to pokazać, albo korzystając z definicji
granicy ciągu, albo pokazując, że nie zachodzą jakieś twierdzenia dotyczące granic ciągu
(zwykle, że podciągi mają różne granice, np.
https://matematykaszkolna.pl/forum/254788.html )
5 lip 22:41